A
ara
Gość
kobitki, przepraszam ze tak niewiele pisze, ale jakos nei moge sie zabrac. za kazdym razem jak siadam do kompa zeby cos napisac, to cos lub ktos mi przeszkadza.
maxin, kallusia, maja, izusia, dzieki za pamiec
dziciak mi rosnie i pieknie sie rozwija. cos czuje w kosciach ze zanim zacznie sam siedziec to zacznie raczkowac, bo juz teraz jak tylko go poloze to sie przekreca na brzuszek i tak kombinuje z dupa w gorze, ze az sie boje pomyslec co bedzie dalej
powiem wam ze czlowiek tak zwleka z macierzynstwem, bo a to strach a o to a to tamto, a teraz juz nie wyobrazam sobie zycia bez tego malego szkraba. jest taki fajniutki i daje mi tyle radosci ze czasem zaluje ze sie wczesniej nie zdecydowalam.
zreszta, co ja wam bede tlumaczyc, kazda z was ma pewnie podobne odczucia (przynajmneij mamusie ) a i przyslze mamusie to czeka
maxin, szybciutko ci natalka zabkuje. u nas tez pewnei cos sie tam robi bo strasznie duzo sliny wytwarza i caly czas raczki ma w buzi, ale bez wiekszych zgrzytow to na razie przechodzi. mam nadzieje ze moje dziecko jest albo tak odporne na bol, albo nie bedzie za bardzo odczuwalo wyrzynania sie zabkow
izusia, ciesze sie ze juz oskarkowi schodza krostki. biedulek sie wymeczyl...
kallusia, oj rosnie mi dzieciak, rosnie. bardzoi weiel osob jest w szoku ze on ma dopiero 5 miesiecy..wyglada na starszego. bedzie wielki chlop
majeczko, dziekuje za komplemencik wyboieralam jak najfajniejsze a po powrocie z polski jest z czego wybrac. moja przyjaciolka kupila sobei fajniutkiego nikona i wyprobowywalysmy jego mozliwosci do tego stopnia ze udalo nam sie przez dwa dni 1000 zdjec zrobic w tym 2/3 marcelkowi
dorcia daj znac jak juz bedziesz w domu ciekawa jestem jak u ciebie
dziewczyny a co tak nas malo na spotkanie w przyszlym tygodniu?? nikt wiecej sie nie pisze tylko my we trzy?? szkoda evoska...a ty?? lwica, magda??
ide oggladac sopot na tvn...mam nadzieje ze cos ciekawego w tym roku bedzie
pozdrawiam serdecznie
maxin, kallusia, maja, izusia, dzieki za pamiec
dziciak mi rosnie i pieknie sie rozwija. cos czuje w kosciach ze zanim zacznie sam siedziec to zacznie raczkowac, bo juz teraz jak tylko go poloze to sie przekreca na brzuszek i tak kombinuje z dupa w gorze, ze az sie boje pomyslec co bedzie dalej
powiem wam ze czlowiek tak zwleka z macierzynstwem, bo a to strach a o to a to tamto, a teraz juz nie wyobrazam sobie zycia bez tego malego szkraba. jest taki fajniutki i daje mi tyle radosci ze czasem zaluje ze sie wczesniej nie zdecydowalam.
zreszta, co ja wam bede tlumaczyc, kazda z was ma pewnie podobne odczucia (przynajmneij mamusie ) a i przyslze mamusie to czeka
maxin, szybciutko ci natalka zabkuje. u nas tez pewnei cos sie tam robi bo strasznie duzo sliny wytwarza i caly czas raczki ma w buzi, ale bez wiekszych zgrzytow to na razie przechodzi. mam nadzieje ze moje dziecko jest albo tak odporne na bol, albo nie bedzie za bardzo odczuwalo wyrzynania sie zabkow
izusia, ciesze sie ze juz oskarkowi schodza krostki. biedulek sie wymeczyl...
kallusia, oj rosnie mi dzieciak, rosnie. bardzoi weiel osob jest w szoku ze on ma dopiero 5 miesiecy..wyglada na starszego. bedzie wielki chlop
majeczko, dziekuje za komplemencik wyboieralam jak najfajniejsze a po powrocie z polski jest z czego wybrac. moja przyjaciolka kupila sobei fajniutkiego nikona i wyprobowywalysmy jego mozliwosci do tego stopnia ze udalo nam sie przez dwa dni 1000 zdjec zrobic w tym 2/3 marcelkowi
dorcia daj znac jak juz bedziesz w domu ciekawa jestem jak u ciebie
dziewczyny a co tak nas malo na spotkanie w przyszlym tygodniu?? nikt wiecej sie nie pisze tylko my we trzy?? szkoda evoska...a ty?? lwica, magda??
ide oggladac sopot na tvn...mam nadzieje ze cos ciekawego w tym roku bedzie
pozdrawiam serdecznie