julia2s
Fanka BB :)
Ta tragedia to dopiero bedzie jak wszystko wroci do "normalnosci". Bedzie ponuro i ciezko. Na szczescie nas to nie dotknelo, maz pracuje normalnie, ale tak mi szkoda ludzi, ktorzy teraz tona w dlugach...
Ja jestem bardziej na północy. Wakefield.
Mam 2.5 letnia Gabrysię i siedmiomiesiecznego synka Jacka.
No to masz niespodziankę-córeczkę. Super.
Tez więcej dzieci już nie planuje. Wystarczy mi moja urocza dwójeczka.
Nie mam nic przeciwko szczepieniom, oboje dzieci szczepione bez problemów. Ale poszperałam trochę w temacie i co nieco wiem o procesie produkcji szczepionek. Średnio zabiera 8 lat wyprodukowanie bezpiecznej szczepionki. Plus procedura. Około 10 lat. Procedure i papierki można przyspieszyć, to tylko administracja ale nie powinno się iść na kompromis w sprawie bezoieczenstwa i szeroko pojętych efektów ubocznych.
Dodatkowo musi być pewność, ze szczepionka spełnia swoje zadanie. Ze w organizmie występują przeciwciała zdolne do rozpoznania i zwalczania wirusa. Jeśli szczepionka nie działa to po co ja podawać?
Z gospodarka to się jeszcze długo nie połapią...niestety. Nasze emerytury tez już poszły na zielona trawę. Te 1.3 bln funtów wpompowane w kraj skądś się musiało wziąć, co nie?