reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Juanita gratki,sliczny synus:tak:pierwsza fotka najbardziej mi sie podoba,taki rozlebniwiony:-)
Igasia ciesz sie ze tak szybko ja to 2.5 doby rodzialam,masakra:sorry:jak sobie teraz przypomnie to az krocze mnie boli.Gratuluje jeszcze raz:-)
 
reklama
dziekuje laseczki!!!!
gabri oskarek mial 50 cm,a po tygodniu 59!!!! taki zgnieciony byl w tym moim brzuszku,biedaczysko :)
Kwiateczekjestes w ciazy!!!!!woooow!!!! gratulacje!!!!!!
 
ps....a reszte musze niestety nadrobic....
mam nadzieje,ze jakos znajde czas...
a tymczasem....pedze na rower :-D:-D:-D,bo brzuchol wisi:no::no::no:
 
Hej dziewczyny,
mam sprawę, może któraś z Was albo Wasi znajomi mają pokój do wynajęcia w UK?
bardzo bym była wdzięczna za jakąkolwiek informację :)
 
Dzis rano bylam taka zmeczona ze nie moglam sie obudzic, a jak juz wstalam to nie moglam sie dobudzic...oczy mi sie zamykaly na stojaka !

Pinka- no ja tez zabiegana... czas leci co? Juz mamy czterolatki...cztery latka temu pisalysmy nasze porody... teraz Eryk ma 5 miesicy ... masakra...

Igasia- jak ja to mowie ... porod odchaczony :rofl2: ja ciesze sie ze nie mialam "przezyc" poporodowych jak z Nastka...czyli bolaly mnie szwy przeokropnie... teraz to miodzio... tyle ze czulam sie jakby kosci miednicowe mi sie bardzo rozeszly... prawie dwa tygodnie po porodzie podnosilam sie z lozka jakbym byla nadal w ciazy...nie moglam ruszyc noga...

Izka- nie chce zapeszac...ale wczoraj Julian przespal CALY dzien. Przebudzal sie tylko na mleko...i od razu w kimono, nawet przebieranie pieluchy nie robilo na nim wrazenia. Robilismy to na spiocha. Na budzenie nie reagowal tez...nawet zaczelam sie martwic czy cos mu nie jest... dzis tez jest grzeczny... kilka dni juz dostaje Sab Simplex...nawet czasem sobie lezy i sam zasypia...moze nie mial typowej kolki ale chyba cos mial ukladem trawiennym...:sorry:
 
A ja dziś śnięta jak ryba nawet wanna kawy nie pomaga:-D:-D prędzej serce mi wywali niż sie dobudze dobrze ze już wieczór i niedlugo spaccccccccccccccccc:-D:-D:-D
Igasia ty juz na rower??? szalona Baba-Jago:-D:tak::-) suwaczek zmień:-p
Izka-Gosia- no fakt czas leci jak opętany a moja niunia zażyczyła sobie na 4 urodzinki tort Hello Kitty:-D muszę ostro działać:tak:
Kwiateczek- powaliłas mnie tym tekstem ze prawie z krzesła spadłam ha ha ha

a wiki rozwaliła mnie dziś tekstem przychodzi do mnie i mówi

Mamo jak byłam w kibelku to pusciłam takiego bączka że mi prawie dupkę rozerwało!!! ha ha myslałam ze padne..

i kilka fotek







 
Ostatnia edycja:
PINKA -dzieciaki to potrafia sypac teksty. Powalajace ! U Nas Nastka jak jest na gorze w lazience to slychac ja na dole jak robi kupe hehehehe a jak sie pytam czy juz skonczyla... on mowi " jedna juz zrobilam i siku tez a teraz zrobie jeszcze kilka malych kupek ":-D a jej jeki przypominaja mi odglosy z porodowki :-D
 
Gosia ha ha no racja moja tez jak siedzi w wc to na dole ja słysze a steka jak by conajmniej głaz wypychała ha ha ha
Ja dajesz radę ze spacerami???

pogooda jakaś dziwna i nie wiem czy prac czy nie????? i jeszcze brzuch mnie boli pewnie @dostanę buuuuuu
 
Hej!

Kwiateczek mamy kilka dni róznicy, gratulacje!!

Dziś dostałam list ze szpitala i pierwszy scan mam na....14 wrzęsnia :szok:
Załamka.. to pod koniec 13 tygodnia.. Nie wiem jak tyle tygodni wytrzymam ..
 
reklama
PINKA - spacery....hmmm... no poczatki byly masakryczne pewnie przez ten brzuszek... ostatnie sa juz ok, patrzy sobie, potem zasypia... ogolnie jest trudno rozplanowac w czasie... Nastka jak uslyszy ze pojdziemy na spacer to sie ubierze i czeka juz pod drzwiami a ja karmie Julka, musze go przebrac, ubrac, siebie ubrac...a ona czeka jak napalona....
 
Do góry