kwiateczek
majowa mama `08
Izunia wypocznij orzodnie,mam nadzieje ze wam sie to uda
Pinka w sumie nie wiem ale ja mysle z eto grypa zoladkowo-jelitowa.zaczelo sie od wymioto,potem goraczka i biegunka.pic nie chcial jak i jesc bo wiedziela ze jak cos wezmie do ust to zaraz albo wyzyga albo wy...brzuch go pewnie olala.co ja sie nameczylam zeby pil.nie chcial.ile mi sie udalo tyle wstrzyknelam strzykawka.najgorsze to stekanie,placz,na rekach cviagle albo musialam z nim lezec
i ta bezsilnosc...boshhhh ale minelo.dzis jadl duzo
a z rana 2 szkl wypil herbaty:-)potem tez duzo.tera zjuz moze mniej ale w koncu widze siku na pieluszce
bo nie bylo
jutro zcazynam prace.ciekawe jak bedzie
id ena farme moja jeszcze i spac
paaaaaaaaa

Pinka w sumie nie wiem ale ja mysle z eto grypa zoladkowo-jelitowa.zaczelo sie od wymioto,potem goraczka i biegunka.pic nie chcial jak i jesc bo wiedziela ze jak cos wezmie do ust to zaraz albo wyzyga albo wy...brzuch go pewnie olala.co ja sie nameczylam zeby pil.nie chcial.ile mi sie udalo tyle wstrzyknelam strzykawka.najgorsze to stekanie,placz,na rekach cviagle albo musialam z nim lezec




jutro zcazynam prace.ciekawe jak bedzie

id ena farme moja jeszcze i spac
