reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Wiam moje drogie, nie mam zabardzo czasu by czytac ale mam nadzieje ze wszystkie macie sie dobrze.
U nas trche sie zdarzylo. W poniedzialek bylam u pediatry na badaniu malego w zwiazku z ta waga. Ogone badania wyszly dobrze pobrali krew do anazy (wynikow albo jeszcze nie ma alba sa ok) Pediatra mowila ze maly jest ruchliwy i moze dla tego ale za jakis czas chce go jescze raz zobaczyc. Wiec w poniedzialek mial 7,480 kg.
Niestety przez ostatnie dni troche schudl bo teraz ma 7 kg. W czwartek zlapal wirusa zoladkowego i zwracal jak kot. Co mu sie dalo do picia zaraz to zwracal nie trzymal plynow. Myslelismy ze przez nc bedzie ok ale noc z czwartku na piatek byla jeszcze gorsza niz dzien. Zmienialismy sie z G nad czuwaniem, maly byl na naszych kolanach przez czly czas- podawalismy mu pic co 10-5 minut kilka luczkow wiec tez wykonczony. Bylismy tez u GP i on napisal list do szpitala w razie czego by sie wymioty nasilily. Wymiotowac przestal o 3 po poludniu w piatek. Ale zaczol miec temp. O 12 am zmiezylam mu temp i mial 39,5 stopni wiec choc nie zwracal to pojechalismy do sick children hospital na emergency. Wiec dzisiejsza noc byla niezbyt ,Po rzyjezdzie do szpitala zmierzyli mu i okazalo si ze ma 40,3 stopnie goraczki. podali mu przeciwgoraczkowe, i pobrali krew, mocz do badania. Dali jeszcze do picia wody z glukoza i podawalismy mu co 5 minut 3,5 ml tego roztworu.
Ze szpitala wrocilismy o 5 rano, wykonczeni, jeszcze ma temp i wolno opada, waha sie pomiedzy 37.5-38.5. Prawie caly czas spi, budzi sie to dajemy mu pic i mierzymy temp

Wiec ostanie dni troche wyjete z zyciorysu...
 
reklama
doveinred buzka dla synka i zdroweczka
biedaczek :(
pisz nam w miare mozliwosci jak sie maly czuje

Izka to super ja juz czekam na moj wylot w maju
 
Witam
izka no co ty.nie obraze sie:-D:-D
Doveinred my wlasnie to mamy chyba.jakis wirus.Od 1 ej w nocy Konrad zyga,zazygal swoje lozko nasze...co chwile.nie mogl usnac.usnal nad rane ale caly czas nas kopal:no:co sie odsunelam to on sie przysuwal i mnie kopal,pachal nozkami:no:Rano nawet bylo .dalam mu troche kaszki ale nie bardzo chcial,pic troche i wyzygal:baffled:ma tez troche goraczke.37.7 nie da sobie porzeadniezmierzyc tylko steka.teraz spi.
Co do pediatry to tylko na niego patrzyl,nie zbadal go.Konrad nie chcal tam zostac tylko chcial do auta...nic nie pomagalo.lekarz stwierdzil ze jest nadpobudliwy i zapytal mnie czy wiem co to ADHD.ZACZELAM SIE SMIAC W SUMIE BO MOWIE ZE WIEM ALE I TEZ ZE TO CHYBA STIERDZA SIE DOPIERO U 3-4 LATKOW .on na to ze tak ale podejrzew ze to ma.Powiedzial ze nie mozliwe zeby dziecko nie chcialo usiac choc minute i sie zabawic zabwkami ktore mu dawal:sorry:poprostu nie chcial tam zostac.pierwszy raz bo jak chodze do lekarza to zazwyczaj nie ucieka a ostatnio nawet go badal a ten sie nie ruszyl.teraz w glowie mial auto ktore stalo na parkingu i nic go nie interesowalo:sorry:co do spania to pwiedzial ze umowi nas z dietetykiem(dzwonil ale babka do poniedzialku ma wolne)mamy czekac na list.powiedzial ze Konrad powinien byc na specjalnym mleku na recepte:-D:-D:-D ja do niego ze to 1.5 roku za pozno bo juz praktycznie nie pije.....normalnie jakbym do niego trafila wczesniej to by cos wymyslil napewno a teraz to dla mnie to wszystko przesada.nic...czekamy...pojedziemy i zobaczymy co doradza ale juz mnie smiech ogarnia.bardzo wczas to wszysko.Mowie do niego ze tyle razy chodzilam do GP...ale mnie ignorowali,ze kolka,ze zeby ze bedzie dobrze za 3 mies.pol roku rok....ze jest poprostu aktywny,.tylko popatrzyl...juz mialalm na jezyku naprawde duzo do powiedzenia ale sie ugryzlam bo w sumie to nie jego wina bo to nie z nim rozmawialam....poczekamy,zobaczymy.dzis juz dostalam list ze mam do niego jechac 17 czerwca.tak jak powiedzial ze 3 mies po spotkaniu z dietetykiem tylko teraz dietetyk musi przyslac zaporoszenie.....
Poki co padam,jestem wykonczona...ciagle cos a pomocy wcale....teraz chca cos zrobic co powinni dawno temu,cofaj Kondzia bo chca mu mleczna diete teraz zastosowac i zobaczyc jak bedzie.ciekawe jak ja mu mleko dam.....
 
kwiateczek to faktycznie szybko sie wzieli za Kondzia:dry:
co do terazniejszosci to zdroweczka zycze!!!
a ten lekarz jakis dziwny przeciez ktore dziecko usiedzi na komende :dry:zadko sie zdarza
cos nerwowy chyba i bez odpowiedniego podejscia do dzieci:tak:


Izka spakowana juz??

a wiecie co??mi dzis portfel ukradli:-(fakt mialam tam20f ale zawsze no i dokumenty ktore teraz musze wtrabiac na nowo :wściekła/y:
za to do banku biegiem lecialam :-Dzablokowac karte ;-)
 
Witam .
No jakos po tych przejsciach bylam tak zmeczona bt cos pisac, dopiero teraz jakos wyspana jestem. Ogolnie juz jest wmiate dobrze z Barnimkiem, jeszcze zwracaw w niedziele ale tylko raz. Temperatura jeszcze raz mu podeszla do 40 stopni ale po podaniu calpolu opadla. Znienialismy sie z G na zmiane i pilnowalismy go wrazie czego wiec tak jakos rozbici jestesmy. Jeszcze malutko je i pewnie teraz ma okolo 6.5 kg jak nie mniej skoro przez poltora dnia schodl 400 gram to po 3 dniach nie jedzenia ma pewnie tak naprawde 6.200 :(
Jest oslabiony wiec wkuza sie ze jak idzie sam to sie przewroci na dupke, no troche to minie zanim dojdzie do stanu przed chorobowego i bedzie biegal.
Daje mu troszeczke i po malutku co jakis czas by nie przecholowac i by znowu nie byl chory.
Dzis jest juz owiele lepiej, nawet wiecej je.

Kwiateczek - to tez nie macie za wesolo, jak sie teraz Konrad czuje, jeszcze zwraca?
 
witajcie kochane:-D:-D:-D:-D:-D:-D


my dzis w nocy wrocilysmy z polski i od samego wejscia problemy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: bo za dlugo pieknie byc nie moze ,ale nie bede wam tu smecic o problemach Wika zasnela wiec mam chwile,niestety kazdej z osobna nie odpisze bo juz nie pamietam co czytalam:-D:-D:-D


bylismy z wiki na badaniach teraz czekam na wyniki tesciowa nam wysle:tak::tak:i zobaczymy czy cos sie zmienilo czy nie bardzo...............kurcze od jakis 2 miesiecy mala robi mi kupe co 4-5 dni:-:)-( bylismy z nia u lekarza wpolsce przepisal lek po nim 2 razy kupke zrobila a teraz juz znowu 4 dzien nic:dry::dry::dry: czy wy tez macie takie problemy z dziecmi???????? moze znacie jakies sprawdzone sposoby???????? bo ja juz chyba wszystkiego prubowalam i nic na nia nie dziala:no::no:


pozdrawiam was serdecznie i teraz juz bede na bierzaco..........
 
Pinka nie mam pojecia ja nigdy nie mialam takich problemow
moze zmiany zywieniowe( nie dalas jej czegos nowego??jakas kaszka, budyn,mleko??)

mysle ze jabluszko codziennie
czopek glicerynowy ale to mozna dac raz na jakis czas zeby sie nie przyzwyczaila zreszta jak nie ma zaparc to chyba nic zlego a moze taka jej natura?? czy narzeka na bole brzuszka??


a ja jutro mam tesciow na 3tyg!
po burzy wywolanej przez szwagra przylatuja a szwagier wczoraj sie wyniosl z moja pomoca i meza ;)
 
Hej a tu znowu cisza.
Kwiateczek usprawiedliwiona zaczela prace.
jeszcze nie zaczelam,odwolano i zzaczynam jutro o 17-22:tak:5 godz na zobaczymy jak zaczne co bedzie.

Pinka codziennie jablko,jogurt,sok jablkowy zupy.takie lekkie jedzenia co by szybko sie przetrawily.powinno pomoc.a nie bylas tu u lekarza?

Nie odzywalam sie bo Kondzio tydz temu w piatek zaczal wymiotowac,w sobote dalej,goraczka na 39 C:no:w niedziele ustaly wymioty ale biegunka sie zaczela.od piatku do wtorku zero jedzenia:-(picia:no:w niedziele bylismy w szpitalu rano kazali nam wrocic wieczorem jesli nie bedzie [pil.wrocilismy wieczorem ale powiedzielei ze jak nie bedzie pil to go wysla do innego szpitala i tam dadza kroplowke.w poniedziqlek zaczol pic ale moze 50ml na caly dzien i to wciskane:no:caly czas na rekach.placz.a kupy takie ze :szok::szok::szok:za azdym razem do mycia bo wrecz cieklo z niego.zwazywszy na to ze w ogole ne jadl to nie wiem skad tyle tego:no:w poniedzialek juz goraczki nie bylo ale dalej ta biegunka,strasznie.we wtorek po poludniu zrobil tele ze plecy,ramiona,rece,stopy:szok::szok::-(do wanny bo cieklo z niego,normalnie sksplodowalo:-(wystraszylam sie bo nie jadl od soboty,do szpitala pojechalismy ale juz do tego dtrugiego bo u nas to tylko taki szpital jkby izba przyjec a jak cos nie tajk to do Bostonu wysylaja.my wlasnie do Bostonu prosto.o 18 ejbylismy tam ale czekania tyle ze szok.o 20ej nas przyjeli potem lekarz swteirdzil ze na pediatrie musimy isc i czekanie dalej.o 22.30 dopiero nas tam zprowadzili:no:do 1 w nocy dziecko nie spalo bo ciagle go zmuszali do picia,badania itp.kilka razy to samo:wściekła/y:nie wiem po co ten wywiad na emergency jak i tak nikt w to nie patrzy bo ktokolwiek nas widzial od nowa to samo sie pytal itp:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:tylko papieru i czasu szkoda:wściekła/y:zostalismy na noc.kazali mi dawac mu picie bo jak nie to kroplowka.ja mowie ze jest juz prawie 1sza w nocy on chce spac a nie pic ale uparl sie lekarz.powiedzialam ze zaraz mu bede wciskac.poszli a dziecko usnelo.ok 2giej przyszedl inny lekarz.zobaczyl go i powiedzial zeby spal bo nie jest tak bardzo odwodniony i ze moze rano to wypic.napoj z solami mnieralnymi):baffled:umeczylismy sie i w sumie nic nie pomogli.myslalam ze dzadza cos na wstrzymanie ale nie,same sole min:baffled::baffled:wypuscili nas na drugi dzien,w srode ok 14ej.dali kilka saszetek soli i tyle.powiedzielei ze ktos wpadnie do nas zobaczyc jak Kondzio i jak mieszkamy:baffled:nie wiem [po co ale to chyba HV.ja akurat wyszlam i G nie zrozumial dokladnie:confused:nartazie nikt nie dzwonil.aaa wzieli mu kupe na sprawdzian ale nikt nie dzwonil jeszcze:confused:wczoraj wieczorem juz troszke lepiej bylo a dzis wstal rzeski:tak:wypil z rana 2 szklanki picia;-):-)mniam mniam wola:-):-)zjadl na sniadanie bulke maslana,pol gofra i wafelka tego od lodow:tak:zupke teraz i spi:tak:tak sie ciesze bo normalnie tydz wyjety z zycia:baffled:SAMA NIE MOGLAM JESC bo jak kiedy on nie chcial:confused:na szczescie juz lepiej i mam nadzieje ze nic sie nie zmieni:tak:

Musze jutro z ranc akupic buty czarne bo taki wymog w pracy,nic nie przyszykowane:baffled:

Doveinred co na to lekarz?cos jest nie tak,musisz wymusic na nich te badania,jakiekolwiek,wszystko co sie da:confused:
 
hejo laseczki

minisia- nic nowego nie dostaje poniewaz ona jest na diecie wlasnie takiej ktora jest bezcukrowa ciemne pieczywko duzo blonnika itp...... ale nie wiem co sie dzieje moze to chwilowe ??????
Kwiateczek- no to niezle przezyliscie wspolczuje bo ja mialam podobna sytuacje ale jak nasza wiki miala 6 tygodni tylko wtedy jesc nie chciala mleka...............ale najwazniejsze ze juz teraz wsio ok.....a znasz wogole przyczyne takiego zachowania sie organizmu??? dlaczego przestal pic????

Izka- kochana wypoczywaj w tej polsce ile wlezie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja wczoraj bylam na pierwszej rozmowie z moim przyszlym wspolnikiem :tak::tak:( jzeli wszystko sie powiedzie) to w polowie kwietnia zaczynamy szykowac studio fotograficzne bo chetni juz sa:tak:
jutro takze idziemy do Councilu w sprawie mieszkania panstwowego zobaczymy co sie da zalatwic bo z tym wlascicielem rece opadaja jak bylismy w polsce weszli do naszego mieszkania wywiercili w scianie 2 wielkie dziury srednicy 30 cm i zostawili to sie nazywa nowoczesny wentylator:-D:-D :-D:-D:-D dzis byl gosc z agencji przez ktora mieszkanie wynajmujemy i powiedzielismy ze nie zaplacimy za takie mieszkanie i ma nam wypisac papier ze musimy opuscic lokal zgodzil sie( bo on to taki w miare normalny) zaniesiemy to do councilu i gora 2 tyg i mamy mieszkanko
 
reklama
Do góry