hejka
pinka wspolczuje strasznie grzyba, wiem co to znaczy bo w PL przez 15 lat mieszkalam w kamienicy z rodzicami gdzie byl grzyb i naprawde bylo niefajnie
tutaj tylko na pierwszej chacie mielismy grzyba w pokoju, na drugiej ani jednej plamki, teraz mielismy grzyba tylko w lazience na calym suficie ale M zrobil tam remont tzn zdrapal wszystko prawie do golej dechy, nalozyl na nowo gips pomalowal jakims specjalnym plynem na grzyba i na to farbe mam nadzieje ze juz nic sie nie pojawi
na razie nigdzie indziej nie zaobserwowalam grzyba
a zamalowanie samo moim zdaniem nie rozwiazuje problemu(chyba ze do tego uzyje sie wlasnie jakiegos specjalnego plynu) bo to i tak predzej czy pozniej wyjdzie, na zdrowie tez to nie wychodzi
a powiedz mi czy z zewnatrz budynku sciana jest sucha czy mokra?? bo jak mokra to wspolczuje, to jest chyba najgorsze co moze byc, jedynym rozwiazaniem jest suszenie calej sciany a przy tej pogodzie to jest niemozliwe
Kondziowi dzis wyszedl TRZECI zabek:-):-)lewa gorna jedynka, wreszcie wylazla przez co dzis nocka byla zmarnowana, jakbym nie spala to na to samo by wyszlo bo wlasnie tak sie czuje
nawet goraczka sie zlapala Kondzia w nocy i musialam dac panadol
i drugi tez zaraz wyjdzie bo juz prawie widac
mam pytanie, jakie macie macie plany na sylwka?? my chyba pojdziemy do znajomych, Kondzio sie u nich przespi, tak jak teraz w piatek
jeszcze musimy wszytsko dokladnie ustalic