reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

hej hej hej dziewczynki,
jestem tu nowa, szukam mam z okolic kensal green, przeprowadzilam sie tu miesiac temu i malo kogo znam, a niedlugo bo w styczniu urodzi sie moj synek i bedziemy samotni w ciagu dni. Spotykacie sie czy tylko na forum sie porozumiewacie?
buziaki i czekam na odpowiedź.
 
reklama
U nas tez swieta, swieta i po swietach. Mlody jeszcze chory mnie tez powoli puszcza a D zalamany (bo bezrobotny)odpoczywa. Normlnie tak pojadlam przez te swieta, ze az sie boje co to bedzie na sylwestra, w koncu tez trzeba cosik przygotowac, bo jak to wypada nowy rok z pustymi rekami witac?:-D Normalnie moje dziecko mnie zaskakuje. W Wigilie poszedl spac dopiero o 2 w nocy:szok::szok: wczesniej przesoal sie chyba z 30min i wystarczylo mu to by dotrzymac nam towarzystwa:blink:
Pinka to nie za ciekawie macie z grzybem. Szkoda ze nie zrobilam zdjecia naszego grzyba to byscie szoku doznaly. Ale chlopacy zamalowali juz go bo we wtorek inspekcje mamy. Kurcze powiem wam ze ciezko mi sie przeprowadzac do innego miasta. Odkad przyjechalam do UK to mieszkalam tylko tu, i znam wszystkie zakamarki miasta, a teraz trzeba bedzie wszystko od nowa zaczynac. Zeby bylo zabawniej to nawet nie mamy nagranego mieszkania i na dzien dzisiejszy od 20 stycznia jestesmy bezdomnii:-) Ale nie warto sobie tym glowy zawracac bo zawsze moglo byc gorzej.
Trzymajcie sie dziewczynki. Ja uciekam jakies ciasto od szwagierki skubnac bo cosik zglodnialam.:-D
 
Oh i po calym ZAMIESZANIU tj swietach ;) A to jedzenie a to spacer. Luzik...

Pinka - no powiem ci ze wlascicielowi nalezy sie zjebka bo po pierwsze zapewne wiedzial ze tam sa grzyby (i to wszedzie :szok: jak piszesz -nie da sie tego zauwazyc i niech nie mowi ze nie wiedzial) i jesli daje komus mieszkanie to powinien je najpierw zlikwidowac a dopiero pomalowac i dac do wynajecia .... a jak ci wyszly zaraz po wprowadzeniu to normalnie zostaly bezczelnie zamalowane. Wiesz mozecie sie smialo przejsc do CAB , wytlumaczyc KIEDY sie wprowadziliscie i od kiedy macie grzyby wszedzie w mieszkaniu (a grzyb nie rosnie w ciagu jednego tygodnia) i powiedziec ze landrord nic z tym nie chce zrobic a mieszkacie zaledwie 3 tygodnie - jesli ci powie ze nie wie co zrobic to niech podzwoni gdzies i niech sie dowie i niech oddzwoni- my tak zrobilismy jak mielismy w zeszlym roku bardzo zimno na starym mieszkaniu i termostat byl zepsuty a landrord nic z tym nie robil - i wiem ze jest jakas instytucja HEALTH cos tam (nie pamietam) gdzie ewentualnie mielismy sie zglosic. A o zaplaceniu czynszu nawet nie mysl. Tak zamknij oczy i pomysl jak on nic z tym nie zrobi (bo zwalczenie grzyba to nie wytarcie scierka i zamalowanie) to pomysl jak bedzie zagrzybione na poczatku wiosny... :szok: a jakie bedzie miec samopoczucie w tych grzybach...

kwiateczek - grzyb nie jest wszedzie.... my mamy juz tu druga zime i nie najmniejszej plesni , nigdzie... nawet na fugach w lazience, przy oknach....normalnie nigdzie. Duzo gotuje, co drugi dzien pranie wieszam, prasuje z para...
 
Pinka- specjalnie poszlam do garazu poszukac czy mam jeszcze ten spray co uzywalismy dwa lata temu na dawnym mieszkaniu i calym sercem go polecam....

FUNGICIDAL SPRAY - firmy CUPRINOL - my chyba to kupowalismy przez neta - naprawde polecam, sprobujcie, nie drogie a bardzo dobre
 
Nie zazdroszcze grzyba, sama nie mam bo u nas w domu sucho jest ale u znajomych jest i to ogromny, tez sie wyklucaja strsznie z landlordem bo mial przed swietami zrobic i ch... zrobil, ech, oni to chyba wszyscy po jednych pieniadzach sa.

My tez po swietach, a ja nawet nie poczulam ze swieta byly, chora bylam, wiele nie zrobilam, spokojnie bylo bo tylko my we czworke:-(ech, mam nadzieje ze w przyszlym roku do Polski pojedziemy zeby moje dzieci prawdziwe swieta zobaczyly.
 
Pinka- specjalnie poszlam do garazu poszukac czy mam jeszcze ten spray co uzywalismy dwa lata temu na dawnym mieszkaniu i calym sercem go polecam....

FUNGICIDAL SPRAY - firmy CUPRINOL - my chyba to kupowalismy przez neta - naprawde polecam, sprobujcie, nie drogie a bardzo dobre

dzieki Gosia za nazwe tego płynu kupimy go i zobaczymy choc watpie ze to cos pomoze bo ten grzyb tu od lat sie rozmnaża został tylko zamalowany i nic wiecej....
kasy wlasciciel nie dostanie bo nas po prostu oszukał i juz.......... od wtorku zaczynamy walczy zobaczymy jak to sie skonczy....
 
hejka
pinka wspolczuje strasznie grzyba, wiem co to znaczy bo w PL przez 15 lat mieszkalam w kamienicy z rodzicami gdzie byl grzyb i naprawde bylo niefajnie:no::no: tutaj tylko na pierwszej chacie mielismy grzyba w pokoju, na drugiej ani jednej plamki, teraz mielismy grzyba tylko w lazience na calym suficie ale M zrobil tam remont tzn zdrapal wszystko prawie do golej dechy, nalozyl na nowo gips pomalowal jakims specjalnym plynem na grzyba i na to farbe mam nadzieje ze juz nic sie nie pojawi:dry: na razie nigdzie indziej nie zaobserwowalam grzyba:no: a zamalowanie samo moim zdaniem nie rozwiazuje problemu(chyba ze do tego uzyje sie wlasnie jakiegos specjalnego plynu) bo to i tak predzej czy pozniej wyjdzie, na zdrowie tez to nie wychodzi:no: a powiedz mi czy z zewnatrz budynku sciana jest sucha czy mokra?? bo jak mokra to wspolczuje, to jest chyba najgorsze co moze byc, jedynym rozwiazaniem jest suszenie calej sciany a przy tej pogodzie to jest niemozliwe:no::no:

Kondziowi dzis wyszedl TRZECI zabek:-):-)lewa gorna jedynka, wreszcie wylazla przez co dzis nocka byla zmarnowana, jakbym nie spala to na to samo by wyszlo bo wlasnie tak sie czuje:baffled::baffled: nawet goraczka sie zlapala Kondzia w nocy i musialam dac panadol:baffled: i drugi tez zaraz wyjdzie bo juz prawie widac:tak:
mam pytanie, jakie macie macie plany na sylwka?? my chyba pojdziemy do znajomych, Kondzio sie u nich przespi, tak jak teraz w piatek:tak: jeszcze musimy wszytsko dokladnie ustalic:-p
 
Pinka to widac ze fuszerke zrobili.Rozumie ze moze wyjsc w jednym miejscu ale nie w tylu:no:My poprzednie mieszkanie mielismy bardzo suche a mimo to byl w jednym miejscu,wlasnie na scianie bo rynna byla chyba peknieta i ciagle sie lalo.Niby zrobili ale dwa lata byla mokra:no:oklamal nas pewnie:angry:To mieszkanie jak pamietam kiedy ogladalismy to tez byl grzyb ale teraz w tym miejscu nie ma lae za to jest tam gdzie mam np.pudelkami zastawione na meblach kuchennych.nie dochodzi swiatlo i za szawka nocna.no i kibelek ale tam mamy drzwi zamkniete jak pisalam:sorry:czekam jak w styczniu obejrzymy mieszkanie i oby bylo fajne bo chce sie stad wyprowadzic.SZkoda mi bo jest duze i ma ogrod ale mam nadzieje ze tam tez tak bedzie:sorry:wiem ze na dole jest salon,kuchnie i jadalnie a u gory 2 sypialnie.nie mkieszkalam nigdy tak zeby bylo pietro czego sie boje-schody ale nowy budynek,ocieplony:tak:itd..itp

Ada my siedzimy w domu w sylwka:tak:
 
Ada- no wlasnie sciana w kuchni jest cala mokra od zewnątrz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i tym samym juz w srodku poł ciany jest mokre i farba odpada wysuszalismy to ale nic nie daje:no::no::no::no: nie wiem o co chodzi z tym mieszkaniem ale mowie wam ze grzyb rosnie w oka mgnieniu rano sie budze i znajduje nowe miejsca:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Gratulujemy kolejnego zabka;-))))

Kwiateczek- zrobił fuszere zrobił a jak do niego poszlismy to wielce udawał ze jest zaszokowany cała sytuacja!!!!!!!!!! rece opadaja normalnie mam wiele znajomych ktorzy nie maja grzyba u jednych dzis bylismy i nawet i jednej plamce nie ma mowy:no::no: a my to chyba pecha mamy

my tez w sylwka siedzimy w domu bo szczerze mowiac nie mam ochoty nigdzie wychodzic.......
 
reklama
pinka no to jest problem, moze jakby bylo lato i cieplo ale jest zimno i wilgotno, nie ma szansy by osuszyc ta sciane, chyba jednak najlepszym rozwiazaniem bedzie przeprowadzka, chyba ze lanlord cos wymysli ale z tego co piszesz to watpie....:no::no:strasznie wspolczuje kochana, trzymaj sie:blink:
 
Do góry