hej
ja niezbyt fajny dzis ma humorek, wczoraj szwagier z kumplem troche popili i jak M zszedl na dwor zapalic to braciszek sie do niego doczepil i zaczela sie klotniapozniej przenioslo sie to do domu, ja siedzac na gorze i czekajac jak Kondzio zasnie chcac nie chcac i tak wszystko slyszalam i ciesze sie ze nie moglam tam zejsc bo chyba bym go zatluklazaczelo sie od jakis glupich tekstow typu czy przeszkadza nam ze oni tu mieszkaja i dlaczego w ogole on musi placictwierdzi ze on jest jego bratem i tak nie powinien zrobic, no sory ale rachunki wtedy ida w gore jak jest wiecej osob i w ogole a on takie teksty rzucai mial pretensje ze nie pozyczylismy mu 10 funtow tylko musial dzwonic do mamy zeby ona mu wyslalakur.... szkoda tylko ze ja w tym momencie mialam 10 funtow na koncie z czego trzeba bylo kupic jedzenieczy on mysli ze ja nie mam wydatkow i ja go bede utrzymywac??? co za ch....!!!!myslalam ze sie troche zmienil bo juz sie normalnie z M odzywal ale widze ze nic do niego nie dotarlo, jest tak samo zjeb... jak wczesnieja jak slyszalam jego teksty to jakbym tesciowa slyszala, identyczniejuz wiem po kim jest taki "madry" jak ja sie ciesze ze oni dzis sie wyprowadzaja a z wigilia nie wiem co bedzie w takim razie ja chcialam zeby bylo milo ale w takim wypadku to raczej spedzimy osobno, nawet ten temat tez wczoraj poruszali, M powiedzial ze jak chca to moga do nas przyjsc i nikt im nie broni, poza tym bylo tak juz wczesniej mowieone ale oni mieli juz jakies problemy...... sorki ze tak sie tu uzalam ale nie mam komu powiedziec....:--(
ok Kondzio wstal trzeba isc na jakis spacerek;-)jutro jestem umowiona z lekarzem, ciekawe co powie
doveinred zazdroszcze, na pewno bedzie wam tam dobrze:-)
Ehh wiesz co współczuje serdecznie ale tak to jest z rodzina dlatego ja nie chce tu nikogo bo wiem jak pozniej bedzie a nas jest troche wiec nie usmiecha mi sie jakis lokator bo zasze pozniej beda problemy moge pomoc ale mieszkac chce sama
Hej...
My tylko na chwile, bo zaraz do miasta trzeba jechac... Tak sie mi nie chce, bo dalej chore jestesmy, ale jak trzeba... Mala dodatkowo dopadl taki kaszel, ze pol nocy mi sie dusila...
Ada nie przejmuj sie... Twoj na pewno wezmie swoja strone, bo nikt nie moze oczekiwac darmowego zycia... Wy macie dziecko, a na jego utrzymanie nikt wam pieniedzy nie daje... Jak siie szwagier bedzie znowu burzyl o kase, to pomysl tylko, ze to Kondziowi bedzie brakowac, a na pewno nie bedziesz miala wyrzutow sumienia...
Doveinred domek na pewno bedzie sliczny...
A my wklejamy pare fotek, bo jak wiecie moja skonczyla dzisiaj 10 m-cy...
Piekna jest a te miny sa poprostu niesamowite
:********** no i 10 buziakow na ta rocznice