reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Kornasia ja zaczelam od jabluszka startego ale mu nie podchodzilo wiec kupowalam sloiczki:tak:zawsze odczekaj 2-3 dni na reakcje dziecka.Potem zamien jedna butle np ranna na kaszke.W sumie mozesz od kaszki zaczac.Sa z bobovity fajne.Ja mu daje akurat te,sa wyszczegolnione miesiace od kiedy dziecko moze jesc:tak:no i ptem pierwsza zupka:tak:z marzewki,zieiacza i pietruszki:tak:pote powoli dodajesz miesko(piers z kurczaka,ja roilam osti i zamrzalam a potem codzieie wyciaalam)o teo jedna lyzeczka oliwy z oliwek:tak:znie uz dodaesz wiecej ww tak ze mozesz kazdego dnia robic z czyms innym.Potem dodawac mieska inne.Indyk,wolowe itp.Poszukam ci czegos w neie
 
reklama
Kwiateczek dziekuje za info :-) a jeszcze slyszalam ze na poczatku do kaszek trzeba podawac gluten (czy jest juz w kaszkach?)
bede na pewno karmic do 6 miesiecy, ale chce przyzwyczaic Diane do butelki.czy moge ja karmic lyzeczka od razu??do tej pory nic jej nie dawalam nawet wody.ostatanio tylko ssala jabluszko
 

Załączniki

  • aparat 015.jpg
    aparat 015.jpg
    25,7 KB · Wyświetleń: 30
hej mamusie,

Weri- a na nauki mozna chodzic z dzieckiem. Bo my wlasnie bedziemy sie zapisywac ale juz sie zastanawiamy co mamy zrobic znasza Nastka, bo nie mamy komu jej dac pod opieke.... :-(

wiesz co mielismy na razie jedno spotkanie ale na naukach byla kobieta z dziecmi dziewczynka z 6-7 lat i druga coreczka okolo roczku mysle ze to nie bylby problem jakbyscie przyszli ze swoim malenstwem:tak:

izka0401 ksiadz jest polakiem mamy miec w sumie 5 spotkan

a ja dzisiaj dostalam wielki bukiet kwiatow od swojego na przeprosiny ostatnio jak cos palnie...:wściekła/y: dzisiaj powiedzial ze za duzo jem :szok: potem wrocil ze sklepu z bukietem kwiatow:laugh2: moja mala co raz mocniej kopie az jestem w szoku ze jest taka silna:cool2: dobra uciekam bo moj M ma mi zrobic masazyk plecow;-) milego wieczorku babeczki:-D
 
Vanilka to strasznie co piszesz :shocked2: Kochana ja to bym też szukała pomocy u polskich lekarzy tutaj w Anglii, a jak nie to do Polski bym poleciała. Angielscy lekarze za lekko do wszystkiego podchodzą i to mnie bardzo wk..... piiiippp :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Bardzo Ci współczuję...

Kornasia ja karmiłam piersią mojego bąbla. Jedzonko zaczęłam jej wprowadzać ok. 5,5 miesiąca, zaczęłam od gotowanej marchewki, ziemniaczka, pietruszki - zmiksowane, jabłuszko skrobane, banan - pierwsze posiłki to są dosłownie 3, 4 łyżeczki i tak jak Kwiateczek pisała, dobrze jest odczekać 2 dni i sprawdzić czy nie ma żadnej reakcji alergicznej. Dobrze jest też zaraz po tej marchewce czy bananku podać dziecku pierś, wtedy żołądeczek bąbelka jest chroniony tym co zna i lubi najlepiej, czyli mlekiem matki. Potem gotowałam zupki z 3 lub 4 warzyw, na początku tylko warzywka, po ok. 2 tygodniach dodałam osobno ugotowane mięsko (to może być kurczak, indyk, najlepszy ponoć jest królik), do zupek dodawałam też łyżeczkę kaszy manny, pół łyżeczki masła lub oliwy, później po ok. 1 miesiącu żółtko z osobno ugotowanego jajka (2, 3 razy w tygodniu). Zupki podaje się łyżeczką. Moje dziecko nigdy nie piło z butelki, na piersi była 13 miesięcy, od szóstego miesiąca uczyłam ją pić z kubeczka niekapka. Później już sama będziesz widziała, jak Twojemu dziecku rośnie apetyt i zaczniesz gotować jakieś klopsiki, ryż, kasze, do tego marcheweczka, brokułek, fasolka itp. - takie drugie danie po polsku. Tak ok. 7, 8 miesiąca będziesz mogła podać jakiś biszkopcik, chrupki kukurydziane itp. Najtrudniejsze są początki, a później sama się już wprawisz. Jedyne co bym poradziła to to żebyś karmiła piersią troszkę dłużej, przynajmniej te 7, 8 miesięcy, dobrze jest dać dzieciątku te 2 miesiące na zaprzyjaźnienie się z nowym jedzonkiem, a pomiędzy podawać jeszcze pierś. Oczywiście zrobisz jak uważasz, to jest sprawa indywidualna.

Sorki dziewczyny, że wszystkim nie odpiszę, ale nie dam dziś rady.
Miłej nocki.
 
Czesc dziewczyny .
No i zdecydowalam sie po wczorajszej wizycie u lekarza leciec do Pl.Dzisiaj lece z synkiem dobrze ,ze trafilam na tanie bilety .
Wczoraj bylam u GP no i oczywiscie ,ze to mocne przewianie..... sranie w banie nie chcialo mi sie go sluchac jak lekko do tego podchodzi .Mowil ,ze jesli do 2 tygodni nie poprawi sie wtedy zmieni mi leki !Pytalam o masaze ,jakies nagrzewanie tego to stwierdzil ,ze nie potrzebne :eek::eek:
Kurde moja mama w PL zrobila "wywiad" na temat tego co mi jest i tylko slyszala ,ze jak najszybciej trzeba masaze buzi i nagrzewac to parafina itd .... ciotka moja prawie emerytowana pielegniarka tez potwierdzila to ,ze tak trzeba bo jak bedzie za puzno to moze potem cos mi na buzi zostac :eek:A tutaj oczywiscie luzik poczekac 2 tyg. i przyjsc a po 2 tyg.pewnie mi powie ze jeszcze mam na cos czekac !!!
Dzwonilam do polskiej kilniki obok mojego miasteczka i jak na zlosc neurolog jest w pl teraz ,moze i dobrze to oznacza ,ze mam jednak leciec do tej PL .Napewno bede spokojniejsza jak pujde tam do lekarzy i po polsku normalnie mi powiedza co i jak skad to sie wzielo .
Dzieki dziewczyny za mile slowa ,trzymajcie kciuki za mnie bo normalnie przerazona tym jestem :-(
Odezwe sie jakos na dniach juz po wizycie u neurologa .

ps.weri hehehe chlopy to czasem jak palna cos :-D

ok zmykam buzka :*
 
Czesc mamusie przyszle i obecne...
Napisalyscie sie w ten weekend, sorki, ale kazdemu tez nie odpisze...
vanilka jezeli uwazasz, ze nie masz co czekac to pewnie bierz sie do Polski... Powrotu do formy zycze...
Weri ja to jak bylam w ciazy, to moj sie pilnowal co mowi... No bo ja jak uslyszalam cos co sie mi nie spodobalo, to w placz ;-) Ach te hormony...Ale moj sie cieszyl, ze tyle jadlam, bo przed ciaza malo co... Wrecz sie smial jak widzial ile wcinam i sama nazwyalam sie wielorybem :-)
Maggusia mama to faktycznie jak siostra wyglada... Ja to bym chciala tak wygladac jak moja corka juz skonczy 20 lat...
Pinka co z Toba?
Kornasia ja tez piersia karmilam tylko miesiac, a malej zaczelam dawac cos ekstra jak skonczyla 5 miesiecy... Bo nic tylko chciala butelke co 2 godz... Najpierw troche kaszki dawalam i na obiad pol sloiczka, a jak sie przyzwyczaila to wiecej... Chociaz wq dalszym ciagu wypija 3 butelki dziennie... W nocy juz nic... Tez wkrotce zaczne ja uczyc z niekapka...
My czujemy sie duzo lepiej, mala jeszcze troche kaszle, ale noce saaczynam juz powoli zbieac pieniazki na Swieta, bo to bedzie malutkiej pierwsze Boze Narodzenie... Wiem, ze nie bedzie go pamietac, ale zawsze zdjecia mozna pokazac... Ja tylko strasznie sie przejmuje, bo w dalszym ciagu siedziec sama nie chce... Posiedzi na chwilke i zaraz chce na plecy... A ma juz prawie 8 miesiecy... Leniwa strasznie...
 
vanilka zycze powodzenia w Polsce trzymamy kciuki zebys sie dowiedziala co ci jest i szybko wrocila do zdrowia;-)
joklis ja akurat ostatnio (he he) nie placze tylko wkurzam sie bo przeciez nosze jego dziecko i nie dosc ze musze znosic te wszystkie dolegliwosci , wygladam jak slon , nie potrafie przspac ani jednej calej nocy i niedlugo bede w bolach rodzic to jeszcze takie gadanie....to potrafi dobic:sorry: to tez bedzie pierwsze Boze Narodzenie mojej coreczki z tym ze tym bardziej nic nie zapamieta z tego:-p a co do siadania to nie znam sie ale kazde dziecko rozwija sie inaczej jedne siadaja wcesniej inne pozniej daj jej jeszcze troche czasu ;-)na pewno niedlugo cie zaskoczy:tak:
dobra ide cos ogarnac w domku...acha w nocy mialam taki bol w dole brzucha podobny jak na okres i okropnie bolaly mnie uda teraz juz troche lepiej ale sie wystraszylam wogole wstawalam chyba z 20 razy w nocy:wściekła/y: pierwszy raz mnie tak bolalo nie mialam zednych skorczy ani nic tylko takie pobolewanie na dole moze ktos wie co to moglo byc? czy powinnam sie tym zamartwiac?
milego dnia:happy:
 
reklama
weri ja tylko tak szybciutko... Jak mnie zaczal brzuch bolec jak na okres, to sie nie przejmowalam bo nie wiedzialam co to... Na drugi dzien wieczorem bylam juz w szpitalu... U mnie skurcze wlasnie tak wygladaly... Bol jak przy okresie, ktory wystepowal co jakis czas, tylko pozniej czesciej io coraz mocniejszy... Pilnuj sie mala... Ciepla dluuuuga kapiel pomoze Ci to zlagodzic... Dla mnie ogolnie kapiele btly wielka ulga w tych ostatnich tygodniach... Telefon bierz ze soba wszedzie, nawet do ubikacji... Ja zostalam pouczona tyle razy przez mojego, bo nie wiadomo kiedy i gdzie ;-) Uwazaj na siebie, pozdrawiam
 
Do góry