reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

ada -tos nie zaszokowała teraz z tym mężulkiem twoim:szok::szok::szok::szok: na pocieszenie powiem ci ze ja mam podobnie i powiem ci co robie a raczej opowiem jedna sytuacje.....moj tez sobie lubi wypic czasami zdarza sie ze 1 piwko dziennie czasami 2-3 a czasami wcale( to trzecie rzadziej) wystepuje:-p wytłumaczenie lepiej spie....................... z tym ze wszystko z mała robi nie moge powiedziec ze nie,sprzata gotuje robi zakupy kompie mała karmi itp............ale to jego popijanie tez mnie wkurwia i byla sobie sobota teraz w ten weekend poszedł podlewac ogrod bo zasadzilismy pietruszke marchew i takie tam warzywka......................mija 30 minut nie wraca-50 min nie wraca w koncu wychodze na dwoch a on jak sie biedny zerwal do węza i odrazu podlewac zaczyna a co sie okazało w reku piwko i pogaduszki z sasiadem.......jak ja sie w wsciekłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jak zaczełam gebe drzec to az sasiad czerwony sie zrobił choc wogole nie rozumiał co powiedziałam:no::no::no::no: a moj po 5 min w domu był:tak: narobilam mu takiego wstydu tak mu nagadałam ze dzis biedny nawet o piwku nie wspomniał!!!!! o od teraz bede takie akcje czesto robic Tobie tez radze bo chlopami to trzeba potrzasnac!!!!!!!!!!!!!trzymaj sie bedzie dobrze......

Goska-eheheh dobra jestes a ta twoja znajova jeszcze lepsza jak mozna dziecku pampersa zapomniec zmienic?????

Kwiateczek- kurcze a ja myslałam zen na ten piatek ja potzrebujesz heehehh ufffffffffffffffff.....................:tak::tak::tak::tak:


ok laseczki lece do pracy wolne sie skonczyło.......................
 
reklama
no i mamy kolejny dzien....

ada- musisz sobie pomyslec jakie dzialanie masz podjac- ktoras napisala , ze odradza ci zwracanie uwagi przy kolegach bo sie moze obrazic....tylko ja uwazam ze nie liczenie sie ze zdaniem zony i jednym slowem brak szacunku wlasnie dla niej (bo coz innego moze codzinna nocna popijawa w domu gdzie jest dziecko i obowiazki, oznaczac) jest chyba znacznie gorsze niz to jego obrazenie. Dlaczego nie mialbys sie odezwac i zwrocic uwagi jesli od ma "rodzine" gdzies i niepotrafi czasem nadmienic kolegom ze wlasnie ma rodzine i np nie moze siedziec do 2 w nocy...
U Nas "nie odzywanie sie kilka dni" i czekanie czy moze sie skapnie o co mi chodzi nie dziala, wrecz zaostrza sie sytuacja bo facet twierdzi "ze nie wie o co mi chodzi" Wiec ja wale kawe na lawe !

Pinka- bo tak z facetami trzeba. Hehehehe faceci sa cwani..tu wykapie, tam zrobi zakupy, tu sprzeatnie....to moze zona nic nie powie ze piwko sobie chlapne hehehehe

My jak przechodzilismy taki "okres piwny" (co bylo kilka lat temu i Nastki jeszcze nie bylo) to powiedzialam szczerze- ze odejde.

Wcale nie zaluje ze kiedys przeswiecalam alkoholickie towarzystwo, bo ja nie potrzebuje miec takich znajomych co tylko o wypiciu mysla- ze wlasnie u nas sie sie mozna napic do woli az leb rozboli, ze ja to akceptuje i bede siedziala jak mysz pod miotla- bo wlasnie oni zrujnuja nasza relacje, zycie, dom. Tearz oni do nas nie przychodza, no bo u nas knajpy nie ma a ja piw im nie serwuje hihihi ale ja sie z tego ciesze.... teraz mamy innych znajomych. Jednym slowem jak sobie poscielisz tak sie wyspisz :tak:
 
Kwiateczek mieszkam w Nottingham:-)i postaram sie pisac jak najczesciej;-):tak:

Ja na poczatku pislam z mamami z Nottingam ale watek slabo przedzie,zadko pisza:sorry2:

mysia witaj:-):-)
Kondzio wlasnie usypia a ja znow zjeb... humor:-( M zamiast spedzic troche czasu z dzieckiem i ze mna to woli pic piwo ze znajomym:baffled: zeby to sie zdazalo w weekend albo raz w tygodniu to byloby ok ale tak jest prawie codziennie po pracy!:wściekła/y::wściekła/y: wystarczy tylko ze kumpel zadzwoni czy moze przyjsc i M jak na zawolanie sie zgadza:baffled: a pozniej marudzi ze kumpel mu sie zali...:baffled: i on tez chyba nie rozumie ze maz ma teraz dziecko i powinien posiedziec troche z malym i siedzi do 1-2 w nocy:wściekła/y::wściekła/y: nastepnym razem to juz nie bede do M miec pretensji tylko jemu cos powiem!! bo mnie to normalnie wkur...!:angry::angry: jak nie bylo dziecka to nie przychodzil a teraz to prawie codziennie:baffled: ehhh sorki za przynudzanie ale musialam sie wygadac bo w sumie nie mam komu...:-:)-(
Fajny kolega nie ma co:no:jakis niedorozwoj:no:ja po drugim razie kazalabym mu wyjsc:angry:zreszta tak robie jak jest pozno albo G poprostu mowi ze do pracy idzie albo ze jest juz pozno i chce spac;-)co to za przesiadowy do 2ej w nocy.Nie wazne czy jest dziecko czy nie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:rozumie jak sie zaprasza ale tak:dry:on jest jakis ulomny:no:powiedz mu nastpnym razem na wsteie ze chyba nie ma zamiaru siedziec do nocy:evil::evil:a jak Twoj maz nie ozumie to go postrasz ze tak zyc nie chcsesz i niech sie spakuje bo tobie nie ma czasu pomoc a dla kolegi ma czas.

gosia ja czasem nawet nie mam czasu by isc pod prysznic, kiedy mysle ze M przyjdzie z pracy i w koncu sie wykapie to dupa bo on sobie z kolezka przylazi...:baffled:nie dosc ze razem pracuja to jeszcze po robocie musza sie spotkac....w pracy tez moga sie pouzalac, co za problem:wściekła/y: nie moze chyba zrozumiec ze on pracuje te 8 godzin a ja praktycznie 24... i ja czasem nie mam przerwy na kawe czy siku:no: nie mam juz sily do niego....
a z nami nie moga byc calego dnia bo za dlugo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:zwroc mu uwage nawet przy nim,niech sioe nie odzywa.niegotuj obiadu pare dni bo poweidz ze nie masz czasu:evil::evil:sobie tylko zrob musisz cos zrobic,czasem tylko drastyczne metody pomagaja:tak:ja powiedzialam ze sie wyprowadzambo tez piwkowanie codziennie bylo a jak ja cos kupie to ze wydaje kase i nie mamy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:normalnie zatluc.:no:nie patrz na nic tylko zrob rewolte.co za wymigiwanie sie od zajmowania dzieckiem.w koncu tez jego.zrob takjak gosia pisze,wyjdz do sklepu,nakarm go i zostaw tatusiowi.nie odbieraj tel.zrob sobie spacer:tak::tak::tak:niech zobaczy:dry:

Ja dzis do pracki wiec wieczorkiem mnie nie ma:sorry2:
 
Mala-gorzatko ja sie z Toba zgadzam w stu procentach tylko w moim przypadku ja musialam odejsc bo nic sie nie zmienilo, to byla moja najlepsza w zyciu decyzja jaka podjelam bo z tego co wiem to on dalej pije, a moze i nawet wiecej:no:i zgadzam sie z tym ze kobieta ma prawo powiedziec glosno i wyraznie co o tym wszystkim myslisz bo dla mezczyzny to najwazniejsza rodzina powinna byc:wściekła/y:a nie koledzy
 
Aneczka wspolczuje ale z tego co piszesz to najlepsza decyzja byla:sorry:

dziewczyny czy dostalyscie juz revenal pack z ravenue????ja nie:angry::angry:dwa razy juz dzwonilam i mowia ze maja czas do 28go.zobaczymy czy do soboty przyjdzie:dry:
 
Ada -mysle,ze powinnas upomniec meza jak zadzwoni ten kolega ,ze dzis niestety nie napije sie z nim piwa ,bo musi ci pomoc,bo chcesz sie wykompac i miec dla siebie chwile czasu,a jesli to nie poskutkuje to jak kolega przyjdzie powiedz przy koledze,ze nie zyczysz sobie codziennychn libacji.Raz w tygodniu ok ,ale nie codziennie!bo macie male dziecko i maz ma poswiecac wam tez troszke czasu,bo niedosc ze nie ma go caly dzien to jeszcze piwkuje z kolegami:dry:
Nie boj sie tego zrobic!
Moze byc maz zly ,ale wkoncu mu przejdzie i bedzie sie bal ze znow to zrobisz ze wkurzysz sie przy koledze:cool2:
Ja to kiedys zabralam puszeczki z kuchni zgniotlam przy kolegach i z zawartoscia piwa wyrzucilam do kosza wszyscy oczy i wyszli :-p hehe:-D
Nie zeby moj lubial ale poprostu koledzy go namawiali co mi sie nie podobalo,a teraz jakos sam odmawia kolega bo nie chce przeszedl mu ten glupi okres.

Mysia witaj!
Ja za niedlugo zawitam do Nothingam :blink:

Aneczka86 wspolczuje ci ze az tak u was sie to potoczylo,ale jesli nadal twoj byly pije tzn ze dobrze zrobilas zycze ci zeby bylo teraz tylko lepiej:-)

Pozdrawiam i sle ciumaski!
 
Mamusie mam do was pytanie Moj 4 miesieczny synek ma przykurcz miesnia szyi,bylam z nim u dwoch lekarzy i oni stwierdzilize to nic takiego i samo zaniknieale z tego co wiem to w Polsce sie to rehabilituje,a tu nic:wściekła/y::-(Boje sie bo to wyglada coraz gorzej,glowka malego opada na lewe ramie Moze ktoras z waszych pociech miala to samo i moze znacie jakies cwiczenia ktore moga nam pomoc
 
Mysia mysle ze powinnas moze wyslac kogos w Pl do lekarza by powiedzial co robic:sorry:ja n ie wiem ale ostatnio bylo cos w ddtvn i wlasnie jakies masaze pokazywali.niestety nie patrzylam uwaznie bo nie potrzebne mi bylo:sorry:nie patrz na tych lekarzy:no:jesli uwazasz ze jest cos nie tak porostu do Pl:tak:ja tk zawsze robie.mame wysylam:-p
oki lece obiadek robic bo na 4 do pracki.papa
 
reklama
Aneczka- przykre ze wlasnie tak musialo sie stac, ale jak nadal pije to nie ma co ukrywac ze podjelas dobra decyzje

mysia- tzn lekarz stwierdzil ze to przykurcz czy ty sama ? Bo jesli bylas u dwoch lekarzy i jesli kazdy powiedzial ze to przy przykurcz ale ze to przejdzie to chyba nie ma co sie martwic. Jesli wiesz jak to po ang sie nazywa to moze poczytaj na ang stronach czy rzeczywiscie tego sie tu nie leczy. No bo jak sie leczy to wal spowrotem do lekarza.
Jesli chodzi o Pl to tam duzo rzeczy rehabilituja. Wiesz moja jak byla mala to sie bardzo wykrzywiala w taki palak do tylu tylko w jedna strona. Wiesz w Pl to tez rehabilituja, tu nie... mi tez tu mowiono ze to normalne i przejdzie. Przejmowalam sie strasznie no bo w PL rehabilituja.... to byly wielkie slowa, ale jej to naprawde przeszlo. A moze tak dla wlasnej spokojnosci pojdz do pl lekarza w Anglii, zobaczysz co on ci powie. Tak wiesz, zebys byla spokojna.
 
Do góry