reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Witam
Izka chyba jeszcze nie zapomnial.Wybudzal sie dzis w dzien tez:baffled:
z tym jedzeniem to czesto slysze ze dzieci nie chca jesc:baffled:cieplo jest moze przejdzie niedlugo:sorry:
Paula cwicz kochana cwicz:tak:przekreci sie napewno tylko musisz ja zmusic do pracy:-D:-D

cos malo dzis mam:sorry:pogoda piekna wiec wszystkie na dworze:tak:u nas bylo bardzo cieplutko:tak:my z Konradkiem na krotki rekawek bylismy:-)
lece sie umyc i klade sie spac:-);-)
 
reklama
Izka - oj,to u mnie prawie caly czas problem z jedzeniem,z malymi przerwami tylko:zawstydzona/y:Dzis mala prawie nic nie chciala jesc:no:Wcisnelam Jej sniadanko i obiadu juz nie tknela,a o kolacji to wogole moge pomarzyc tylko:wściekła/y:I wymyslam co moge,postacie z bajek itp - nic nie dziala kompletnie:zawstydzona/y:
Paula - ma jeszcze czas i sie przekreci na pewno:tak:jak sie czujesz jak tak sie cieplo zrobilo teraz?

Ja nie wiem co z moja mala sie dzis dzieje.Wyszlismy na dluuuuuuuuuugi spacer do parku i na placu zabaw sie wyszalala,ze krzyk byl jak musielismy wracac....Zasnela Nam o 17:30,pomimo wydziwiania zabaw zeby jednak spac poszla dopiero na noc juz:confused2:No i spi teraz tez dalej....Budzi sie co jakis czas i mowi tylko 'al,al,ala' i ja nie wiem co Ja boli bo pokazac nie chce!!!!!!Znowu lekko ropieja Jej oczka i suchy kaszelek ma,katarku troche ale taki znikomy tylko,ze olbas wystarcza i jest spoko....Mam nadzieje,ze jutro obudzi sie w lepszym nastroju.Zaczela rezygnowac z drzemek i wtedy jak trafi na bardziej wyczerpujacy dzien to zasnie popoludniu i juz caly Jej regularny plan dnia sie zmienia i marudna jak diabli jest:baffled:Martwie sie czy aby jakies chorobsko sie nie przypaletalo wiec od jkutra chyba paracetamolik 2x dziennie Jej dam i poczekam przez weekend co bedzie i jak oczka sie pogorsza to do gp pojdziemy:-:)sorry:
Spadam - milej ,nieplaczliwej nocki zycze:-)

Dzis Nam pyknely 4 latka od slubu...jeny,jak ten czas leci to szok normalnie....
 

gify56rq4.gif
Kasiu to dla was spoznione ale szczere!!!!!

To wasza rocznica.
Może być szczególną okazją do tego,
by się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to,
co osiągnęliście w ciągu waszego małżeństwa.
Jest to czas zarezerwowany na wspomnienia
radosnych chwil oraz rozwiązanych problemów.
To czas na podziękowanie Bogu
za rozwój waszej miłości
i trwałości waszego małżeństwa...........


kochane ja tylko na sekunde bo po pierwsze
moje dziecie od iedzieli ma jakiegos wirusa wymioty biegunka i goraczka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wczoraj bylo juz troszke lepiej ale jest tak oslabiona ze krew z noska jej leciala............odezwe sie po pracy mam nadzieje ze mi sie uda:tak::tak:
spokojnego i cieplego dnia wam zycze;-))
 
Kasiu wszystkiego najlepszego z okazji 4-tej rocznicy ślubu :-) My w tym roku będziemy mieć już szóstą :szok: Leci ten czas, leci he he ...

Izka, Kasia współczuję Wam z tym jedzonkiem :-:)-( Moje dziecię też miewa dni, że nie chce jeść, to ja od razu nerwowa się robię, bo od razu się martwię, bo dziecko musi jeść i takie tam (taka matczyna reakcja) :-(

Edytka jak Konradek? Bidulek nasz, mam nadzieję, że o kosiarce zapomniał. A jak praca, już coś wiesz więcej?

Pinka współczuję wirusa :-(Przechodziłam to i wiem co przechodzisz. Pilnuj by mała dużo piła, podawaj do jedzenia biszkopciki, chrupki kukurydziane, herbatniki, banany podobno pomagają, jak mała lubi, to może spróbuj. Ale po co ja Ci to mówię, na pewno to już wszystko wiesz. Buziaczki dla małej i zdróweczka oczywiście :-)

A u nas wszystko ok. Oliwka już z nami nie śpi (od piątku) - od trzech dni sama chce iść do łóżeczka :tak: Pokazuje paluszkiem na łóżeczko, na smoczka i idzie spać :tak: Ja daję jej buziaczka, mówię dobranoc, wychodzę z pokoiku i ona po 10 minutach śpi :tak::tak::tak: Także teoria, że dzieci do nowych rzeczy przyzwyczajają się po 4 nocach w naszym przypadku się sprawdziła po raz drugi. Tęskni nam się za nią, tak słodko się przytulała, ale jak fajnie jest móc iść spać o której się chce i rozłożyć się w caaałym łóżku he he :-D
Oki, dziewczyny idę szykować siebie i mała i idziemy na spotkanie z polskimi mamami i dzieciaczkami. Miłego dzionka :-)
 
kasia- to macie co swietowac :) gratulacje. No i oby niki byla zdrowa !!!!

syla- ciesze sie ze powiodlo wam sie z tym spaniem....u nas ta teoria sie nie sprawdzila... kiedys robilismy to przez 5 dni.... i mialam dosc nad dosc... nie warte to bylo moich nerwow, tym bardziej ze z mojej kawal kobity i jak sie rozedrze to tylko dobrze zaistalowane zatyczki do uszu pomagaja....poporostu gluchy by nie wytrzymal. Chyba ma po mnie taki glos. Innych kolezanek dzieci jak histeruzuja to mam wrazenie ze niemowlaczki placza a sa starsze od mojej. Wiec czekamy az do czasu zdjecia boczkow w lozeczku...


Lece do sklepiku bo nie mam wiorkow kokosowych a wczoraj robilam zakupy i wydawalo sie ze mamy :wściekła/y:
 
Syla- jak ty to zrobilas???????????????? ze mała spi sama prosze o szczegołowy opis:tak::tak::tak::tak: i oczywiscie wielkie brawa dla dzielnej myszki ze tak szybko opóscila malżenskie łoze rodziców:-D:-D:-D:-D
Goska- a ty co pichcisz dzis ze potrzebujesz wiorki kokosowe??????

ja juz upatrzylam sobie wyrko dla małej w polsce;-);-)jak w sierpniu pojedziemy to sobie zamowie i przytargam tu bo bardzo mi sie podoba a tu takich nie znalazłam oto link:tak:

ŁÓŻKO MEBLO-DEK 70x160. 2LATA GWARANCJI!! (603820900) - Aukcje internetowe Allegro
Wika juz dzis lepiej sie ma tylko jezcze osłabiona a tym samym marudna sie zrobila:eek::eek: sama nie wie czego chce ,no ale to zrozumiale mam nadzieje ze po wekendzie bedzie juz ok........................

a teraz mam dla was laseczki taka sprawe to znaczy prosze o rade co wy o tym sadzicie otóz....................
Nasz znajomy chce nam wynajac kawałek lokalu nie duzy i my zastanawiamy sie co w nim otworzyc ja wpadlam na to aby z polski sciagac wozki wyposazenia łozeczke itp bo tu takich nie ma................. jak swoje sprzedawalismy to Anglicy byli zachwyceni jakie piekne posciele baldachim itp.....ale nie wiem czy to dobry pomysł????

co o tym myslicie???????????????
a swoja droga wy jako polacy tu w uk czego wam brakuje tu w angli???????co jest w polsce?
za wszelkie sugestie bede wdzieczna
 
pinka- a no jakies ciacha dla mojej malej :-D sama jestem juz ciekawa jak to smakuje, poki co zagryzam kabanoska ;-)
lozeczko- rewelka sluchaj ! No takiego modelu to ja nie widzialam ! Ale nie wiem czy moja nadal nie czulaby sie jak w lozeczku ;-) Ale jesli chodzi o to czego tu brakuje, czego nie ma.....to juz mowie- dziadkow !!!!!! - jak tylko beda u was to uwierz mi ze beda stala klientka :-) A tak na powaznie.... to nie wiem bo ja zazwyczaj wszytsko kupuje tutaj :sorry:
 
Goska- to smacznego:-D:-D:-D:-D:-D

to lozeczko wiesz mozna rozbierac tak jak pokazane wiec jest luz ja na poczatku chce takie bo wiesz boje sie ze mała mi wyleci a tak mała dziurka na wyjscie:tak::tak::tak: a potem jak bedzie starsza to bede jej z wiekiem odkrecac boki:tak::tak::tak:

dzieki za podpowiedz w sprawie interesu hihihi
 
reklama
Pinka łóżeczko super, na prawdę mi się podoba :-) Ile ono kosztuje, bo nie doczytałam? Co do pomysłu na interes, to powiem tak: jeśli mielibyście konkurencyjne ceny, albo przynajmniej podobne do angielskich to towar taki powinien się sprzedawać. W Polsce te rzeczy dla dzieci są inne, wózki np. mi się bardziej podobają te polskie, pościel, kocyki też są ładniejsze, bo jest większy wybór itd. (moim zdaniem lepsze gatunkowo), zabawki np. lepiej kupować tu w Anglii (większy wybór i taniej). Polki pewnie by się pokusiły na towar z Polski (ja na pewno), Angielki myślę, że też by się zainteresowały, z tymże ceny musiałyby być konkurencyjne (oni są przyzwyczajeni do tego, że kupują tanio, szybko i łatwo). Ogólnie: pomysł super, tylko musicie sobie sprawdzić jak by to wyglądało z cenami :) Jak ja bym miała taką szansę, to pomyślałabym też o jakiejś kafejce z dobrym i łatwym jedzonkiem (kanapki, sałatki, jakieś wypieki itp.) - oczywiście po polsku, do tego kawa, herbata i inne napoje (wtedy też sami moglibyście to prowadzić) - nie wiem tylko jak to by wyglądało z pozwoleniem, w sensie koszty (sanepid i te sprawy). W każdym bądź razie jest tego mnóstwo i wszędzie zawsze są ludzie, bo oni lubią jeść OUT.

Co do spania Oliwki :-) Od początku:
w pierwszy dzień położyłam ją do łóżeczka, zamiast położyć się z nią do naszego łóżka i głaskałam ją po główce, powiedziałam jej, że od dziś będzie sama spała w łóżeczku i coś tam do niej mówiłam żeby ją uspokoić (typu: śpij serduszko, śpij, zamknij oczka) - płacz był przez całą noc, nie chciała spać, spała trochę, budziła się, płakała, potem nie spała 3 godziny (od 2 do 5 rano), ja do niej chodziłam, kładłam, głaskałam, uspokajałam i tak do rana, a więc tragicznie, wszyscy troje rano wyglądaliśmy jak zombie :sorry:
w drugi i trzeci wykąpałam ją, wzięłam na kolana (w jej pokoiku) i poczytałam jej bajeczki, zasypiałą mi na kolanach, dałam buziaczka, położyłam do łóżeczka, powiedziałam dobranoc, chwilę przy niej postałam, pogłaskałam po główce - był płacz, ale tylko przez chwilę plus mała nie chciała iść spać już wcześniej jak się jej mówiło, że idziemy się kąpać i spać. w nocy budziła się 2, 3 razy, dałam smoczka, pogłaskałam i wyszłam z pokoju i zasypiała bez problemu (NIC DO NIEJ NIE MÓWIŁAM).
czwarty dzień poczytałam chwilkę bajeczki i sama chciała iść do łóżeczka - pokazała paluszkiem na łóżeczko, więc położyłam, dałam buziaczka, powiedziałam dobranoc i od razu wyszłam z pokoju.
dziś jest czwarty dzień, że już nawet bajeczek nie chce czytać, tylko od razu po kąpaniu i wypielęgnowaniu pokazuje na łóżeczko i idzie spać, zasypia w 10 minut! a rano jak się budzi, to nie płacze, tylko czeka aż ktoś do niej przyjdzie :tak::tak::tak:
sama jestem pod wrażeniem swojego dziecka :-) i powiem Ci szczerze, że mała odkąd śpi sama, śpi o wiele lepiej. :-)

Gosia sama zobaczysz kiedy przyjdzie czas na to żeby mała spała sama, to jest sprawa indywidualna, a może ona sama któregoś dnia postanowi, że chce spać sama. Ja podjęłam taką decyzję, że uczymy małej spać samej, bo wspólne spanie było dla nas troszkę męczące, chociaż milutkie he he i od dawna wiedziałam, że jej z nami jest niewygodnie, bo ona non stop się budziła, było jej ciepło i niewygodnie, bo wierciła się całą noc i odkrywała i pić jej się non stop chciało. Teraz te problemy zniknęły.
 
Do góry