weri kochana nie daj się zwariować, bidulko. pamiętam jak ja byłam w ciąży, to też tak o wszystko się martwiłam. paracetamol to lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, pomaga też przy przeziębieniu. jak bardzo źle się czujesz i nie domowe sposoby zbytnio nie pomagają, to weź ten paracetamol, może 2razy dziennie (ja bym wzięła). co do ziółek, to wiem, że trzeba uważać i skoro na lipie pisze, aby konsultować z lekarzem, to trzeba pytać
herbatki malinowej z tego co mi powiedziano, nie wolno pić w pierwszych dwóch trymestrach, za to zaleca się pić malinową herbatkę pod koniec ciąży (przyspiesza przyjście maluszka na świat, działa jakoś na rozwarcie szyjki macicy), a co do kropelek to dobrze by było żeby Twoja mama poszła do apteki i zapytała farmaceutki czy możesz te kropelki brać. ja jestem alergikiem i pamiętam jak pytałam o homeopatyczne leki przeciwalergiczne i nie wolno mi było, ale mogłam homeopatyczny lek na katar. o wszystko najlepiej pytać w aptece, oni też wiedzą.
oj to się rozpisałam, ale wiem co czujesz. buźka dla Ciebie i dzidziuńki
Kasiu kochana żal mi Cię, że tak się męczysz, ale tak jak Gosia napisała pomyśl, że już za niedługo będziesz z Julcią chodzić na spacerki, a przed Wami caaaałeeee lato ;-)
Ewelina to super z mieszkankiem. Pewnie jesteście mega szczęśliwi
Co do pogody to u nas też super
Już byłyśmy na spacerku, ale chyba pójdę jeszcze raz, bo na prawdę jest pięknie.