:-) dziekuje slicznie za troske jest ok... jakos leci dzien za dniem... aby do konca... dzis moj M zrobil mi niesamowita niespodzianke... dostalam Zloty Zegarek.. za moja wytrwalosc w ciazy... i za to ze kochan mnie nad zycie... i jest ze mnie bardzo dumny i zadowolony ze daje sobie sama rade ze wszystkim jak go nie ma... czy to nie SLODKIE....
reklama
Ja mam na imie Ewelina;-)Heyka dziewczyny :-)
Sorki, że ostatnio jakoś tak się ociągam z pisaniem, jakoś tak weny brak Tęskni mi się za rodzinką i w ogóle jakoś tak o życiu ostatnio rozmyślam i nie najlepiej to wygląda....
Mamusia Blaneczki pomysł, żebyśmy pisały sobie po imieniu mi się podoba Będzie bardziej przyjaźnie. Ja mam na imię Sylwia :-) A kiedy wybierasz się do pracy? Masz już coś czy dopiero szukasz?
Nie martw sie Sylwia;-)wszystko sie pozytywnie ulozy napewno
Mi tez sie teskni za rodzina, ale juz sie przyzwyczailam ze moi rodzice wraz siostra i reszta rodzinki mieszkaja w PL , a tutaj mam Tesci i swoja rodzinke
Co roku sie widzimy przewaznie
Ja juz chce isc do pracy ale powstrzymuje mnie lekko brak prawa jazdy
I brak pracy ...noi jezyk :-(.
Ale juz szukam powoli po znajmoych rejestruje sie w agencjach zobaczymy co z tego wyjdzie jestem dobrej myslimam gorzej bo nie mam zadnego doswiadczenia niestety
Szukam ciagle szukam byle czegolapie co sie da
Hej Paula;-):-) dziekuje slicznie za troske jest ok... jakos leci dzien za dniem... aby do konca... dzis moj M zrobil mi niesamowita niespodzianke... dostalam Zloty Zegarek.. za moja wytrwalosc w ciazy... i za to ze kochan mnie nad zycie... i jest ze mnie bardzo dumny i zadowolony ze daje sobie sama rade ze wszystkim jak go nie ma... czy to nie SLODKIE....
Bardzo ladny zegareczek Mi sie taki marzywlasnie zloty
Bardzo ladny gest ze strony Twojego M Gratuluje tak dobrego Meza
Moj niestety nie robi mi takich prezencikow bo nie mamy narazie na nie
Nasza inwestycja to teraz dom
A jak sie czujesz?
Na kiedy masz termin?
syla333
Fanka BB :)
Ewelina powodzenia w szukaniu pracy.
paula ale masz męża romantyka - super taki geścik
paula ale masz męża romantyka - super taki geścik
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
Niom z przejsciem na imiona ...hmmm ...bedzie ciezko mi sie znow przyzwyczaic hehehehe niom zobacze jak mi pojdzie
mama Blaneczki (buziaczku) :-)- nie poznaje ciebie.... pamietam cie z czasow gdy czytalam jaka Blancia jest grzeczna, rozumna dziewczynka... a teraz masz dosc garow, sprzatania.... i tego ze mala jest rozrabiaka.... zreszta slodkim
A myslisz ze jak pojdziesz do pracy to ominie cie sprzatanie, gary, gotowanie i humory dziecka... raczej matki to nigdy nie omija, ale plusem jest to ze pojdziesz DO LUDZI jak ja to mowie- taki odskok. Dobre to jest.
Paula- mam nadzieje ze maz dostalm duzego buziaka :-)
A nas...rany w koncu po dwoch miesiacach mamy dobra szafe, takze rozpokowywanie na nowym miejscu ma sie ku koncowi
A Nastka....no mam problem....juz od jakis dwoch miesiecy....i nie wiem juz co z tym zrobic. Nawet nie wiem skad takie cos sie nauczyla a mianowicie bije nas po twarzy i co gorsze to nie jest w chwilach zlosci tylko np kiedy zakladam jej buciki i mowie ze idziemy na spacerem...podnosze glowe i dotaje w twarz albo bawimy sie w cos i jest ok i naraz ni stad ni z owad znow dostaje w twarz... przez dwa miesiace tlumaczylam do czego sluza raczki, ze mamy i taty sie nie bije, ze nikogo sie nie bije.... ale powiem wam ze zaczyna mnie to denerwowac Nawet staralismy sie na to nie zwracac juz uwagi, ale policzkowaniu nie bylo konca. Nie moge tego tak zostawiac milczeniem, bo niedlugo bede miala twarz w siniakach od uderzen od corki. Jestem zalamana
Przedwczoraj wracalismy ze sklepu i Nastka szla na nozkach a ze szla strasznie powoli - a raczej nie szla wogole do przodu tylko gdzies tam na trawe- poszlam do niej i powiedzialam , ze teraz pojdziemy na ta druga trawke - bo pomyslalam ze juz bedziemy troszke do przodu- ale dostalam tak w twarz ze mi spadly okulary na trawe a ze to sa cienkie druciki a ja slepa , klepalam ta trawe zeby je znalezc. Wiem ze mozna sie z tej historii usmiac, ale mi juz nie jest do smiechu. Staram sie znalezc jakies rozwiazanie tej sytuacji, ale nie wiem co zrobic. Zaczelam juz ubierac ja od tylu poczawszy od podkoszuli i konczywszy na butach bo jak stoi przodem do mnie, na kazdy jej ruch reka robie automatyczny unik.... szukam pomocy u was kochane, moze ktoras zaproponuje co moge zrobic ?
mama Blaneczki (buziaczku) :-)- nie poznaje ciebie.... pamietam cie z czasow gdy czytalam jaka Blancia jest grzeczna, rozumna dziewczynka... a teraz masz dosc garow, sprzatania.... i tego ze mala jest rozrabiaka.... zreszta slodkim
A myslisz ze jak pojdziesz do pracy to ominie cie sprzatanie, gary, gotowanie i humory dziecka... raczej matki to nigdy nie omija, ale plusem jest to ze pojdziesz DO LUDZI jak ja to mowie- taki odskok. Dobre to jest.
Paula- mam nadzieje ze maz dostalm duzego buziaka :-)
A nas...rany w koncu po dwoch miesiacach mamy dobra szafe, takze rozpokowywanie na nowym miejscu ma sie ku koncowi
A Nastka....no mam problem....juz od jakis dwoch miesiecy....i nie wiem juz co z tym zrobic. Nawet nie wiem skad takie cos sie nauczyla a mianowicie bije nas po twarzy i co gorsze to nie jest w chwilach zlosci tylko np kiedy zakladam jej buciki i mowie ze idziemy na spacerem...podnosze glowe i dotaje w twarz albo bawimy sie w cos i jest ok i naraz ni stad ni z owad znow dostaje w twarz... przez dwa miesiace tlumaczylam do czego sluza raczki, ze mamy i taty sie nie bije, ze nikogo sie nie bije.... ale powiem wam ze zaczyna mnie to denerwowac Nawet staralismy sie na to nie zwracac juz uwagi, ale policzkowaniu nie bylo konca. Nie moge tego tak zostawiac milczeniem, bo niedlugo bede miala twarz w siniakach od uderzen od corki. Jestem zalamana
Przedwczoraj wracalismy ze sklepu i Nastka szla na nozkach a ze szla strasznie powoli - a raczej nie szla wogole do przodu tylko gdzies tam na trawe- poszlam do niej i powiedzialam , ze teraz pojdziemy na ta druga trawke - bo pomyslalam ze juz bedziemy troszke do przodu- ale dostalam tak w twarz ze mi spadly okulary na trawe a ze to sa cienkie druciki a ja slepa , klepalam ta trawe zeby je znalezc. Wiem ze mozna sie z tej historii usmiac, ale mi juz nie jest do smiechu. Staram sie znalezc jakies rozwiazanie tej sytuacji, ale nie wiem co zrobic. Zaczelam juz ubierac ja od tylu poczawszy od podkoszuli i konczywszy na butach bo jak stoi przodem do mnie, na kazdy jej ruch reka robie automatyczny unik.... szukam pomocy u was kochane, moze ktoras zaproponuje co moge zrobic ?
Nie dziekuje Sylwio
Napewno ejst jaks praca co gdzies na Mnie czeka zawsze sobie tak wszystko tlumacze
A gdzie reszta Mamus?
A gdzie Malagorzatka sie wyprowadzila ? kupila czy wynajela?
Napewno ejst jaks praca co gdzies na Mnie czeka zawsze sobie tak wszystko tlumacze
A gdzie reszta Mamus?
A gdzie Malagorzatka sie wyprowadzila ? kupila czy wynajela?
Prosze Cie Malgosiu(o ile dobrze pamietam)nie piszdo Mnie po nicku ;-):-)bo znamy sie nie od dzis Ewelina jestem OKNiom z przejsciem na imiona ...hmmm ...bedzie ciezko mi sie znow przyzwyczaic hehehehe niom zobacze jak mi pojdzie
mama Blaneczki (buziaczku) :-)- nie poznaje ciebie.... pamietam cie z czasow gdy czytalam jaka Blancia jest grzeczna, rozumna dziewczynka... a teraz masz dosc garow, sprzatania.... i tego ze mala jest rozrabiaka.... zreszta slodkim
A myslisz ze jak pojdziesz do pracy to ominie cie sprzatanie, gary, gotowanie i humory dziecka... raczej matki to nigdy nie omija, ale plusem jest to ze pojdziesz DO LUDZI jak ja to mowie- taki odskok. Dobre to jest.
A nas...rany w koncu po dwoch miesiacach mamy dobra szafe, takze rozpokowywanie na nowym miejscu ma sie ku koncowi
A Nastka....no mam problem....juz od jakis dwoch miesiecy....i nie wiem juz co z tym zrobic. Nawet nie wiem skad takie cos sie nauczyla a mianowicie bije nas po twarzy i co gorsze to nie jest w chwilach zlosci tylko np kiedy zakladam jej buciki i mowie ze idziemy na spacerem...podnosze glowe i dotaje w twarz albo bawimy sie w cos i jest ok i naraz ni stad ni z owad znow dostaje w twarz... przez dwa miesiace tlumaczylam do czego sluza raczki, ze mamy i taty sie nie bije, ze nikogo sie nie bije.... ale powiem wam ze zaczyna mnie to denerwowac Nawet staralismy sie na to nie zwracac juz uwagi, ale policzkowaniu nie bylo konca. Nie moge tego tak zostawiac milczeniem, bo niedlugo bede miala twarz w siniakach od uderzen od corki. Jestem zalamana
Przedwczoraj wracalismy ze sklepu i Nastka szla na nozkach a ze szla strasznie powoli - a raczej nie szla wogole do przodu tylko gdzies tam na trawe- poszlam do niej i powiedzialam , ze teraz pojdziemy na ta druga trawke - bo pomyslalam ze juz bedziemy troszke do przodu- ale dostalam tak w twarz ze mi spadly okulary na trawe a ze to sa cienkie druciki a ja slepa , klepalam ta trawe zeby je znalezc. Wiem ze mozna sie z tej historii usmiac, ale mi juz nie jest do smiechu. Staram sie znalezc jakies rozwiazanie tej sytuacji, ale nie wiem co zrobic. Zaczelam juz ubierac ja od tylu poczawszy od podkoszuli i konczywszy na butach bo jak stoi przodem do mnie, na kazdy jej ruch reka robie automatyczny unik.... szukam pomocy u was kochane, moze ktoras zaproponuje co moge zrobic ?
A wiec pokaze Ci na co Moja stac Blanie : dzi tego posta wkleilam na lipcowkach w ciagu dnia ;
Jestem Laski juz taka zmeczona dzis i zdruzgotana ze szok....
Blanka daje mi taki wycisk ze masakra sie dzieje ...glowa Mi peka zatoki mnie napieprzaja ...i mam katar straszny a Mala rozuiosla pol domu wszystkie zabawki powyrzucala z box'ow szok szok ....na zlosc Mi robi jak tylko moze bije Mnie krzyczy , piszczy niszczy , brudzi maluje po scianach i opiera sie o wszystko wchodzi stopami na stolik , na stolik pod plazme lapie sie plazmy malo juz nie spadla raz ....mam dosc mowie wam mam dosc dzieci i ich cholernego balaganienia i niszczenia domu ,qrwa czlowiek sie dorabia cale zycie a taki bahor zniszczy wszystko co moze i wyje i marudzi i wkurza swoimi humorami .
Probowalam ja uspic dzis okolo3 razy i dopiero teraz zasnela ale obudze ja za godzine bo nie usnie w nocy
Blanka daje mi taki wycisk ze masakra sie dzieje ...glowa Mi peka zatoki mnie napieprzaja ...i mam katar straszny a Mala rozuiosla pol domu wszystkie zabawki powyrzucala z box'ow szok szok ....na zlosc Mi robi jak tylko moze bije Mnie krzyczy , piszczy niszczy , brudzi maluje po scianach i opiera sie o wszystko wchodzi stopami na stolik , na stolik pod plazme lapie sie plazmy malo juz nie spadla raz ....mam dosc mowie wam mam dosc dzieci i ich cholernego balaganienia i niszczenia domu ,qrwa czlowiek sie dorabia cale zycie a taki bahor zniszczy wszystko co moze i wyje i marudzi i wkurza swoimi humorami .
Probowalam ja uspic dzis okolo3 razy i dopiero teraz zasnela ale obudze ja za godzine bo nie usnie w nocy
ps. a tak po za tym w niedziele ujrzaam 3 z lewej strony u Blanki mamy 13 zebow
A wiec sama widzisz ze u Mnie tez nie jest najlepiej jesli chodzi o Blanke zmienila sie strasznie i ma swoje dni kiedy bym zamknela sie w szafie ona zeby Mis ie nie pokazywala na oczy ...czasem mam wrazenie ze poprostu ze zmeczenia i ciaglej tej monotonni nie mam juz do niej sily.
Ale sa dni kiedy jest tak kochanym dzieckiem ze doslownie ''anioleczek''ale sa i te zle ....
A co do pracy to mysle ze jak wyrwe sie na chwile to zateksnie za domem garami obiadami i rozrabiajaca Blanka nabiore oddechu i bede miala wiecej sil i nerwow do tego Noi zarobie grosza i zrobie wkoncu cos dla Siebieprawo jazdy, fryzjerka manikiurzystka solarkazarty
ale wydaje Mi sie ze nabiore wiecej dystansu do tego
Ja nie lubie robic czegos wkolko tego samegolubie zmianyi chyba przyszla chwila na taka wlasnie
pozdrawiam sorry za wulgaryzmyale to bylo z nerwach
brown.kate
Mama Misi i Kici
no wlasnie dlatego nie moge za Wami dziewczyny nadazyc, chwilke mnie nie bylo, a tu juz tyle postow natrzepane
Dzieki za odpowiedzi o foteliku, chyba jednak wykorzystam dobroc brata. Tak bedzie najlatwiej, pozycze ten fotelik na miejcu od niego. Moze jutro zadzwonie do wizzara tak z czystej ciekawosci, chamstwo zeby trzeba bylo za fotelik dodatkowo placic. Przeciez kazdy jakos musi do i z lotniska dojechac:-(.... No, ale co zrobic:---(...
paula7 - ale super z tym zegarkiem, moj to nic mi nie kupujeJuz sie ostatnio wkurzylam w dzien kobiet bo nic nie dostalamNo i byla: awantura.
sylwia - kurcze ja tez tesknie za moja rodzina. Nie mam tu kompletnie nikogo (poza mezem i corami oczywiscie)... A jeszcze moja mama jest po wylewie i malutka pierwszy raz zobaczy dopiero teraz w swieta. Ja juz mojej mamy przez rok nie widzialam... Ani nikogo innego z mojej rodziny....
Kwiateczek - a ja na pocieszenie powiem Ci, ze moja mala to straszny lysol. Az mi wstyd za nia... Mama ma dlugie hairy, jej tata tez kiedys...ale mial, jej siostra tez ma dlugie, tylko mlutka taki lysol. I nie zapowiada sie zeby do roku jako tako urosly....Ja wolalabym dlugie
ewelina - a mi sie jeszcze nie znudzilo...i do pracy wcale sie mi nie spieszy! Rozleniwilam sie z moja mala w domku i dobrze mi tak....;-) Ale pocichu mysle o jakiejs szkole, zeby w koncu troszke sie doksztalcic i moze potem znalesc fajna prace. Zycze Ci powodzenia w poszukiwaniach
A co do imion - to ja mam na imie Beata:-).
Dzieki za odpowiedzi o foteliku, chyba jednak wykorzystam dobroc brata. Tak bedzie najlatwiej, pozycze ten fotelik na miejcu od niego. Moze jutro zadzwonie do wizzara tak z czystej ciekawosci, chamstwo zeby trzeba bylo za fotelik dodatkowo placic. Przeciez kazdy jakos musi do i z lotniska dojechac:-(.... No, ale co zrobic:---(...
paula7 - ale super z tym zegarkiem, moj to nic mi nie kupujeJuz sie ostatnio wkurzylam w dzien kobiet bo nic nie dostalamNo i byla: awantura.
sylwia - kurcze ja tez tesknie za moja rodzina. Nie mam tu kompletnie nikogo (poza mezem i corami oczywiscie)... A jeszcze moja mama jest po wylewie i malutka pierwszy raz zobaczy dopiero teraz w swieta. Ja juz mojej mamy przez rok nie widzialam... Ani nikogo innego z mojej rodziny....
Kwiateczek - a ja na pocieszenie powiem Ci, ze moja mala to straszny lysol. Az mi wstyd za nia... Mama ma dlugie hairy, jej tata tez kiedys...ale mial, jej siostra tez ma dlugie, tylko mlutka taki lysol. I nie zapowiada sie zeby do roku jako tako urosly....Ja wolalabym dlugie
ewelina - a mi sie jeszcze nie znudzilo...i do pracy wcale sie mi nie spieszy! Rozleniwilam sie z moja mala w domku i dobrze mi tak....;-) Ale pocichu mysle o jakiejs szkole, zeby w koncu troszke sie doksztalcic i moze potem znalesc fajna prace. Zycze Ci powodzenia w poszukiwaniach
A co do imion - to ja mam na imie Beata:-).
Beatko niestety ale na wszystkim teraz zarabiaja .no wlasnie dlatego nie moge za Wami dziewczyny nadazyc, chwilke mnie nie bylo, a tu juz tyle postow natrzepane
Dzieki za odpowiedzi o foteliku, chyba jednak wykorzystam dobroc brata. Tak bedzie najlatwiej, pozycze ten fotelik na miejcu od niego. Moze jutro zadzwonie do wizzara tak z czystej ciekawosci, chamstwo zeby trzeba bylo za fotelik dodatkowo placic. Przeciez kazdy jakos musi do i z lotniska dojechac:-(.... No, ale co zrobic:---(...
Kwiateczek - a ja na pocieszenie powiem Ci, ze moja mala to straszny lysol. Az mi wstyd za nia... Mama ma dlugie hairy, jej tata tez kiedys...ale mial, jej siostra tez ma dlugie, tylko mlutka taki lysol. I nie zapowiada sie zeby do roku jako tako urosly....Ja wolalabym dlugie
ewelina - a mi sie jeszcze nie znudzilo...i do pracy wcale sie mi nie spieszy! Rozleniwilam sie z moja mala w domku i dobrze mi tak....;-) Ale pocichu mysle o jakiejs szkole, zeby w koncu troszke sie doksztalcic i moze potem znalesc fajna prace. Zycze Ci powodzenia w poszukiwaniach
A co do imion - to ja mam na imie Beata:-).
Nie martw sie nadazysz;-);-)czasem bywaja dni ze nikt sie nie odzywa a czasem ze 10 stron naklikaja Laski:-)
Moja szwagierka urodzila bliznieta chlopcy maja juz teraz4.5miesiaca i sa tak lysi ze szokNormalnie sama skorka I Moja szwagierka tez sie strasznie wstydzi za nich ze nie dosc ze blondaski to jeszcze lyse palki
I np. jak sa goscie to kaze zakladac im czapki a ja ja ciagle nyguje i mowie ze moja tez lysa byla , a zaczely jej rosnac okolo1 roku zyciai do dzis ma te wloski takie suche miekkie puszek taki a chlopaki maja czas zeby im urosly a Ona strasznie nie mzoe tego przebolec ale dzieci z reguly sa lyse:-)
Ja bym chciala pojsc popracowac , zarobic na prawo jazdypopracowac i za rok dwa trzy zajsc w ciaze druga zarobic;-) na to ze jak bede na macierzynskim to zeby miec kaske odlozonai troszke chce sobie dom urzadzic i potrzebna mi kaska musimy sie odkuc bo dom kupilismy i jest to naprawde wielka inwestycja Nie dziekuje , dam znac jak cos znajde
Jak dlugo jestes Beatko w UK?;-)
Malgosiu - Tez marze o porzadniej szafiebo ta z argosa sie rozleciala z powodu przeciazeniai marze o takiej z ikei porzadniej z drewna
reklama
brown.kate
Mama Misi i Kici
mala-gorztka 28- kurcze to naprawde trudna sprawa. Jeszcze mi sie nic takiego nie przydarzylo...Kilka razy co prawda Martynka mnie uderzyla jak byla malutka, ale jakos udalo mi sie jej wytlumaczyc ze tak nie wolno, przeprosila i bylo ok, i wiecej sie nie powtorzylo.....Niestety nie wiem co Ci doradzic....:---(
ewelinko - masz racje, czasem trzeba cos pozmieniac bo czlowieka trafi;-);-);-)
ewelinko - masz racje, czasem trzeba cos pozmieniac bo czlowieka trafi;-);-);-)
Podziel się: