reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Hej :-)
Malagorzatka- ja nocnik dokladnie wczoraj kupilam :tak: i maly patrzyl sie dziwnie z czym to ja do niego podchodze....:sorry2::-D Potem zalozyl go sobie na glowe, potem nim rzucal po pokoju, a siedziec to za chiny nie chcial....:no::no: Widocznie jeszcze nie czas....:sorry2:

Syla- Oj, to powazna sprawa.... nie wiem co poradzic...biedna Oliwcia :-(. Oliwier mial co prawda biegunke , ale kiedy bylismy na Dominikanie, no i jak wrocilismy to przeszlo....
A cyca Olinek rzucil sam :tak:Po prostu z kazdym kolejnym dniem ssal mniej, az w koncu juz go to najwidoczniej nie bawilo....:sorry2: A ja to mialam wielkie plany karmienia z 1,5 roku... eh, tak to bywa....:sorry2:

Katarzynka- no nieladnie was zrobili....:no: Wspolczuje... najgorzej, ze teraz macie malo czasu i pewnie trzeba bedzie brac byle co....

Iza- no to milej przeprowadzki ;-):-) I wrzuc foty, jak sie juz urzadzicie....
 
reklama
Mała-gorzatka dzięki za troskę. Na razie nie mam wyjścia i muszę poczekać do poniedziałku, do wyników, mam nadzieję, że przez weekend się nie pogorszy.Ręce mi już opadają, głowa mi pęka od myślenia, strasznie się boję....... Gratki dla Nastki za nocnikowanie. Pewnie za parę dni będzie chciała siusiu i kupkę robić już tylko na nocniczek.

Idę spać, bo zwariuję chyba. Dobrej nocki kobitki Wam życzę.
 
Ale się rozpisalyście,jak wroce za pare dni to ksiege bede miala do czytania.

Syla oj współczuje tak się meczyć,moze jednak cos lekarz pomoże w poniedzialek.

Pinka tort super i napewno smacznny.

Promyk tak zawsze jest ale z czasem poznasz wszystkich i zobaczysz jak to jest.

Małogorzatka brawo dla Nastki zuch z niej.

Napewno zajrze jak tylko sie dorwe do netu.Wiecie przez tą przeprowdzke zapomnialam ze mam w niedziele 6 rocznice,ale ten czas leci.
 
syla- zgadza sie,jest polska klinika tu niedaleko nas,na sudbury dokladnie....jesli bedziecie chcieli sie wybrac to tylko daj znac,a Ci napisze dokladny adres:tak:i wiem,ze jest tez teraz nowiusienka przychodnia polska na Hanger Lane zaraz kolo stacji metra i zaraz przy tej przychodni jest polska apteka i mozna dostac leki z pl i obsluga oczywiscie tez po polsku:tak:wiec jak polskie farmaceutki to i podejscie inne wiec mozecie sprobowac....trzebaby tylko sie dowiedziec,czy wykonuja wogole takie badania:confused:
 
dziewczyny a znacie jakiegoś pediatrę Polaka tu w Anglii? może być nawet w Londynie...

Ja mam pae adresow,napisze Ci zaraz:tak:

A my od wczoraj robimy trening nocnikowy :-) Chodzi Nastka po domu bez pieluchy, tylko majteczki i rajstopki....ale wczoraj ani razu nie zrobila do nocnika. Ciagle sie w niego patrzyla i mowila -nie ma.
Dzis caly dzien tez moczyla sie, ale jak juz sika na stojaka to patrzy i mowi SIIIIIII :-D ale pod wieczor zrobila do nocnika. Takie brava dostala, a jak sie cieszyla...... :-D tak zagladal w ten nocnik ze myslalam ze zaraz twarz umoczy. Hehehe mam nadzieje ze oklaski jej sie podobaly i jutro tez choc raz lub dwa zrobi w nocnik :)

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Da Konradek to nawet nie chce spojrzec:no::sorry2:

KASIA to was zrobili,ja bym sie wsciekla i powiedziala pare rzeczy,co mysle o nich:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:teraz naprawde bedzie malo czasu ale powodzenia,znajdziecie cos tylko sie rozejrzycie dobrze by znow sie nie wyprowadzac:sorry2:
Ja rozmawialam z moim landr i nie wymienia tych okien chyba:wściekła/y::wściekła/y:nie chca sie zgodzic zebvy dac kase kto kolwiek to jest:angry:ale zapytalam sie o chatke tym razem i powiedzial ze bedzie nmial w maju nowiutkie bugalow:-):-):-)powie nam kiedy i bedziemy mogli pierwsi zobaczyc.Teraz placimy 95/tydz a domek powedzial 110-120/tydz oby nie wiecej,zobaczymy;-):-)domek lepiej mi sie podoba,teraz mamy na 1 pietrze.Ogrodek tez pewnie bedzie:-)
Dostalam odmowe hausing benefit:-(no ale tak myslalam bo w sumie policzyli nas na dzien dzisiejszy a ja prawnie pracuje do 20 marca:sorry2:zobaczymy pozniej:tak:
Lece glowke umyc,zaraz brat przyjedzie;-)acha dziadek oczywiscie wyprol o 10ej tak jak myslalam:dry:
Milego weekendu;-):-)
 
niechce Cie straszyc ale w UK przy porodzie jest miedzy innymi tak jak w naszym przypadku, niewiem czy mialam pecha czy bylam w nieodpowiedziej godzinie w nieodpowiednim miejscu ale chce USTRZEC INNE RODZINY!przeciez szlam rodzic do szpitala pod opieka fachowcow a nie gdzies sama na polu....... OPISALAM ROWNIEZ SWOJA
HISTORIE W COOLTORZE I W GONCU POLSKIM ZAMIERZAM SIE DO OPISANIA W
ANGIELSKIEJ PRASIE, ZALOZYLAM SPRAWE SADOWA I POROSZE NIEBO I ZIEMIE JAK
BEDZIE TRZEBA... A MIANOWICIE CHOZI MI O ANGIELSKA SLUZBE ZDROWIA, NHS I
PODEJCIE DO PACJETOW.... ROZUMIECIE PARACETAMOL I WSZYSTKO OK....!W
GONCU POLSKIM (GAZECIE KTORA WYCHODZI NA TERENIE UK BYL OSTANIO ARTYKUL
"SMIERC CHODZI W BIALYCH FARTUCHACH" 2 TYG POZNIEJ UKAZAL SIE MOJ ARTYKUL
PISZE TEN LIST KU PRZESTRODZE. CHCIALABYM PODZIELIC SIE
TYM CO NIEDAWNO PRZEZYLAM, CHOC JEST MI BARDZO TRUDNO O TYM MOWIC CZUJE
ZE MUSZE TO ZROBIC BY UCHRONIC INNE RODZINY.CHCIALAM PODZIELIC SIE I
PRZESTRZEC BY ZADNEJ INNEJ KOBIECIE SIE NIEPRZYDARZYLO TO CO
MI.MIANOWICIE PROSZE WALCZCIE O SWOJE, DOPOMINAJCIE SIE TEGO CO CZUJECIE
I POD ZADNYM POZOREM NIEWYBIERAJCIE POLOZNYCH Z PLACOWEK POLOZNICZYCH
midwife albany! PRZEZ TE NIEWYKWALIFIKOWANE I NIEDOUCZONE KOBIETY
STRACILAM PRZY PORODZIE SWOJEGO SYNA.BYL PIEKNY, ZDROWY, SILNY, OKAZ
ZDROWIA (WAZYL PONAD 4.5KG) A ONE....ZLE ODEBRALY MI POROD,
NIEZAREAGOWALY NA CZAS, NIEPODLACZYLY MNIE DO KTG I NIEWYCZULY ZE TONY
PRACY SERCA MOJEGO SYNKA SPADAJA I GO...ZAMECZYLY,
ZADUSILY.NIEDOTLENIONY BYL ON PRZEZ 25 MINUT.URODZIL SIE Z 0 PUNKTAMI
APPGAR! REANIMOWALI GO, ZYL TYLKO TYDZIEN, ODLACZONY OD MASZYN UMARL W
NASZYCH RAMIONACH..WIEDZIALY ONE ZE PIERWSZY POROD ZAKONCZYL SIE SZYBKA
AKCJA I CESARSKIM CIECIEM, BO ROWNIEZ TETNO DZIECKA SPADALO, ALE WTEDY
BYLAM PODLACZONA DO KTG I LEKARZE ZAUWAZYLI W PORE, ZE COS JEST NIETAK.
OPIEKOWALI SIE NAMI TAK JAK POWINNNI I WSZYSTKO ZAKONCZYLO SIE
POMYSLNIE. A TYM RAZEM... POLOZNE WIEDZIALY ZE DZIECKO JEST DUZE, ZE
MIALAM PIERWSZA CESARKE, ZE MOGA BYC PROBLEMY A MIMO WSZYSTKO ZALECALY I
NAMAWIALY MNIE DO OPRODU DOMOWEGO- “WARIATKI”. MOWILY ZE TO TAK FAJNIE,
FAMILIJNIE... JA SIE MIMO WSZYSTKO NIEZGODZILAM.BALAM SIE ZE JAK COS
POJDZIE NIETAK TO MOZEMY NIEZDAZYC DOJECHAC DO SZPITALA.ZAZADALAM BYSMY
TAM SIE WYBRALI.LECZ NIC POZATYM NIEWYEGZEKFOWALAM. PROSILAM O
JAKIEKOLWIEK SRODKI PRZECIWBOLOWE – NIEDANO MI NIC, PROSILAM O CESARKE
BO NIEMOGLAM JUZ WYTRZYMAC, OPADALAM Z SIL, WSZYSTKO MNIE BOLALO,
CZYULAM ZE NIEDAM RADY URODZIC- NIESLUCHANO MNIE.TWIERDZAC ZE PRZESADZAM
I KAZANO ROBIC SWOJE. NIKT MI NIEPOMOGL, NIENACIAL,NIEWYSLUCHAL MOICH
BLAGAN....MAM W SOBIE TYLE NIENAWIASCI, NIEMOGE TEGO POJAC ZE W XXI
WIEKU ZDAZAJA SIE TAKIE RZECZY,LUDZIE LATAJANA KSIEZYC, OPERUJA, LECZA
PRZEROZNE CHOROBY,SWIAT JEST ZKOMPUTERYZOWANY, ROBOTY POTRAFIA WYKONYWAC
PRZEROZNE RZECZY, POTRAFIMY NAWET KLONOWAC A OSOBY DO TEGO WYUCZONE
NIEPOTRAFIA ODEBRAC PORODU???? KTO MI TO POTRAFI WYTLUMACZYC? GDZIE TU
JEST SPRAWIEDLIWOSC? GDZIE TU JEST BOG? TYLE ZLA, WOJEN, OJCOWIE GWALCA
SWE CORKI ONE POKRYJOMU RODZA W PIWNICACH I SIE NIC NIEDZIEJE A JA...
DBALAM O SIEBIE CALA CIAZE, NIEPILAM,NIEPALILAM, NIEZAZYWALAM ZADNYCH
LEKARSTW, NIEFARBOWALAM WLOSOW, NIEUZYWALAM KOSMETYKOW... WSZYSTKO Z
MYSLA O DZIECKU I KONSEKWENCJACH.TAK BARDZO GO PRAGNELAM. ODLICZALAM
TYDODNIE DO ROZWIAZANIA.GDY ZOSTAL TYLKO TYDZIEN PRZYGOTOWALAM POKOIK I
LOZECZKO I UBRANKA I TAK SIE CIESZYLAM.WYSTARCZYLO TYLKO POJSC DO
SZPITALA I ZA KILKA GODZIN WROCIC... I WROCILAM PO TYGODNIU DO PUSTEGO
POKOJU, DO LOZECZKA W KTORYM NIKT JUZ NIEBEDZIE SPAL, ZO ZAKURZONYCH
UBRANEK KTORE LEZA GDZIES GLEBKO W SZAFIE I ZE ZLAMANYM SERCEM KTOREGO
JUZ NIKT I NIC NIEZDOLA ULECZYC DO KONCA MOICH DNI PONIEWAZ STRACILAM
SWOJ SKARB. JEDNA CHWILA …. ZROJNOWALA I ZAWALILA NASZ SWIAT. BEDZIEMY
MUSIELI ZYC TERAZ Z TA TRAGEDIA DO KONCA NASZYCH DNI I NIGDY O TYM
NIEZAPOMNIMY.,MOGLISMY BYC NAJSZCZESLIWSZYMI RODZICAMI NA
SWIECIE.MIELIBYSMY SWOJEGO UPRAGNIONEGO SYNKA. NIESTETY NIKT KTO TEGO
NIEPRZEZYL NIEBEDZIE POTRAFIL ZROZUMIEC JAK CIEZKO JEST WROCIC DO
PUSTEGO MIESZKANIA GDZIE WSZYSTKO BYLO PRZYGOTOWANE NA PRZYJSCIE NOWEGO
CZLOWIEKA. JAK CIEZKO JEST UJZEC PUSTE LOZECZKO, W KTORYM NIGDY NIEUJZY
SIE ODGNIECIONEJ GLOWKI DZIECKA,NA WOZEK STOJACY GDZIES W

KORYTARZU I POSKLADANE NA POLCE UBRANKA. NIKT NIEZROZUMIE BOLU I
KRWAWIACEGO SERCA CIERPIACEJ MATKI KTORA NOSILA PRZEZ 9 MIESIECY SWE
DZIECKO I Z RADOSCIA CZULA KAZDY JEGO RUCH.KTORA Z UTESKNIENIEM CZEKALA
NA CHWILE W KTOREJ BEDZIE MOGLA WZIASC MALENSTWO W SWE RAMIONA, KIEDY
BEDZIE MOGLA POCZUC JEGO CIEPLO I DOTYK A W ZAMIAN DOSTALA… MARTWE
DZIECKO, KTOREGO NAWET NIEZDAZYLA PRZYTULIC ….PROSZE PRZEKAZCIE KOMU
MOZECIE TA SKROCONA HISTORIE I DBAJCIE O TO BY NIKT WAM NIEWMAWIAL ZE
JEST WSZYSTKO OK JAK CZUJECIE ZE NIEJEST! ZADAJCIE I EGZEKWUJCIE, BO
MUSI WAM BYC DANE JESLI O COS PROSICIE. JA TEGO TAK NIEZOSTAWIE, SWIAT O
TYM USLYSZY A PANIE TE ZAPLACA ZA SWOJA GLUPOTE I NIEPROFESJONALIZM,
ZAPLACA ZA TO ZE RUTYNOWO I BAGATELIZUJACO PODESZLY DO MOJEGO
PORODU.PRZECIEZ KAZDY POROD JEST INNY, KAZDA KOBIETAJEST INNA. SKORO
NIEPOTRAFIA TO NIECH NIEWYKONUJA TEGO ZAWODU, NIECH JUZ NIKOMU
NIEZABIORA OWOCU ICH MILOSCI. SAPER MYLI SIE TYLKO RAZ I SAM PLACI ZA
SWE POMYLKI.JA NIEPOZWOLE BY TE POLOZNE ZNOW SIE POMYLILY I ZMARNOWALY
KOLEJNEJ RODZINIE ZYCIE, BY ODEBRALY IM OWOC ICH MILOSCI.-.TYMBARDZIEJ
ZE NA SEKCJI ZWLOK STWIERDZONO ZE PRZYCZYNA SMIERCI BYLO "NIEDOTLENIENIE
MOZGU SPOWODOWANE PARCIEM PODCZAS PORODU..."MI NIESTETY NIKT NIEPOMOGL,
PRZEKRESLIL JEDNA CHWILE CALE NASZE ZYCIE. A CENE ZAPLACILO MOJE NICZEMU
NIEWINNE DZIECKO, KTORE PO TYGODNIU UMIERALO W MYCH RAMIONACH...A MOGLO
BYC TAK PIEKNIE, TAK BARDZO BYM CHCIALA BY BUDZIL MNIE PLACZ DZIECKA A
NIE KOSZMARY PRZEZ KTORE SAMA NIEWIEM CO JEST JAWA A CO SNEM
 
blackfoka- to jest straszna tragedia jaka cie spotkala... jest mi okropnie przykro brak slow co pisac... lzy same cisna sie do oczu nie moge zlapac oddechu... nic nie przychodzi mi do glowy jedynie ogromny bol jaki cie spodkal i twoje malenstwo... zgadzam sie nie mozesz tego tak zostawic cos trzeba robic... trzymaj sie dzielnie... powodzenia...
 
blacfoka bardzo mi przykro, moja dobra kolezanka tez stracila synka w 9 miesiacu ciazy przez położna:-(okropna tragedia, ja tez nigdy ich nie zrozumiem i tego ich podejscia do leczenia:-(
 
reklama
Do góry