hejka laseczki:-)
ja dzis zlamalam swoje zwyczaje i zrobilam sobie drzemke razem z Weroniczka
;-)Normalnie oczy mi sie zamykaly same
Mieszkanko nadal poszukiwane,ale pojawila sie okazja do wynajecia flatu w miejscu,ktore upatrzylismy sobie od zawsze,tzn jak tu przyjechalismy to tez chcielismy tam wlasnie mieszkac
Mamy ogladac ok 25 lutego i pewnie od razu sie zdecydujemy
paula - juz niedlugo i dzidzia bedzie z Toba
niestety nie znam sie na zasadach na macierzynskim wiec nie pomoge
miska t - mam nadzieje,ze wrocicie do Nas po jesieni;-)choc oczywiscie zycze,zeby moze jakos w Polsce jednak bylo lepiej,bo to zawsze u siebie
my codziennie zmieniamy zdanie czy wracac w koncu czy zostawac na stale...Nika lapie w lot angielski wiec jak we wrzesniu ruszy do szkoly to jakos ciezej bedzie Ja wyrwac z tad i wracac....
Malagorzatko - nie przejmuj sie,coreczke masz cudowna i na pewno wychowasz Ja na wspaniala kobietke
no i chyba kazda z Nas ma takie dni,mze watpi we wszystko;-)a 31 to nie tak duzo,nie przesadzaj moja droga!!!!ostatnio rozmawialam z siorka,ktora tez 30 dobila i Ona sie dopiero zalamywala!OJ!straaaasszny czas...a jak probowalam Ja pocieszac to tylko powiedziala,ze latwo mi mowic,bo mam wszystko:meza,coreczke,mieszkam sobie swobodnie i nago moge biegac kiedy chce
A Ona ma faceta niby,ale do slubu daleko,brak dzieci i nie zapowiadaja sie w najblizszej przyszlosci i mieszakja na pokoju.....Tak wiec moze skup sie na tym,ze majac te 31 masz juz wszystko o czym mazy dziewczyna,bo jak ja patzre na Nikusie i M to stanowczo,mimo braku kasy i jakichs tam problemow, moge powiedziec ze JESTEM SZCZESLIWA i nie zamienilabym tego co mam za nic w swiecie
syla - reeety,to sie wymeczyliscie w weekend wszyscy
no oby jak najszybciej ta wiosenka juz przyszla,bo ja tez juz mam dosc