reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

witam z rana, u nas bez zmian:dry:

Gosia badania robilismy w czerwcu, w specjalistycznej klinice w szczecinie-powiedzieli ze jest wszystko ok...
on moze miec jakies slabsze te kostki, juz sama nie wiem zreszta od czego to:-(

lece z nim na dwor bo nudzi mu sie w domu w jednym miejscu-jak do jutra sie nie poprawi(ostatnio po dwoch dniach juz stal na tej nozce)to zamiast nad morze-do szpitala:dry:
 
reklama
Witam my juz mamy 12 zeboli:tak::tak::tak: w nocy wlasnie sie jeden przebił, mała jak sie wydarła to kurcze nie mogłam jej uspokoic no i prosze mamy winowajce;-) ale u nas tak zawsze jak mala popłakuje w nocy to z powodu zebów

Martuchaa- trzymam kciuki za malego by znożką lepiej bylo
 
alez cichutko...

MARTA- chyba bym powtorzyla te badania...jakis powod musi byc

Pinka - alez u was te zeby szybko ida... :szok:

Moj z mala na spacerze. Ciagle przelotnie pada, ale Nastka musi wyjsc choc na 15 min bo jak nie wyjdzie to chalupe rozniesie w pyl ! Jezdza sobie samochodzikiem :-D a ja mam chwilke dla siebie... tylko chwilke...:cool2:
 
no ja juz wróćiłam z małą ze spaceru:tak: zjadła obiad i spiaca jest ale jak ja kłade to nie chce wiec niech sie troszku pobawi moze bardziej sie zmeczy:tak:;-)

Gosia- u nas tak samo jak lej cały dzien i mała na dwór nie wyjdzie to masakra a w chacie wytrzymac nie idzie:no::no:
a co do zebw to juz dolne trójki jej sie szykuja do wyjscia bo ma tak spuchniete dziąsla ze szok:szok::szok::szok:


Musze sie pochwalic ze moja maruda juz cos tam zaczyna mówic po swojemu np:
na Adama mówi Ada
Ania- Ana
babcia-baba
nie dobre-be be
gorące -kyyyyyyyy
jak upadnie - baaamm
no i najbardziej wychodzi jej NIE:-D:-D
Ja ostatnio ciągle glodna chodze:cool2:
a gdzie reszta kobitek sie nam pochowała?
 
Witam babeczki.Dwa dni mnie nie było a wy tu naskrobałyscie tyle.
Wczoraj wycieczka się udała,ja byłam padnieta jak wróciliśmy bo był z nami Natan i musialam za nim latac.Bylismy w fajnym miejscu,troche zjeżdżalni,piłeczki itp.jak nigdy caly dzień nie spał dopiero jak wracalismy do domu to zasnał.

Olcia witaj ponownie,urlopik chyba udany patrzac na fotki.

Martucha a bylismy tutaj w devon jest małe miasteczko i tam jak pisałam dla dzieci zjeżdzalnie itp.A pogoda akurat dopisała i to bardzo.wczoraj było pieknie cieplutko,słonecznie a dzis znowu chmury i kropi.
oj ten twój mały bidulek z tą nóżka.Zdrówka życze.

Mamuska życze zdówka dla teściowej,no i nie dziwie sie twojej reakcji bo wiekszosc by tak zrobiła.Ja już nie mam sił co do lekarzy, bo jak dasz kase to lataja przy tobie.

Pinka a ta twoja mała to śmieszka słodka.U nas taki stolik to musiałby być przymocowany do podłogi bo ten mały terrorysta wszystko przewraca.ale macie tych zeboli juz.

Gabids witaj po dłuszej nieobecnosci.no to masz fajnie ze mala taka grzeczna i leży bo u mnie to niewyobrażalne było i jest.
podziwiam cie ze lecisz sama z dwójka.powodzenia życze i spokojnej podróży.

Małgorzatka co do lotu na Gatwick to już nigdy wiecej.jak wracalismy w styczniu to nam tam podstawili kołnierz ale nie dali wózka ani fotelika tylko musialam niesc brzdaca na recach a szło sie kawalek:wściekła/y:
Co do uprzejmosci ludzi to niestety tak juz jest.Bys zleciala z tych schodów to by cie jeszcze zdeptali.

Pinka mój maly też ciagle mówi "nie",a zamiast tak to mówi "ta".
a tak to mowi;mama,tata,
mowi "mama am" jak widzi jedzenie albo mu sie chce jesc.
"nanana" to jak chce muzyke zeby mu właczyc.
a dzis pokazywał palcem na okno i wołał "dada"


ja mi sie uda to zaraz fotki jakies wkleje.PA
 
Izka-no witaj- fajnie ze wypadzik sie udał mały pewnie w siódmym niebie dawaj focie dawaj a co do stolika to moja mała tez go przewracała ale jej juz to minelo bo ma go tak dlugo ze teraz jezdzi nim po panelach hehe:tak:
 
dziewczyny wpadlam tylko sie pozegnac bo juz nie mam czasu przez ta Nikusiowa noge na neta:-(juz w sumie lepiej tylko maly krwiaczek jest,mam nadzieje ze szybko wroci do formy;-):tak:

my wracamy pod koniec lipca,moze na poczatku sierpnia takze do uslyszonka laseczki :**:-):cool2:
 
Martuchaa- to wszystkiego dobrego kochana wypoczywaj ile sie da dbaj o Nikusia buziaki dla was i wracaj szybko bedziemy teskinc...............................:cool2::cool2::cool2::cool2:


a wszystkim spokojnej nocki
 
reklama
Izka - przepraszam, ale musze cie poprosic abys jeszcze raz napisala mi dokladnie jak robisz ten budyn. Zgubilam kartke z przepisem :wściekła/y:

Z gory dziekuje

Do jutra babeczki
 
Do góry