Tamarunia- jestem pewna, ze dasz sobie doskonale rade. My kobiety mamy taki naturalny instynkt, ktory pozwoli Ci wyczuc wszystkie potrzeby Twojego malusia, wiec bez obaw. Zreszta, gdy dzieciaczek sie pojawi a Twoja pewnosc siebie nie bedzie jeszcze bardzo silna, na pewno nabierzesz jej z dnia na dzien. Czy Twoja mama przylatuje pomoc Ci na poczatku? Ja bardzo sie ciesze, ze moja mama mogla zostac przez 3 tygodnie ze mna, uwazam, ze to bardzo wazne. Nawet, jesli czujesz sie silna i myslisz ze nie potrzebujesz pomocy, zawsze dobrze jest mamusie kolo siebie. W koncu nikt nie ma lepszego doswiadczenia niz ona, no i mamy do niej wielkie zaufanie, bo tak wspaniale nas wychowala :-)
Beta- ja tez mysle, ze miec dziecko Aniolka to wielki skarb. I dziekuje za to z calego serca. Ale dzis to ja musialam miec anielska cierpliwosc ;-) Moja kruszynka obudzila sie o godzinie 7.30am i zasnela dopiero o godzinie 4pm, gdy wyszlismy na spacerek!!! Ile ja musialam sie naopowiadac, ile historyjek, bajek i bzdur wymyslalam mojemu Sloneczku :-) A jesli chodzi o jedzenie- to ja niestety mam na nie czas i na brak apetytu tez nie narzekam, wiec nie mysle, aby moja figurka miala sie zmienic (przynajmniej nie na +)
Beta- ja tez mysle, ze miec dziecko Aniolka to wielki skarb. I dziekuje za to z calego serca. Ale dzis to ja musialam miec anielska cierpliwosc ;-) Moja kruszynka obudzila sie o godzinie 7.30am i zasnela dopiero o godzinie 4pm, gdy wyszlismy na spacerek!!! Ile ja musialam sie naopowiadac, ile historyjek, bajek i bzdur wymyslalam mojemu Sloneczku :-) A jesli chodzi o jedzenie- to ja niestety mam na nie czas i na brak apetytu tez nie narzekam, wiec nie mysle, aby moja figurka miala sie zmienic (przynajmniej nie na +)