reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Tamarunia- jestem pewna, ze dasz sobie doskonale rade. My kobiety mamy taki naturalny instynkt, ktory pozwoli Ci wyczuc wszystkie potrzeby Twojego malusia, wiec bez obaw. Zreszta, gdy dzieciaczek sie pojawi a Twoja pewnosc siebie nie bedzie jeszcze bardzo silna, na pewno nabierzesz jej z dnia na dzien. Czy Twoja mama przylatuje pomoc Ci na poczatku? Ja bardzo sie ciesze, ze moja mama mogla zostac przez 3 tygodnie ze mna, uwazam, ze to bardzo wazne. Nawet, jesli czujesz sie silna i myslisz ze nie potrzebujesz pomocy, zawsze dobrze jest mamusie kolo siebie. W koncu nikt nie ma lepszego doswiadczenia niz ona, no i mamy do niej wielkie zaufanie, bo tak wspaniale nas wychowala :-)

Beta- ja tez mysle, ze miec dziecko Aniolka to wielki skarb. I dziekuje za to z calego serca. Ale dzis to ja musialam miec anielska cierpliwosc ;-) Moja kruszynka obudzila sie o godzinie 7.30am i zasnela dopiero o godzinie 4pm, gdy wyszlismy na spacerek!!! Ile ja musialam sie naopowiadac, ile historyjek, bajek i bzdur wymyslalam mojemu Sloneczku :-) A jesli chodzi o jedzenie- to ja niestety mam na nie czas i na brak apetytu tez nie narzekam, wiec nie mysle, aby moja figurka miala sie zmienic (przynajmniej nie na +)
 
reklama
Czesc dziewczyny....

Tamarunia podpisuje sie pod tym co powiedziala Anya.Nasz kobiecy instynkt nas nie zawodzi i dzieki niemu wiemy o potrzebach naszych maluszkow...Mysle, ze takie obawy meczą kazda kobiete w ciazy.JA tez mialam tysiac obaw i czarnych mysli ale umialam je od siebie odganiac i to wlasnie chyba ty tez powinnas robic.Myslec pozytywnie i wierzyc ze wszystko jest dobrze z fasolka :) A co do pomocy to zdecydowanie pomoc mamy w pierwszych tygodniach to istny SKARB!!!Ja sama przez pierwsze trzy miesiace mieszkalam w Polsce ale uwazam, ze to byla sluszna decyzja, bo nie ma lepszej pomocy przy dziecku niz ta od wlasnych rodzicow.

Anya widze ze Josh ma juz suwaczek :D i az trudno mi uwierzyc ze ma juz prawie 1,5 miesiaca!!!!Jejku jak ten czas leci....

Kochane uciekam ogladac filmik z mężusiem ;) A w sobote sobie pogadamy live :)

Dobrej nocki.Buziaki.pa.
 
no dziewczyny!!!Dzieki za posty, poczytalam sobie i jakos tak mi lepiej myslec p przyszlosci, tym bardziej, ze faktycznie bede miala nieoceniona pomoc mamy:) Juz kupilismy bilet nawet:) 9kwietnia przylatuje:) a 17czerwca spowrotem, wiec w sumie ponad dwa miesiace, a porod jest planowany na 4maja, ale roznie to moze byc:)
Malvina i Lwica, wy rodzilyscie w terminie???ale Anya po???no w kazdym razie plus minus dwa tygodnie moze byc. Ech tam ciesze sie ze mama przyjedzie!!!No i Malvina trzymaj sie i juz sie nie przejmuj!!!!(hehe i kto to mowi:) )Anya to dziecie tak potrafia nie spac???o mamo kochana!niezle.Wow, ojej jeszcze duzo musze sie nauczyc...
 
Tamarunia szczesciara z Ciebie, ze bedziesz miala mame moja obiecala ze jak tylko na emeryture pojdzie czyli za jakis rok to tez na dwa miesiace przyjdzie i wreszcie nacieszy sie wnukiem, bo narazie to miala okazje z nami spedzic tylko 2 tygodnie. A 4 maj to dla mnie sentymentalna data - tego dnia przyjechalam do Anglii napewno wszystko bedzie dobrze pozdrowionka i dobranocki :)
 
Tamarunia- no widzisz moj synek jest czasami niemozliwy :-) Ja takze nie przypuszczalam, ze taki malec moze tyle siedziec w towarzystwie i nie spac. Zdarzylo mu sie to pierwszy raz i cale szczescie nie byl placzliwy. On po prostu szukal kogos z kim moglby pogadac przez nieco dluzszy czas:-) Teraz robi sie ciekawy swiata, jakakolwiek rzecz mu sie pokarze to robi wielkie ciekawskie oczy :-) No i lubi sobie pomruczec, pogaworzyc i chetnie slucha jak sie do niego mowi, szczegolnie znanych mu glosikow- mamy i taty. Co do terminu porodu to ja przenosilam ciaze- urodzilam 11dni pozniej, a Josh i tak sie na swiat nie pchal i musieli go niemal sila wyciagac ;-)
 
Ivonek- ja nie moge wierzyc jeszcze bardziej niz Ty! Ani sie obejrze a moj kochany bobasek bedzie doroslym facetem :-) Gdzie ten czas tak szybko mknie... ??? Ja w ogole nie czuje tego, ze zlecialo juz 5tygodni odkad mam dziecko! Wciaz wydaje mi sie, ze wrocilismy ze szpitala wczoraj.
 
Witam po krotkiej przerwie.
W pierwszej kolejnosci chcialabym Wam wszystkim serdecznie PODZIEKOWAC za wszystkie gratulacje,troszke sie przez weekend zaniedbalam ale to z tego wzgledu ze ciagle mielismy gosci i naprawde nie bylo czasu zalaczyc komputera.
Ale czujemy sie swietnie,mam juz duzo pokarmu wiec z karmieniem nie ma problemu,syneczek jak narazie spi dobrze budzi sie co okolo 3 godzinki,oczywiscie wszyscy zswirowalismy na jego punkcie,a tatus ciagle do niego gada i caluje,wiedzialam ze ma duzo czulosci w sobie ale teraz to juz rekordy bije.
Maly dostal 10 punktow w skali apgar,na opieke nie moge narzekac bo byla super,mam nadzieje ze wszystkie traficie na takie mile polozne,tego Wam z calego serca zycze.

MALWINA Twoja coreczka jest slicznusia,mam nadzieje ze zly humorek szybko minie,mnie jak narazie jeszcze nie dopadl,wiec ciesze sie kazda chwila z naszym malenstwem.
A oto kilka obiecanych fotek.
dscn12483tk.jpg
pierwsze minuty po porodzie.
dscn12554gu.jpg
dumny tatus
dscn12476dj.jpg
a oto ja zaraz po porodzie.
dscn12624as.jpg
moj pierwszy smoczek.

Czy moglybyscie mi powiedziec jak zmienic suwaczek?
Relacje z porodu zdam nastepnym razem.Buzki :-*
 
Lwica dzielna kobietko! jeszcze raz gratuluje!! Qurka, te zdjecia maluszkow naprawde wzruszaja, prawda?

A co do suwaczka - wejdz sobie jeszcze raz na strone www.lilypie.com i wybierz u gory opcje "baby i kids birthday" , wybierz suwaczek, potwierdz i skopiuj srotkowy link (chyba tak to sie robi ?????) pa pa
 
reklama
Do góry