reklama
goniasobol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2009
- Postów
- 396
Magdusia ja rodziłam w czerwcu na Józefowie, miałam planowaną cesarke - położenie pośladkowe, mam mieszane uczucia bo opieka podczas cięcia była bardzo dobra ale po porodzie to już nieciekawie siostry były niemiłe i o nic nie można się było doprosić:-wściekła/y: Miałam porażenie barku - złe znieczulenie i baaaaaardzo przez to cierpiałam więc zamiast mi szybko pomóc to się podśmiewały, że dziecko urodziłam a bark mnie boli Ale słyszałam też dobre opinie Ale najwżniejsze że dzidzia zdrowa :-):-)- o reszcie się zapomina bardzo szybko. Przed porodem leżałam na ginekologii i tam opieka SUPER To wszystko zależy od ludzi na jakich się trafi. Nie ma co się przejmować wcześniej bo nic to nie da. POWODZENIA :-)czesc dziewczyny.
jeszcze u was nie pisałam. mam takie pytanko poniewaz tez jestem z radomia i niedługo szykuje się na porodówke chciałam zapytać w którym szpitalu rodziłyście i poznać wasze opinie. Moj gin prowadzący przyjmuje na józefowie i tam jestem bardziej skłonna rodzic,
z góry dziękuje
magdusia_
w oczekiwaniu :)
podczytuje marcóweczki ale rzadko piszę. teraz bede miala więcej czasu, do tej pory zajmowałam się synkiem siostry. Juz nie za bardzo mi siły pozwalają na opieke nad nim więc bede troszke odpoczywać
Witam. Pragnę się przywitać z Wami radomiankami Widzę że czeka mnie ciekawa lektura. Obecnie jestem w 12 tyg. Pozdrawiamy Was serdecznie.
witaj Małgosia!gratuluję fasoliopowiedz cos więcej o sobie i daj sie poznac;-):-)
ja na razie żyję na pół gwizdka.mam taki totalny spadek nastroju i energii że z trudem wstaje rano do rpacy.Szybko sie irytuje i męcze i wszytsko zdaje sie mnie przytłaczać.W sobotę idziemy an chrzciny do mojego kuzyna i nie mam wcale ochoty na to wyjście.Kiecke kupiłam sobie wczoraj fartem i nawet sie z niej cieszę ale jak sobie pomyślę, że mam iśc w ten tłum mojej rodziny bliższej i dalszej to chyba wole poleżeć w domu przed TV...wiem,że tak nie wolno ale chyba brakuje mi słońca i przez to ta cała chandra
Dzieci mam zdrowe i chociaz tyle dobrego.Marcel sie lekko rozgaduje a raczej przygotowuje swój aparat mowy do rozwoju poprzez spiewanie "mamamamamam" do snu i chodzenie z ksiązką wymuszając na wszytskich nazywanie pokazywanych rpzez neigo obrazków... po 10 razy
Oliwia nadal ma okres gluchoty na moje polecenia ale walcze z tym w miare mozliwości.Zdaje się czasem byc zupełnie odporna na moje prośby i groźby i nie zraża jej ani mój podniesiony głos ani zapowiedzi kary.ehhh
marzy mi się tydzien wolnego.W rpacy dopeiro skonczyłam inwentaryzację, która mnie nerwowo rozstroiła a wracając do domu czeka na mnie sprzątanie i gotowanie a jak juz to skoncze to dzieci nie daja odpocząc tylko ciągle cos!
przepraszam ze tak marudzę .... gdzies musze :-(
ale obiecuje że rpzez jakiś czas już nei bede pisac taki smętów
ja na razie żyję na pół gwizdka.mam taki totalny spadek nastroju i energii że z trudem wstaje rano do rpacy.Szybko sie irytuje i męcze i wszytsko zdaje sie mnie przytłaczać.W sobotę idziemy an chrzciny do mojego kuzyna i nie mam wcale ochoty na to wyjście.Kiecke kupiłam sobie wczoraj fartem i nawet sie z niej cieszę ale jak sobie pomyślę, że mam iśc w ten tłum mojej rodziny bliższej i dalszej to chyba wole poleżeć w domu przed TV...wiem,że tak nie wolno ale chyba brakuje mi słońca i przez to ta cała chandra
Dzieci mam zdrowe i chociaz tyle dobrego.Marcel sie lekko rozgaduje a raczej przygotowuje swój aparat mowy do rozwoju poprzez spiewanie "mamamamamam" do snu i chodzenie z ksiązką wymuszając na wszytskich nazywanie pokazywanych rpzez neigo obrazków... po 10 razy
Oliwia nadal ma okres gluchoty na moje polecenia ale walcze z tym w miare mozliwości.Zdaje się czasem byc zupełnie odporna na moje prośby i groźby i nie zraża jej ani mój podniesiony głos ani zapowiedzi kary.ehhh
marzy mi się tydzien wolnego.W rpacy dopeiro skonczyłam inwentaryzację, która mnie nerwowo rozstroiła a wracając do domu czeka na mnie sprzątanie i gotowanie a jak juz to skoncze to dzieci nie daja odpocząc tylko ciągle cos!
przepraszam ze tak marudzę .... gdzies musze :-(
ale obiecuje że rpzez jakiś czas już nei bede pisac taki smętów
Witaj Niekat Jestem właśnie w fazie czytania tego wątku (jest bardzo pochłaniający). Tak jak wspomniałam jestem w 12 tyg. termin mam na koniec lipca. Chodzę do Michalaka. Ostatnio Dzidziula machała do mnie na USG . Już nie możemy doczekać się następnej wizyty i planujemy już USG 3D. Pozdrawiamy serdecznie.
reklama
Małgosia25 witamy wśród radomianek :-) USG 3d polecam. Ja byłam w 22 tygodniu na 4d - przezycia nie do opisania. Płyta z nagraniem fragmentu życia płodowego Dzidziola jest bezcenna, na 4d jest również dźwiek (nie wiem jak na 3d ) i uwielbiam wsłuchiwać się w bicie serduszka Syneczka :-) Swoją drogą mam nadzieje, że jajeczka i siurasek na piątkowym usg mu nie znikną...
niekat zapraszam do marudzenia - jak człowiek wszystko z siebie wyleje odnosi ulgę Są takie dni, że wszystko człowieka dołuje i wkur... naszczęście to tylko stan przejściowy Mi zawsze pomaga bek z byle czego w poduche i tabliczka czekolady mniam.... chyba ide do sklepu kupić, bo mi sie wielka chcica na słodkie włączyła
3-majcie się mamuśki :-)
niekat zapraszam do marudzenia - jak człowiek wszystko z siebie wyleje odnosi ulgę Są takie dni, że wszystko człowieka dołuje i wkur... naszczęście to tylko stan przejściowy Mi zawsze pomaga bek z byle czego w poduche i tabliczka czekolady mniam.... chyba ide do sklepu kupić, bo mi sie wielka chcica na słodkie włączyła
3-majcie się mamuśki :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 536
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 815
Podziel się: