reklama
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
rosnie dziekuje:-)
a to dla cioteczek
a to dla cioteczek
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witam kobietki!!
dzis humorki o niebo lepsze, mimo ze na dworze tak sobie.:-)
milutko nam minal dzien. julitka dzisaj taka przylepna byl,a ze sie naprzytulalysmy, nacalowalysmy....uwielbiam jej miny jak caluje: z takim przejeciem, wlepionymi oczkami zbliza swa buzke i oddycha tak ciezko urooocze! choc ostatnio sie buntuje i juz nie chce rozdawac buzi na prawo ilewo:-(
no to -j- jeszcze poczeka, w sumie nie wiem kiedy bedzie u niej 38tydz?
dobrze, ze Antos ma klejnotki w porzadku
jak chorowitki u netki?
dzis humorki o niebo lepsze, mimo ze na dworze tak sobie.:-)
milutko nam minal dzien. julitka dzisaj taka przylepna byl,a ze sie naprzytulalysmy, nacalowalysmy....uwielbiam jej miny jak caluje: z takim przejeciem, wlepionymi oczkami zbliza swa buzke i oddycha tak ciezko urooocze! choc ostatnio sie buntuje i juz nie chce rozdawac buzi na prawo ilewo:-(
no to -j- jeszcze poczeka, w sumie nie wiem kiedy bedzie u niej 38tydz?
dobrze, ze Antos ma klejnotki w porzadku
jak chorowitki u netki?
-j- na suwaczku ma dziś 38 tc i 4 dzien... moze liczą to jeszcze jako 37 tydzień.... cholera wie jak oni tak sobie liczą
u nas dziś nocka się skonczyła o 4.00 bo marcel przygrzał o poręcz łózka i sie juz konkretnie wybudził.Od tego momentu były tylko zmieny pozycji na coraz to abrdziej wymyslne i w inna strone co pół minuty, marudzenie i płacz... podejrzewam druga górną jedyneczkę bo sie przeswieca rpzez dziąsełko ale jeszcze sie nie przebiła....potem jak rpzyszło go znosic do babci na doł okazało się ze zasna w pozycji na scyzoryka z pupa przy nosie tatusia
u nas dziś nocka się skonczyła o 4.00 bo marcel przygrzał o poręcz łózka i sie juz konkretnie wybudził.Od tego momentu były tylko zmieny pozycji na coraz to abrdziej wymyslne i w inna strone co pół minuty, marudzenie i płacz... podejrzewam druga górną jedyneczkę bo sie przeswieca rpzez dziąsełko ale jeszcze sie nie przebiła....potem jak rpzyszło go znosic do babci na doł okazało się ze zasna w pozycji na scyzoryka z pupa przy nosie tatusia
Kasiulka_radom
Zaciekawiona BB
czesc dzieczynki my juz w domku. W poniedzialek 0 13.15urodzilam synka 3 kg 54cm 10pk apg. porod byl straszny stracilam duzo krwi popekala mi szyjka macicy i pekla mi kosc ogonowa. z luzka w stalam dopiero w 2 dobie po porodzie bo bylam zbyt oslabiona i mdlalam przy najmniejszym ruchu lezac na luzku. dostawalam kropluwki z elektrolitami. na porodowce wyladowalam w niedziele o 22. skurcze sie nasilaly po czym kolo 6 rano oslably zupelnie. po 8 dostalam kroplowke z oksytocyna i akcja znow ruszyla. niestety szyjka rozwarla sie tylko do 4 cm i zastanawiali sie nad cesarka. dostalam jednak zastrzyk na rozwarcie i przebil mi gin wody plodowe polozna pomasowala szyjke i do wanny. a tam w 20 min z 4cm zrobilo sie 8. moj maz byl bardzo dzielny. nie dala bym rady bez niego. w wannie mu kilka razy zemdlalam. a potem to juz szybko poszlo polozna kazala mi przec przy 8 cm i wprowadzila mi glowke. poleciala po lekarza 3 parcia i mialam swojego synka na brzuniu. szybko mnie musiele zszywac bo bardzo krwawilam.a teraz ledwo sie ruszam przez ta peknieta kosc i ciagnace szwy. za to moj kubus to istny aniolek. wogole nie placze tylko przy kapiele na karmienie musze go budzic. w nocy przesypia 6 godzin.. pozdrawiam
o Matjo!jak to pekła Ci kosc ogonowa??!! jestem w szoku!I jak to przec przy 8 cm??nie pojmuję....
całe szczęscie ze synek zdrowiutki a Ty powoli dojdziesz do siebie i zapomnisz to wszytsko co złe bylodobrze ze te nasze dzieci zazwyczaj pozwalaja nam odpocząc po trudach porodu i takie są cichitkie i grzeczniutkie i tylko spia i jedzą.... trzymaj sie i przyjmij Gratulacje bo dzielna jestem baaaardzo i podziwiam Cię
całe szczęscie ze synek zdrowiutki a Ty powoli dojdziesz do siebie i zapomnisz to wszytsko co złe bylodobrze ze te nasze dzieci zazwyczaj pozwalaja nam odpocząc po trudach porodu i takie są cichitkie i grzeczniutkie i tylko spia i jedzą.... trzymaj sie i przyjmij Gratulacje bo dzielna jestem baaaardzo i podziwiam Cię
Ostatnia edycja:
netka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 631
Kasiulka no to jeszcze raz Gratuluję!!!!
niekat jak już ząbal świta to lada moment będzie.
donkat a to Wy takie dwie pieszczochy jesteście?
Sewa witaj .
A my dziś od rana biegaliśmy po lekarzach.Najpierw byłam u internisty.Lewostronne zapalenie oskrzeli i nie obejdzie się bez antybiotyku.Dostałam Novocef i syrop Pyrosal.Lekarka zapewniała mnie że nie zaszkodzi on dziecku.A jak nie wezmę lekarstw to może zrobić się z tego zapalenie płuc.Mimo to i tak strasznie się boję brać te lekarstwa.Cholerka nie mogłam złapać tego zapalenia m-ąc pózniej.
Pózniej byliśmy u pediatry.Kubuś ma nadal brać te same leki.
A na końcu byłam u gina.Po ręcznym badaniu stwierdziła że dzidzia rośnie.Morfologię mam super tylko muszę powtórzyć mocz i toksoplazmozę bo coś wyszło nie tak.Teraz wizytę mam 18 lutego.
niekat jak już ząbal świta to lada moment będzie.
donkat a to Wy takie dwie pieszczochy jesteście?
Sewa witaj .
A my dziś od rana biegaliśmy po lekarzach.Najpierw byłam u internisty.Lewostronne zapalenie oskrzeli i nie obejdzie się bez antybiotyku.Dostałam Novocef i syrop Pyrosal.Lekarka zapewniała mnie że nie zaszkodzi on dziecku.A jak nie wezmę lekarstw to może zrobić się z tego zapalenie płuc.Mimo to i tak strasznie się boję brać te lekarstwa.Cholerka nie mogłam złapać tego zapalenia m-ąc pózniej.
Pózniej byliśmy u pediatry.Kubuś ma nadal brać te same leki.
A na końcu byłam u gina.Po ręcznym badaniu stwierdziła że dzidzia rośnie.Morfologię mam super tylko muszę powtórzyć mocz i toksoplazmozę bo coś wyszło nie tak.Teraz wizytę mam 18 lutego.
reklama
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
witacjie kobietki!!
ale dzis piekny dzionek mamy, az serce rosnie!!!:-)
u nas dzien jak stado innych, nic szczegolnego sie nie zdarzylo. sprzatalam z julitka w szafkach w kuchni, bardzo mi pomagala
znow jetsem troche zla, bo mileismny jechac na wekend do mamy i co ....oczywiscie u brata szpital! jak nic zejdzie im tak do latatylko ze nic nie robia zeby uodpornic i zahartowac te dzieciaki. ciagle tylko jezdza po lekarzach i wpychaja w nie antybiotykli! ilez to mozna?
to musial;o byc slodkie
oj, kasiulka a ja myslalam, ze mialam ciezki porod
wazne, ze juz to za toba i kubus jest aniolekoby jak najdluzej dal ci odpoczywac;-)
wlasnie zazwyczaj moja zjulitka niestety byla duuuuzym odstepstwem od reguly:-(
oj, bidulki:-(zdrowiejcie szybko;-)
ale dzis piekny dzionek mamy, az serce rosnie!!!:-)
u nas dzien jak stado innych, nic szczegolnego sie nie zdarzylo. sprzatalam z julitka w szafkach w kuchni, bardzo mi pomagala
znow jetsem troche zla, bo mileismny jechac na wekend do mamy i co ....oczywiscie u brata szpital! jak nic zejdzie im tak do latatylko ze nic nie robia zeby uodpornic i zahartowac te dzieciaki. ciagle tylko jezdza po lekarzach i wpychaja w nie antybiotykli! ilez to mozna?
potem jak rpzyszło go znosic do babci na doł okazało się ze zasna w pozycji na scyzoryka z pupa przy nosie tatusia
to musial;o byc slodkie
czesc dzieczynki my juz w domku. W poniedzialek 0 13.15urodzilam synka 3 kg 54cm 10pk apg. porod byl straszny stracilam duzo krwi popekala mi szyjka macicy i pekla mi kosc ogonowa. z luzka w stalam dopiero w 2 dobie po porodzie bo bylam zbyt oslabiona i mdlalam przy najmniejszym ruchu lezac na luzku. dostawalam kropluwki z elektrolitami. na porodowce wyladowalam w niedziele o 22. skurcze sie nasilaly po czym kolo 6 rano oslably zupelnie. po 8 dostalam kroplowke z oksytocyna i akcja znow ruszyla. niestety szyjka rozwarla sie tylko do 4 cm i zastanawiali sie nad cesarka. dostalam jednak zastrzyk na rozwarcie i przebil mi gin wody plodowe polozna pomasowala szyjke i do wanny. a tam w 20 min z 4cm zrobilo sie 8. moj maz byl bardzo dzielny. nie dala bym rady bez niego. w wannie mu kilka razy zemdlalam. a potem to juz szybko poszlo polozna kazala mi przec przy 8 cm i wprowadzila mi glowke. poleciala po lekarza 3 parcia i mialam swojego synka na brzuniu. szybko mnie musiele zszywac bo bardzo krwawilam.a teraz ledwo sie ruszam przez ta peknieta kosc i ciagnace szwy. za to moj kubus to istny aniolek. wogole nie placze tylko przy kapiele na karmienie musze go budzic. w nocy przesypia 6 godzin.. pozdrawiam
oj, kasiulka a ja myslalam, ze mialam ciezki porod
wazne, ze juz to za toba i kubus jest aniolekoby jak najdluzej dal ci odpoczywac;-)
dobrze ze te nasze dzieci zazwyczaj pozwalaja nam odpocząc po trudach porodu i takie są cichitkie i grzeczniutkie i tylko spia i jedzą.... trzymaj sie i przyjmij Gratulacje bo dzielna jestem baaaardzo i podziwiam Cię
wlasnie zazwyczaj moja zjulitka niestety byla duuuuzym odstepstwem od reguly:-(
A my dziś od rana biegaliśmy po lekarzach..
oj, bidulki:-(zdrowiejcie szybko;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 543
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 822
Podziel się: