Mamy z Radomia :-)

[sewa]

Dzien dobry!

 

[Justa_82]

;-)

 

[niekat]

a ja na katar polecam metodę sprawdzoną na moich dzieciach i na sobei samej - w roli głównej również stopynatrzeć je porządnie na noc maścią rozgrzewajaćą typu Vic (dla dzieci Pulmex) albo spirytusem i skarpetki ciepłe:-)
sewa ja się odchudzam pernamentnie od pierwszej ciazy 9z przerwa na drugą;-))i jakoś tym odchudzaniem jedynie utrzymuje wagę na stałym poziomiechociaż wolałabym obnizyć ten poziom o 4 kg;-)wtedy byłoby idealnie!w wszytsko przez wspomniany Cilest

 

[sewa]

..........

 

[sewa]

............

 

[Justa_82]

BUŁECZKI

• 0,5kg. mąki
• 5 dkg. drożdży
• 0,5 szkl. mleka
• 1 łyżka śmietany
• 0,5 szkl. cukru
• 3 żółtka
• owoce, nutella, dżem- coś do środka bułeczek

Mleko lekko podgrzewamy i do podgrzanego dodajemy drożdże. Do mąki wysypanej na stolnicę dodajemy cukier. Robimy dołek w mące i wlewamy zaczyn. Czekamy 10 min, aż troszkę podrośnie.Ciasto lekko zagniatamy i dodajemy żółtka i śmietanę. Wszystko zagnieść. Z ciasta robimy małe kuleczki i w środek wkładamy to co lubimy ( nadzienie). Układamy je na wysmarowanej masłem i posypanej mąką blaszce.Żeby były złociste po zrobieniu posmarować białkiem i posypać cukrem. Piec ok.25-30 min. w 180 stopniach na złoty kolor.

 

[netka1]

Hej Dziewczynki!

-j-Ty mnie nie strasz tymi Twoimi choróbskami.Teraz masz być zdrowa i gotowa do działania.A mnie oczywiście przepis na bułeczki możesz podesłać.Będę baaardzo wdzięczna.:-).

filwinko to świetnie że Antoś jest taki łaskawy i daje całkiem niezle się wyspać.
No i zaimponowałaś mi długością spacerków.Aż mi głupio że my wychodzimy na jakieś tam rundki wkoło bloków.
Ja po porodzie dostałam @ dopiero gdy skończyłam karmić piersią.Czyli tak gdzieś po 11 m-ącach.Nikt mi nie proponował żadnych hormonów więc cierpliwie czekałam.A jeszcze 2 m-ące pózniej skutecznie wystaraliśmy się o drugie bobo.

Sewa czy Ty aby nie przesadzasz z tym roztyciem?I tak już niebawem będę największa z Was wszystkich.O przepraszam może gosiula będzie lepsza?

Gosiula ja mieszkam na Cisowej więc to rzut beretem od Sandomierskiej.Gdyby nie jeden blok przede mną to może widziałybyśmy się z okien.Musimy się kiedyś zgadać na pogaduchy.A co do dolegliwości ciążowych to powiem tylko że nie jest najlepiej,ale nie jest też najgorzej.

Niekat cieszę się że z Twoimi dzieciaczkami już znacznie lepiej:-).Wielkie buziole dla nich.

Donkat świetnie że wyjazd się udał i wróciliście zadowoleni.

Oj Kochane mnie jakoś tak ciężko znalezć czas na siądnięcie do kompa.Albo drzemię albo akurat muszę coś zrobić.Tomek narzeka że jakiś taki głodny ostatnio chodzi.A do garów to ja teraz głowy nie mam.Wszystko mi dziwnie pachnie i nawet moje ukochane drożdżowe ciasto już nie cieszy.Ale bułeczki -j- może by coś zmieniły.Rano miałam smaka na krupnik,zrobiłam a teraz mam gigantyczną zgagę.Masakra.Ale już niedługo mam nadzieję.
Oj idę zjeść migdała(no i dzięki za podpowiedz):-)
Buziaki.

 

[gosiula23rex]

netka1
Bardzo chętnie bym się kiedyś z tobą umówiła na pogaduchy bo nikogo tu nie znam i czasem brakuje mi tego. Ale dziś pogoda nic nie widać! Masz prześliczne dzieciątko.

 

[netka1]

gosiula jakoś na dniach się zgadamy.Wiem jak to jest nie mieć do kogo buzi otworzyć.A my razem z Kubulkiem dziękujemy za komplement:-).

-j-mmmm bułeczki wyglądają smakowicie.Jak jutro Tomek wróci z pracy to wyślę go po składniki i zabieram się za pieczenie.Tylko ja zamiast nutelli dam chyba konfituę.Chyba się udadzą?

 

[Justa_82]

.