reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Radomia :-)

Ja też pracuję i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego, mam życie rodzinne i zawodowe a Jasiek ma spełnioną mamę a nie sfrustrowaną ;) Lepsze to niż bym siedziała w domu i gderała, że tylko dom i dom. I nie chodzi tylko o sprawy finansowe, w końcu po to kończyłam studia...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Macie rację dziewczyny, mamie tez potrzeba troche oderwania sie od siedzenia w 4 ścianach, wyjscia do ludzi, zrobienia czegos dla siebie , i nie chodzi tylko o wzgledy finansowe, mamy pracujace inaczej patrza na to wszystko niz te, ktore calymi dniami siedza z dzieckiem. Ja tez tesknie za taka ,,odskocznia ", chcialabym sie wkoncu wyrwac troche bo coraz bardziej mi tego brakuje i powoli czuje sie sfrustrowana , chcialabym wkoncu pracowac tylko ze u mnie jest ten problem , ze nie mam z kim zostawic synka ( zreszta od malego nikt inny niz ja nigdy nawet na kilka godzin sie nim nie zajmowal i teraz jak musialby zostac z kims choc na chwile to bylaby wielka awantura i placz). Wynajecie opiekunki nie wchodzi w gre bo to dla mnie za duzy koszt a na pomoc rodziny nie mam co liczyc, wiec chcac czy nie jestem skazana na siedzenie w domu, pozdrowionka i zdrowka zycze, moj synek jest wlasnie zaziebiony i straszliwie zakatarzony

f2wl6iyesrgysb9u.png
 
Oleńka ja tez miałam identyczna sytuację mały był tylko ze mną i nie miałąm na kogo liczyć oprócz siebie też przez pierwsze 2 tyg była awantura i dzika histeria i się przyzwyczaił a teraz same plusy z tego wychodzą zrobił się grzeczny a jak byłąm w domu to diabeł wcielony był a opiekunka wcale taka droga nie jest ja znalazłam sąsiadkę bierze odemnie 4 zł za godz bo nie musi dojeżdżać warto czasem poszukać w pobliżu wiec jak ja zarobie te 20 zł za godz to i tak zostaje sporo !!!! mi sie udało ja jestem zadowolona ona też Kuba chyba najbardziej :) Bo ma szczęśliwą i spełnioną mamuśkę !!!! a mój mąż jak jest zadowolony choć był przeciwny mojemu powrotowi :_)
 
hej!
Agi rzeczywiście willa! Robi wrażenie!
midey ja też budując dom pomyślalam o sprzątaniu- ale uważam, że każdy dom jest ładny! Wentuś ma katar mimo to wychodzimy na dwór bo ładna pogoda. Dzięki za dodanie otuchy w sprawie przedszkola!
Dziewczyny wy tak piszecie o pracy a ja daleko w tyle skończyłam studia i postawiłam na rodzinę i nadal stawiam także praca zawodowa to dla mnie nieznany świat.

Gosiula, wiadomo, że każdy dom teraz jest ładny to już nie są takie stare drewniaki;) najważniejsze jest chyba i tak to, ze nie ważne czy mały czy duży ale własny;) dziewczyny- te co budują domy, nie będzie to zbyt intymne pytanie jak zapytam czy budujecie za gotówkę czy na kredyt?

Prędzej czy później i tak zacznie Ci brakować wyjść do pracy:)

Oleńka, zdrowia dla synka, jak katarek? mija?
Ja siedziałam w domu ponad 2,5 roku, później Dawid poszedł do przedszkola.
 
dziewczynki, witam!

pisalyscie o pracy - ja od 1 marca wrocilam na pol etatu. godzinowo wypada tak, ze czasem ide na 2, 3 a czasem na 8. jednak od piatku bylam niemal non stop w pracy.

Początkowo zastanawiałam się czy powinnam isc (pomijając kasę). mimo, ze tesknie, będąc w pracy mysle o córci- jest dobrze. potrzebowałam tego. większość ciązy i do niemal 7 mca Natalki siedzialam w domu. Chodz są dni, ze czuję, ze coś tracę.. niepowtarzalny czas. jednak po powrocie staram się to nadrabiac z Natalcią, spędzać z nią maksymalnie dużo czasu.

a co u Was, jak maluszki ?
 
Rzeczywiście cicho tutaj... ja to ciagle na nic czasu nie mam:no:
dziś pół dnia sprzątałam a potem mieliśmy mały kinderbal z okazji urodzinek mojej niuni:-D dzieciaki się wybawiły...Paulinka zasnęła żeby nie skłamać w 10 minut:-) a ja od 20.30 odpoczywam:-D
jak wam dziewczyny weekend majowy minął? ja to się nawet poopalałam.Cały weekend "na Toporni".
Pozdrawiam!
 
reklama
Do góry