Mamy z Radomia :-)

[agacjone23]

hej
no nieciekawie z tym okiem...mialam podobna historie ale Z kUBA..pojechalam do przychodni tutejszej doktor do 19 przyjmowala my bylismy o 18.10 i łajza powiedziala ze nie przyjmie mojego dziecka (a mial załzawione, zaropiale ze rano to mu przemywalam bo nimogl powieki otworzyc) bo bo ma jeszcze 4 pacjentow a niechce personelu przetrzymywac...no szlag pipeprznelam drzwiai cos tam bluzgnelam pod nosem az ludzie w poczekalni sie popatrzyli....aaaa i powiedziala ze jakby sie cos z dzieckkiem dzialo to mam jechac na pogotowie...no czujecie co za babsztyl jeb....ta??

hehe z prezentami tez mam problem..bylismy w sobote w kimexie ale tych zabawek to multum....i sama niewiem co wybrc...moze na allegro jeszcze popatrze...myslalam zeby cos z pociagiem mu kupic...bo jak jetesmy u moich rodzicow to siedzi tylko w oknie i czeka az pociag bedzie jechal ))

 

[edit_p]

Witam:-)
wiecie co dziewczyny- straszne jest to co piszecie...straszni są Ci lekarze!!! Ja też pracuje, tzn pracowałam bo teraz jestem na wychowawczym, w przychodni i to co oni tutaj wyprawiają jest po prostu niezgodne z prawem...i niezgodne z procedurami...i wogóle ze wszystkim!!!a certyfikaty jakości Iso pewnie wszystkie te ośrodki posiadają - paranoja!!!
Ja jak byłam w cieszynie na tym pogotowiu to wlaśnie też z gardłem,migdałkami i tymi sprawami bo też nie mogłam mówić...i fakt oczekałam się tam kilka godzin ale mnie przyjęli - bo taki ich obowiązek- mimo że jestem z innego województwa!
Jak to olenka napisała od tego ktoś tam jest lekarzem i bierze za to kase!! naprawdę aż mną wszystko rusza ze złości jak słyszę takie historie- łaske robią że wogóle pracują!a kto ich do tego zmusza...nie pasuje niech zmienią sobie pracę!!! wrrr

dobra już dosyć tych złości
wróciłam niedawno z Paulinką z kontrolnej wizyty - jest już zdrowiutka :-) Ja już ostatnio czułam się dobrze a wczoraj wieczoerm znowu tak mnie gardło rozbolało że aż do ucha mi ból promieniował...dziś jest lepiej...i mam nadzieję że mi całkowicie przejdzie.
Gosiula23rex tobie też zdrowka życzę i mam nadzieję że ktoś wreszcie Cię przyjmie!
Olenka123 a jak u Ciebie? Jak Ci się mieszka w nowym miejscu? Gdzie to się przeprowadziłaś?
pozdrawiam wszy
wszystkich:-)

 

[edit_p]

agacjone23 muszę chyba też się wybrać do tego kimexu! sama już nie wiem co wybrać - tyle jest tych zabawek... gdybym była milionerką nie byłoby problemu- kupiłabym wszystko co fajne nie zwracając uwagi na cenę ;-) Pociąg to fajna sprawa ja szukam jeszcze takiego domku- coś w rodzaju farmy, w której mieszkają zwierzaki- Paula bardzo lubi się tym bawić jak jeździmy do rodzinki...ale nie mogę tu czegoś takiego znaleźć...

 

[goniasobol]

Dzież dobry! Moja Księżniczka wreszcie usnęła,jakoś opornie jej to szło,ale padła,więc mam chwilkę,żebt tu zajrzeć.
gosiula mam nadzieję,że już ktoś się zajął Twoim okiem, z tymi przychodniami to rzeczywiście paranoja - lekarze przychodzą kiedy chcą, robią co chcą, a nami pacjentami w ogóle się nie przejmują! i jeszcze narzekają, że mało zarabiają
Jeśli chodzi o Mikołaja, to ja Mai upatrzyłam w necie taką fajną kuchnię , wiecie taką stojącą z różnymi kubeczkami, talerzykami itp. i jeszcze taki fajny odkurzacz na baterie
widziałam, fajne teraz są te zabawki, tylko rzeczywiście trzeba mieć worek pieniędzy
agacjone domek budujemy w okolicach.... (nie wiem czy coś ci to mówi
Pozdrawiam wszystkie mamy i zdrówka życzę wszystkim chorowitkom:-)

 

[agacjone23]

hej wieczorowo

gonia
no wiem gdzie przytyk, spokojie a ile twoja córcia ma latek??? bo ja musze swojej chrzesnicy cos na mikołaja kupic i niemam pojecia co...w lutym skonczy 2 latka...slyszalam ze tu dziewczynki w wiekszosci to zarzuccie jakas propozycje,,D

 

[goniasobol]

agacjone moja Majeczka ma rok i 5miesięcy ->(suwaczek ,córcia mojej sąsiadki we wrześniu skończyła 2latka i fajnie bawi się taką kuchnią, o której wspominałam, ma też taki fajny domek-namiot dla dzieci, sama chciałabym taki kupić Mai, ale nie wiem gdzie szukać, poza tym moja córa teraz wielbi lalki, ma też taki wózek-spacerówkę, mam nadzieję, że coś Ci podrzuciłam
A ty gdzie budujesz domek?

 

[martuś88]

my dziś byliśmy z mężem po prezenty w Kimexie jest tam wybór spory, chrześniakowi kupiliśmy taką interaktywną grzechotkę pszczółkę i body Jego bratu zarąbisty pociąg ekspresowy na baterie co jeździ, torebkę taką święcącą dla księżniczek dla siostrzenicy męża. A wcześniej w carrefourze dwie lalki gadające dla jego i mojej chrześnicy jedna do czesania i robienia fryzur a druga z ciuszkami. Jeszcze została jedna chrześnica męża ale ona ma już 9 lat i nie bardzo wiemy co kupić bo lalkami sie nie bawi ani nic, więc raczej coś do ubrania by miala do szkoły kupimy

 

[edit_p]

Hej dziewczyny:-) no i mamy za oknami pierwszy śnieg ;-)
Agacjone moja Paulinka też uwielbia lale, wózki, domki...wiec to co proponuje goniasobol napewno takiej dziewczynce dwuletniej by się spodobało. Moja ma prawie 19 miesięcy.
Martuś88 - ale macie duuuuużo dzieci do obkupienia! fajnie :-) ja to jeszcze nie mam żadnej chrześnicy ani chrześniaka...a mój mąż ma tylko 1 - i właśnie z nim też mamy problem co mu kupić...no ale pora zacząć coś wybierać, bo ani się obejrzymy a już Święta będą ;-)
Moja Paula stoi przy oknie balkonowym i woła śeg śeg....hehehe...muszę ją potem zabrać na chwilkę na dwór i pokazać ten śeg :-)
Miłego dnia wszystkim życzę!!!

 

[martuś88]

no razem mamy 4 chrześniaków i każdy ma jedno rodzeństwo, tym młodszym to też trzeba coś kupić "większego" bo takie dzieci nie rozumieją i im przykro, a tak jak jedna chrześnica ma siostre już prawie nastolatke bo ma 12 lat to jej dam moje kolczyki, w ktorych juz nie chodze i będzie ich sporo i ona sie zawsze cieszy jak je odemnie dostaje bo moze sie stroic
pogoda fajna, lubie taką, jak skończy się pranie to z miłą chęcią wyjdę po zakupki

 

[gosiula23rex]

Witam!
Wczoraj udało mi się dostać do lekarza, mam wirusowe zapalenie spojówek ( tzw.wirus epidemika). Wyglądam strasznie i też tak się czuję, a najgorsze jest to, że mogę być chora nawet 2 miesiące i niestety zarażam! Mała usnęła po wielkich bojach, ale to chyba moja wina, bo 2 czy 3 razy płakała przy usypianiu i ja się zlitowałam wyjmowałam z łózeczka i czekałam 30 min. i od nowa zaczynałam. Fajna pogoda słoneczko świeci jest śnieg a ja muszę w domku siedzieć bo ślepa jestem!