reklama
Jest mi bardzo przykro,ale skoro nas nie chce , to nie bede mu sie narzucała. Nie chce od niego zadnych pieniedzy, chciałam tylko , zeby dziecko miało normalna rodzine i zeby miec w nim wsparcie podczas ciazy i po narodzinach, zeby chociaz zapytal jak sie czuje, czy moze w czyms mi pomoc, powiedziec dobre slowo... Niekat, Twoi rodzice tez nie chcieli byc dziadkami?
oleńka moi juz byli dziadkami jak ja zaszłam w ciaże z pierwszym mom dzieckiem ale tez mieli do mnie pretensje ze zaszłam przed slubem.mimo że zaręczeni juz bylismy i slub był szykowany na czerwiec 2005 (po skończonym licencjacie moim) i jedynie trzeba było przełozyc na luty 2004.Tez do slubu nasłuchałam się róznych przykrych rzeczy i po slubie było róznie bo mieszkalismy pierwszy rok z moimi rodzicami.Potem wyprowadzilismy sie pierto wyzej i było lepiej.Ale córka diametralnei zmieniła atmosfere w domu i wierze mocno ze i u Was tak to sie ułozy.
Co do ojca dziecka rozumeim ze teraz masz do neigo żal o to ze Was zostawił i nic od neigo nei chcesz bo tak kaze Ci duma, ale prosze cie dla dobra dziecka nie rezygnuj z alimentów.Że się tak brzydko wyraże - sama sobie dziecka nie zrobiałś - niech poniesie konsekwencje za swoje czyny na równi z Toba.To ty jak się oakzuje będziesz wychowywac maluszka więc on ma prawny obowiązek pomagac Ci finansowo w tym.Przemysl to dobrze bo wspominałas sama ze sytuacja finansowa tez nie wesoła u Ciebie... Koleś zachował sie jak szczeniak i prysnął jak tylko zaczęło sie robić nieprzyjemnie... nie pozwól mu cieszyc się że mu sie udało uniknąc kłopotu i sama zachowaj sie jak matka powinna. Chron swoje nienarodzone dziecko i zrób wszytsko zeby zapewnic mu godne życie.Takiego tatusia nie potrzebuje ale jego kasa przyda sie choćby na pieluszki
Trzymam za Ciebie kciuki i oby sie wszytsko ułozyło
Co do ojca dziecka rozumeim ze teraz masz do neigo żal o to ze Was zostawił i nic od neigo nei chcesz bo tak kaze Ci duma, ale prosze cie dla dobra dziecka nie rezygnuj z alimentów.Że się tak brzydko wyraże - sama sobie dziecka nie zrobiałś - niech poniesie konsekwencje za swoje czyny na równi z Toba.To ty jak się oakzuje będziesz wychowywac maluszka więc on ma prawny obowiązek pomagac Ci finansowo w tym.Przemysl to dobrze bo wspominałas sama ze sytuacja finansowa tez nie wesoła u Ciebie... Koleś zachował sie jak szczeniak i prysnął jak tylko zaczęło sie robić nieprzyjemnie... nie pozwól mu cieszyc się że mu sie udało uniknąc kłopotu i sama zachowaj sie jak matka powinna. Chron swoje nienarodzone dziecko i zrób wszytsko zeby zapewnic mu godne życie.Takiego tatusia nie potrzebuje ale jego kasa przyda sie choćby na pieluszki
Trzymam za Ciebie kciuki i oby sie wszytsko ułozyło
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
olenka mam takie samo zdanie jak niekat nie popuszczaj gnojkowi..... Niech sobie nie myśli, że dalej będzie sobie żył jakby nigdy nic. Stało się i musi ponieść za swój czyn konsekwencje....
A rodzice jak zobaczą wnuka/wnuczkę na pewno zmienią swoje podejście Trzymam za to mocno kciuki
I pisz z nami bo jak człowiek się wygada zawsze jest mu lepiej na serduchu
A rodzice jak zobaczą wnuka/wnuczkę na pewno zmienią swoje podejście Trzymam za to mocno kciuki
I pisz z nami bo jak człowiek się wygada zawsze jest mu lepiej na serduchu
Niekat, dobrze, że Ty miałaś chociaż fajnego faceta, który Cię wspierał, gdy rodzice byli żle nastawieni, mi byłoby łatwiej mając odpowiedzialnego mężczyzne u boku, a tak to muszę sobie radzić sama :-( zawsze chce mi sie płakac,gdy o tym pomyślę, gdy kiedys moje dziecko zapyta , gdzie jest tata to mam mu powiedziec, ze nie chce Cię znac?
oleńka nie zadręczaj sie teraz takimi myslami.Dzidzia czuje Twój smutek i też cierpi... Może jeszcze byc tak że znajdzie sie inny odpowiedzialny mężczyzna, który da Wam obojgu miłośc i poczucie bezpieczeństwa i to wtedy bedzie tatuś dla Twojego dziecka.Mnóstwo jest takich przypadków, a Ty jestes młoda.Przykre są te chwile gdzie w takim pięknym stanie musisz sama to przezywać i nie masz tej najbliższej osoby i cięzko bedzie po porodzie, ale wierze że już wtedy rodzice zmienią się wobec Ciebie i dziecka.A potem ... dziecko daje tyle radości że poczujesz, że warto było rpzez to wszytsko przechodzić i mieć tą kruszynkę w swoim zyciu.
Witam wszystkie Mamy, mam do Was pytanie jak to jest z tymi szpitalami w Radomiu , czy musze wczesniej wybrac ten, w ktorym chce rodzic, czy gdy juz zaczne rodzic mam sie udac do tego , ktory ma akurat dyzur?
Niekat dziekuje, ze podtrzymujesz mnie na duchu.
Niekat dziekuje, ze podtrzymujesz mnie na duchu.
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
hejka
dawno mnie nie bylo
Olenka witaj,dobrze ze do nas trafilas,sytuacja nie ciekawa,ale przeciez nosisz pod sercem najwieksze szczescie dla matki na swiecie,a facet,moze lepiej Wam bedzie bez niego ,skoro taki nieodpowiedzialny gnojek z niego
nie smutaj sie bo i malenstwo sie smuci
a z rodzicami napewno sie ulozy
pozdrawiam
dawno mnie nie bylo
Olenka witaj,dobrze ze do nas trafilas,sytuacja nie ciekawa,ale przeciez nosisz pod sercem najwieksze szczescie dla matki na swiecie,a facet,moze lepiej Wam bedzie bez niego ,skoro taki nieodpowiedzialny gnojek z niego
nie smutaj sie bo i malenstwo sie smuci
a z rodzicami napewno sie ulozy
pozdrawiam
reklama
witam i ja przez te przygotowania do slubu mało czasu na zaglądanie tutaj hehe. przymiarki sukni, kwaty itp, bardzo absorbujące. Ale juz za 3 tyg bedziemy po Jutro mam wizytę u lekarza, Szczepanowski jest na urlopie i nie wiadomo kiedy bym miała wizyte i za poradą kuzynek zapisałam się prywatnie do Golińskiego bo każdy chwali, bedę mieć USG i się już nie mogę doczekać aż zobaczę moją dzidzie może juz poznam płeć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 540
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 818
Podziel się: