mamy z norwegii

[JoJoB]

Hei!

Ja sie troche za chalupe wzielam ale mam strasznego lenia i raczej sie nie przemeczam . Mala rano rowerkiem do przedszkola zawiozlam i zaraz po nia jade... A to ty maniulka tez masz przyczepke do roweru?-bo juz nie pamietam... To super sprawa tylko to moje to dlugo nie wysiedzi...
A co do ikea to jest to bardzo popularny sklep bo raczej cenowo nizszy niz w bohusach i innych takich. U mnie na szczescie sa 2 po jednej i drugiej strony Oslo. Albe balagan to tam tez maja... No i niebezpiecznie tam jechac bo... zawsze cos sie "przy okazji" kupi bo to nie drogie, a potem przy kasie jak zsumuja te wszystkie duperelki to sporo kasy wychodzi.



A u mnie sloneczko i cieplo! Ale powietrze to juz po zapachu jak wrzesniowe. Bo w N to i wiosna i lato to pozniej niz w PL przychodzi (jesli wogole...) no i niestety jest krotsze, bo dla Norwegow sierpien to jak dla nas wrzesien-jesien...

 

[beatris0302]

Dawno nie zaglądam ale już jestem
Hey kamyczek Ja mieszkam niedaleko od alesund w sumie to mam do miasta 32km Jestem już na końcówce ciązy Heh połózna mówiła ze to już ale mnie jakoś nie bierze nic więcej oprócz kilku skurczy dziennie.. A tu po 10tyg ciązy musisz zgłosić sie do lekarza pierwszego kontaktu i on skieruje Cie do połóżnej do której będziesz chodzić co miesiąc a od 37tyg co tydzień.. No i nie chodzisz tu do ginekologa idziesz tylko wtedy gdy ciąża jest zdrożna albo jak ostro na ściemniasz że coś cie boli i chcesz iść do gina na wizytę.. No i masz tu jedno usg.. Ja wczoraj byłam w szpitalu bo Nasz Bąbel się nie ruszał no wiec zaniepokojeni jechaliśmy na kontrole okazało się ze jest ok ale zrobili mi drugie usg.. Ja u gina nie bylam ani razu a ciąza przebiega bezproblemowo.. Teraz jestem w 38tyg i chciałabym już urodzić bo jest mi już ciężko.. A dzidziulek duży i zdrowy.. Pozdrawiam kamyczku I życzę zdrówka Tobie i dzidzi

 

[maniulka]

Beatris to faktycznie już prawie koniec,oj wiem jak to się dłuży ja ta końcówkę przeleżałam w szpitalu i dostawałam k.....,tak strasznie chciałam już urodzić a mała za nic w świecie nie chciała wyjść ale w końcu ją wypędziłam
Jojob przyczepka bardzo mi się podoba,ale niestety nie ja ją mam może kiedys
Z moich planów roboczych nici,mała się zbuntowała i spała tylko 15 minut nie wiem co z nią się dzieje,może faktycznie musi się przestawić,oj oby szybciej

 

[mary-beth]

Dawno nie zaglądam ale już jestem
Hey kamyczek Ja mieszkam niedaleko od alesund w sumie to mam do miasta 32km Jestem już na końcówce ciązy Heh połózna mówiła ze to już ale mnie jakoś nie bierze nic więcej oprócz kilku skurczy dziennie.. A tu po 10tyg ciązy musisz zgłosić sie do lekarza pierwszego kontaktu i on skieruje Cie do połóżnej do której będziesz chodzić co miesiąc a od 37tyg co tydzień.. No i nie chodzisz tu do ginekologa idziesz tylko wtedy gdy ciąża jest zdrożna albo jak ostro na ściemniasz że coś cie boli i chcesz iść do gina na wizytę.. No i masz tu jedno usg.. Ja wczoraj byłam w szpitalu bo Nasz Bąbel się nie ruszał no wiec zaniepokojeni jechaliśmy na kontrole okazało się ze jest ok ale zrobili mi drugie usg.. Ja u gina nie bylam ani razu a ciąza przebiega bezproblemowo.. Teraz jestem w 38tyg i chciałabym już urodzić bo jest mi już ciężko.. A dzidziulek duży i zdrowy.. Pozdrawiam kamyczku I życzę zdrówka Tobie i dzidzi

Hej Beatris!
Życzę Ci bezproblemowego porodu! A Twój termin jest kiedy? Czy już minął? U mnie staranka trwają i mam taaaką nadzieję, że doczekam się pierwszej dzidzi w tym cyklu... Pozdrawiam Cię!

 

[JoJoB]

beatris to faktycznie juz tuz tuz...

A ja wam sie przyznam, ze w ciazy do dzisiaj moglabym chodzic... Bo bylismy w trakcie zmiany i remontu mieszkania tak, ze moje mysli bardziej sie skupialy na tym czy zdarzymy zanim Mala wyskoczy... A po przeprowadzce jakos mysl o porodzie mnie nie ciagla i staralam sie o tym nie myslec. Mala chyba wiedziala bo tez jej sie nie spieszylo.

 

[AniaSm]

beatris świetnie cię rozumiem , mi też było bardzo ciężko , tym bardziej że dużo przytyłam a do tego puchłam strasznie i miałam już dość , a Kubie się nie spieszyło za bardzo i urodził się 10 dni po terminie
marybeth powodzenia , chociaż u mnie przy staraniach nic nie było ,a jak odpuściliśmy to od razu się udało więc nie myśl o tym za wiele wiem że łatwo się mówi bo mi też tak wszyscy powtarzali ,a gorzej to wprowadzic w życie ale da się , trzymam kciuki

 

[mary-beth]

AniaSm - dzięki! :-) Wiesz, my z M. już postanowiliśmy się przytulać co 2 dni i już nie liczyć dni płodnych. Już 5. cykl i mam nadzieję, że się uda...

 

[beatris0302]

marybeth powodzenia w staraniach Nie myślcie tyle o dzidzi to na pewno się udamy się staralismy 4miesiące i udało sie jak przestałam tak sie zadreczac myślami o dziecku No a mój termin z okresu jest na 29sierpnia a z usg na 7wrzesnia.. No ale zobaczymy kiedy Maly zechce wyjśc ja bym nie miała nic przeciwko jaby to już nastapiło Juz sie nie moge doczekac tej całej akcji heh Pozdrawiam cieplutko :*

 

[JoJoB]

Hei!

Wpadam na chwile bo po Dziabinska zaraz do przedszkola!
U mnie dzisiaj super pogoda- leje, wieje i opk 12'c.

mary-beth- dalej chuchamy w kciukasy! A jakies witaminki bierzesz? ;-)

beatris jezeli twoja data przy profilu nie po amerykansku, to tak jak moja Dziaba tylko troche rocznikami sie roznicie

pa

 

[mary-beth]

mary-beth- dalej chuchamy w kciukasy! A jakies witaminki bierzesz? ;-)

Dzięki! :-):-) Chciałam zacząć brać kwas foliowy, bo to chyba najwyższa pora, ale ze 2 razy byłam po to w aptece i nie mogłam znaleźć! Zrobię podejście nr 3...