reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Kasia - ja wlasnie dalam Risgrøt i tez bylo ciezko:baffled: daje mu ten sinlac taki nie za gesty i jest ok. Teraz wlasnie tak sie najadl ze nie ma sily sie ruszac:-):-):-) wloze go wozek to sobie polezy i zasnie;-)

ide do ogrodu, Sandra bedzie pomagac:tak:

milego dzionka
 
reklama
czesc kochane

melduje sie bo nam wreszcie neta wlaczyli
moj maz zapomnial rachunek zaplacic :baffled:

kochane nic nie wiem odnosnie tego kursu z Navu
niestety...w poniedzialek mielismy helsestasjon,Hania i Gabriel mieli szczepienia i tak dlugo nas przetrztymali,ze nie zdazylismy do navu
nastepny wolny dzien mamy za tydzien w srode to postaram sie pojechac,choc w niedziele przylatuje do nas pol rodziny :rofl2: nie wyobrazam sobie tego sajgonu w domu co bedzie :rofl2: no ale fajnie ze ich zobaczymy

p.s. w poniedzialek dzieci byly szczepione a we wtorek wszystkie obudzily sie chore...goraczka i kaszel,katarek...mam schizy....boje sie ze cos sie moze im stac...w koncu w poniedzialek cos sie w organizmie juz dzialo,skoro z rana choroba wyszla....jezu mam stracha...wiem,ze dziecko moze dostac np.autyzm....nie chce nawet o tym myslec..nawet nie szukam w necie bo bym chyba oszalala:-(

wkurzylo mnie tylko,ze szczepia tu dzieci bez badania lekarskiego
moze lekarz by cos wykryl jakby byl...
ot helsesoster szczepi i tyle :baffled: ach...
 
Lileczko te objawy o których piszesz to często właśnie objawy poszczepienne.
Mam nadzieję, że tak właśnie jest:tak: A jeśli masz taką możliwośc to może zadzwoń do lekarza i powiedz mu o tym.
Ja zawsze przed szczepieniem mam pewne objawy, bo zawsze mi się wydaje, że Adzie coś dolega. To mi się w Polsce podoba, że badają przed szczepieniem:tak: Trzymam kciuki, żeby było ok:-)

Chyba zeschizuję dziś w tym domu:baffled: Nie mogę wyjśc przez wiatr a Adzie też już się nudzi ... właśnie jej się wyjec włączył :baffled: RATUNKU!
 
lila nie martw sie tylko zanadto:zawstydzona/y: i NIC NIE CZYTAJ!!:wściekła/y: w razie czego tak jak Kamila pisze jak zobaczysz ze cos sie dzieje niedobrego to ubieraj dzieci i do lekarza zasøwaj!! mam nadzieje ze to tylko jakies slabe reakcje poszczepienne... buzki dla Was!!

a mi zaraz nogi w dupcie wejdå bo dzisiaj piekne slonce i dlugi spacer z såsiadkå mialysmy.. Emma pospala troche, pooglådala swiat i nalapala promyczkøw..:-) bylysmy tez w sklepie i normalnie szok!! lososia na pølki zucili - w sloiczkach dla dzieci!! :-Dmoje modly zostaly wysluchane!! :-D

..jestem taka wymeczona ze nie wiem jak wytrzymam jeszcze te 2h z tå mojå Mi$kå.. kupilam jej baterie do pianinka bo juz wyczerpane prawie i sluchac sie tego nie dalo no i daje czadu møj maly Mozart!! :-D + cala reszta innych grajåcych zabawek idzie w ruch!! :rofl2: OSZALEJE!

Ania jak tam spotkanie "trøjmiastek"? :-) no i jak z Mamå?
 
No ja Kasiu dopiero weszłam, ładna pogoda , ale wiatr okropny:szok:, wymarzłam na spacerze , na szczęście poszłyśmy sie ogrzac na kawke i ciacho to restauracji:tak:, odólnie miłe wrażenia, ciesze się , że można poplotkowac wirtualnie i na żywo , przemiła dziewczyna:-).
z Mamą rozmawiałam tylko przez telefon , bo cały dzień miała w biegu , zalatwiał a sprawy urzedoqe , rozliczenia i fryzjer, bo wie , że poleży długo:-(, połążą ja na razie w Gdyni ,a le jak będą potrzebne bardziej specjalistyczne badania to przewiozą do Akademii do Gd.jutro sie okaże jak jest źle:-(........
zaraz tu nadrobieco napisałyście , bo widze , że coś się dzieje ...
 
Lilka nie martw sie kochana , pewnie jest tak jak dziewczyny piszą, i nie czytaj o tych szczepionkach na necie.....plizzzz!!!Lilka to mi tez tak kiedyś internet siadl , wiadomo zapomiał!!!!:baffled:
Kasia ja nie moge juz wytrzymac z tymi zabawkami grajacymi , baterie wyjete i koniec grania , bo mam jobla w glowie od tych skrzypiacych muzyczek:rofl2:.
Kamila no to pilnie sie ucz i pisz poemacik, a jakie metody opisujesz finasowe czy poza finasowe:confused:, co studiujesz ?może zarzadzanie i marketi...?
Agata milego ogrodowania!! ...mnie tez to niedługo czeka...:)
 
Witam wszystkie mamy.Mieszkam w Tjelta..Potrzebuje pomocy,czy znacie moze jakiegos lekarza lub połozna,którzy by mogli prowadzic moja ciąże.Potrzebuje z okolic Sola,Tjelta???
 
podoba mi sie aniu podejscie Twojej Mamy!! a konkretnie to ze poszla do fryzjera!! :tak: trzeba robic sobie dobrze bez wzgledu na sytuacje!!!:tak:

a ja nie wiem czy dobrze zrobilam.. Emma senna i marudna i zdecydowalam sie polozyc jå na drzemke.. :baffled: moze to tez jå troszke przestawi na normalniejsze godziny - wstawania i kladzenia sie spac, bo jednak dni sie wydluzajå i jasno za oknem i wcale nie przeszkadzaloby mi jakby chodzila spac 19:30-20:00.. (co myslicie nie za pøzno?:baffled:)..moze tez rano wstawala by o bardziej humanitarnych godzinach:crazy:.. zresztå i tak nie wiem czy zasnie bo slysze ze sobie tam gaworzy.. moze poprostu potrzebuje chwili sama w løzeczku.. odpoczåc... nie wiem...
 
Aniu zgadłaś:tak: Studiuję ZiM o specjalizacji Zarządzanie Zasobami Ludzkimi. A jeśli chodzi o metody motywacji to i finansowe i poza wchodzą w grę. Na szczęście to już ostatni rok, bo mam tej szkoły po dziurki w nosie:baffled: A jeszcze teraz zamiast odpuścic, bo pracę trzeba pisac to nam tyle dowalili tych referatów i prezentacji, że głowa mała:angry:

Ada dziś pociągnęła za kabel i zwaliła antenę to internetu. Przez godzinę walczyłam, żeby znów zaczęła działac. Juz myślałam, że popsuła ale udało się ... eh ;-)
Idę obiadek dla męża podgrzac, bo zaraz z pracy wraca a dziś jest szczególa okazja, bo są jego urodzinki więc wszystko musi byc perfekcyjnie przygotowane:-)
 
reklama
tak myślałam , bo pisałam komuś kiedyś coś z tego zakresu:tak:, no a co do swieta , to najlepszego dla małżonka:)
dziewczyny , ale dzisiaj mnie jedna laska z mojej wsi zirytowała:baffled:, bo zaczała wymyslac na temat ślubów , , że to już najwyższy czas bo jest 5 lat ze swoim no i dziecko , ja na to , że to nie średniowiecze i takie tam..żadna tragedia..a ona , że jak tak można , to ja się pytam od kiedy ona taka wierząca (a dziecko z kapusty nie wyszł( to już pomyslałam )w kościele jej nigdy nie widziałam , ja się ze swoja wiara nie obnoszę i zaczęła swoje..dziwie sie naprawdę bo ja nikogo nie potępiam , ale jaka dwulicowośc , bo znam od dawna ta laskę , jeszcze jak tam nie mieszkałam , pracowałyśmy obok siebie a teraz takie wywody , ale żeby to jakaś stara baba była , bo nieraz takie skostniałe myślenie i wytykanie to u takich moherowych panienek, ale laska lekko po 20 roku zycia, nie potrzebnie z nia wchodziłam w dyskusje , ale zaczęła pierwsza:baffled::wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Do góry