reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Babuszki co porabiacie?
Izka udalo sie z paszportem:confused:
mi jutro zapowiada sie pracowity dzien...rano na zakupki i obiadek zrobic i poznie do pracy :-D
ja tez nie wiedzialm ze jest zubrowka w monopolu ale ma meza ktory tam chodzi to mowi ze jest...ja nie chodze tam bo nan razie niemam po co :-D kieeedys moze jakies winko sobie zakupie ale to moze kieeeedys :-D
ja siedze w spypiualni bo tutaj mamy najlepszy zasieg internetu...mala kolo mnie sie kula i cala happy bo jakos lubo nasze wyrko ;-)
Lilka a jak slowka na terie, zakute?
mi jakos nauka norweskiego poszla w las :zawstydzona/y:, niemam czasu ostatnio:-(
a jak tam u Was zycie....
Tomek jutro zaczyna lurs z NAV pt"jak szukac pracy" trwa 3 tyg i moili ze kazdy jakas prace dostanie po tym kursie. beda mieli m.in. rozmowa kwalifikacyjna przed kamera, pisanie CV norweskiego i takie tam. a najle[psze jest to te codziennie od 9 do 15 beda tam siedziec :tak:.
no zobaczymy moze sie cos ruszy w koncu...
 
reklama
paaaaaaaaaaaaaaaaa
29vknz6.gif
 
kasia ja to w norweskim monopolu bylam w 97 chyba, teraz i tak karmie, wiec nie wiedzialam. a co do tego skoczka, to kumpela miala takiego zawieszanego na futryne i nie trzeba bylo zadnych dziur wiercic, mial klipsy do zaczepienia. przynosila go za kazdym razem do znajomych.
starsza poszla do przedszkola, maz w pracy, mala chyba spi (nawet nie chce wchodzic do niej), to mam chwile czasu
 
Czesc Dziewczyny. Mam nadzieję, że mnie pamiętacie - pisała tu z Wami jakiś czas temu. Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam ale byłam przez ten czas w Polsce i niestety bezpowrotnie popsuł mi się komputer a podczas wizyt u rodziny czy znajomych głupio tak buszowac po forum:baffled: Od wczoraj znów jestem w Norge i mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko jeśli znów tutaj zawitam.
Pozdrwaiam serdecznie Was i Wasze Maluszki :-)
 
czesc kamila. dlugo bylas w tej Polsce!! jak bylo? i adzie zdåzyl juz wyrosnåc jeden zåbek!! :-) a ogolnie jak dzidzia? - zdrowa? møwi i chodzi juz?:-D
agnieszka wlasnie bede starala sie znalezc cos rownie bezpiecznego ale mocowanego inaczej niz na sruby no chyba ze do tego czasu bedziemy mieli wlasny dom to wtedy bede sobie dziury wiercic ile i gdzie tylko dusza zapragnie!! :-D
Marta Ty "szpiegu szoguna"!! :-D:-D:-D pracujesz dzisiaj?
aniu a co u Ciebie sie dzieje?

ja znowu nie czuje sie za dobrze i zaczynam dolki i napady zlosci miec..zastanawiam sie wiec czy sie nie spakowac i do Ulvik na kilka dni pojechac.. ale nawet jesli to chyba ewentualnie jutro bo dzisiaj musialabym chatke oprzatnåc, poorganizaowac w lodowce zeby sie jedzenie w tym czasie nie popsulo bo jak mnie nie ma to J. nic nie je no i spakowac pod wieczor zeby jutro bylo luzniej.. zobaczymy...
 
Ostatnia edycja:
Witam Cię Kasieńko:-)
W Polsce byłam długo, bo aż trzy miesiące a to dlatego, że kończe tam studia. A było nam tam bardzo fajnie! Mnóstwo znajomych, rodzinne spotkania, szkoła co dwa tyg ... uwielbiam to:-) A Ada też ma się dobrze. Jeszcze nie chodzi. Od niedawna zaczęła sama siedziec. Tydzień temu wyszedł jej pierwszy ząbek i męczą ją kolejne:baffled: A mówi baaardzo dużo ale po swojemu :-D
Cieszę się, że znów tutaj jestem!
 
Cześć dziewczyny:)

Wczoraj przygotowaliśmy dla Alana nieco przytulniejszy kącik, facet od mieszkania zmniejszył nam czynsz o 500 koron i powiedział że na wiosne wymieni drzwi okna i panele zewnętrzne, a jesli D mu to sam wykona to byśmy przez kilka m-cy mogli mieszkać za darmo, więc może jednak nie będziemy oglądać innego mieszkania tylko tu zostaniemy.
My dalej w polu z dokumentami, jednka tłumaczenia dokumentów są koneiczne od tłumacza przysięgłego, a tu 1 str kosztuje 700 nok i babka sama radziłą w Pl, więc załatwiamy, musimy tylko gdzieś podskoczyć na skaner. Tym sposobem musze przdłużyć nasze prywatne ubezpieczenie, bo to pewnie jeszcze z tydzień potrwa :baffled:
natanek a te zaświadczenia z Pl to pewnie też przetłumaczone muszą być, wiesz coś o tym?

ana jak tam Czaruś?

U nas znowu śnieg sypie, ta zima nas wykończy :eek:

Dziewczyny powiedzcie mi czy wasze dzieci po przyjeździe do Norge też się tak długo przestawiały, miały problemy ze snem, Alan w końcu zaczyna się przyzwyczajać i lepiej śpi, ale teraz się zastanawiam czy gdy pojedziemy w kwietniu na 2 tyg do PL to on znowu odczuje tak zmianę klimatu, wiem że to raczej indywidualna sprawa, ale napiszcie jak wsze dzieci znoszą takie wyjazdy i powroty?
 
darika moja córeczka bardzo długo po przyjezdzi tu do Norge miała problemy ze snem. Jesc niby jadla ale jak sie okazało bardzo mało przez ten czas przybrała na wadze. Na szczescie nie chorowala. Po powrocie do polski wszystko wróciło do normy. Zasypiala bez problemu i bardzo duzo spala. Na wadze przybierał znakomicie:-)
Od wczoraj znów tu jestem i wczorajszy dzień nie zaliczę do udanych. No ale zobaczymy co bedzie dalej. Mam nadzieje, że tym razem bedzie lepiej.
P.S. Jak narazie Ada śpi i to juz ponad 2 godziny :szok:
 
reklama
Do góry