Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
witajcie
dziekuje wam za mile slowa :-) co do diety
Aniu nie poddam sie tego sie nie obawiaj :-) co jak co,ale jestem na zakrecie zyciowym i albo schudne albo bede tyc dalej...wybralam to pierwsze
Agata mam takie samo zdanie co do tych kaszek
dobrze,ze tu w nich jest mneij cukru niz w pl
ja jestem zadowolona
Hania wcina mi ta kaszke Musli od 15 miesiaca i bardzo ja lubi,a ja sie ciesze,ze zjadla cos pozywnego a nie tak slodkiego
Derika ja mysle,ze nie ma co zalowac,ze tu przyjkechalas
no z opieka zdrowotna nie jest tak kompetentnie jak jestesmy przyzwyczajeni z polski,ale da sie zyc
fakt,nie raz mnie tu wkurzyli,ale tez bardzo mi sie spodobalo,ze badaja krew zanim podadza antybiotyk
a w razie czego zawsze mozna wsiasc w samolot i poleciec do lekarza w pl
fajnie,ze mamy taka alternatywe
co do pobytu tutaj,to my w planach powrotu do kraju nie mamy
fakt,nie wykluczamy powortu,bo nigdy nie mow nigdy,ale w planach mamy osiedlenie sie na dobre tutaj,kupno domu,dzieci zaczna tutaj i przedszkole potem szkole i wtapie czy beda chcialy porzucic tutejsze zycie,a jednak bedziemy sie kierowac zdaniem naszych dzieci,bo jestesmy rodzina i ich zdanie bedzie dla nas b.wazne
mi sie w N. bardzo podoba :-) z wielu wzgledow
do Pl milo sie jezdzi na odwiedziny,ale jednak wracajac tutaj z wakacji w pl mam poczucie,ze wracam do siebie
ide poczytac co jeszcze sie tu dzialo
wlasnie zmuszam Milene by sie na chwile polozyla,bo za godzine jedzie na rytmike
a ja sie zastanawiam czy uda mi sie wybrac na basen
hmm...choc watpie czy K. mnie pusci bo dzis mamy rocznice slubu i wiem,ze bedzie winko...moje ulubione Martini Blanco :-)
dziekuje wam za mile slowa :-) co do diety
Aniu nie poddam sie tego sie nie obawiaj :-) co jak co,ale jestem na zakrecie zyciowym i albo schudne albo bede tyc dalej...wybralam to pierwsze

Agata mam takie samo zdanie co do tych kaszek
dobrze,ze tu w nich jest mneij cukru niz w pl

Hania wcina mi ta kaszke Musli od 15 miesiaca i bardzo ja lubi,a ja sie ciesze,ze zjadla cos pozywnego a nie tak slodkiego

Derika ja mysle,ze nie ma co zalowac,ze tu przyjkechalas
no z opieka zdrowotna nie jest tak kompetentnie jak jestesmy przyzwyczajeni z polski,ale da sie zyc

a w razie czego zawsze mozna wsiasc w samolot i poleciec do lekarza w pl

co do pobytu tutaj,to my w planach powrotu do kraju nie mamy
fakt,nie wykluczamy powortu,bo nigdy nie mow nigdy,ale w planach mamy osiedlenie sie na dobre tutaj,kupno domu,dzieci zaczna tutaj i przedszkole potem szkole i wtapie czy beda chcialy porzucic tutejsze zycie,a jednak bedziemy sie kierowac zdaniem naszych dzieci,bo jestesmy rodzina i ich zdanie bedzie dla nas b.wazne
mi sie w N. bardzo podoba :-) z wielu wzgledow
do Pl milo sie jezdzi na odwiedziny,ale jednak wracajac tutaj z wakacji w pl mam poczucie,ze wracam do siebie

ide poczytac co jeszcze sie tu dzialo
wlasnie zmuszam Milene by sie na chwile polozyla,bo za godzine jedzie na rytmike
a ja sie zastanawiam czy uda mi sie wybrac na basen
