reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Ewelina wszystkiego naj dla malusiej z okazji dwóch miesiączków:)
bardzo mi przykro , napewno cieżko podjac decyzję, mam nadzieje , ze wszystko ułoży się po twojej mysli....
Kasaiu mój też nie trzymał czopka , troche przytrzymałam i poszło..... za jakiś czas zrobil kupke juz mu bylo lżej, bi jak sie cały oczysci to od razu mu lżej:rofl2: .
Iza no to masz juz malego wędrowca:) zrobiła kilka turlanek po mieszakniu, super:tak:, nie długo sie nie obejrzysz i zacznie ci smigac:)

ja dzisiaj jestem w Gdyni , miałam wizyte u dentysty , jutro tez więc zostałam u mamy na noc, maly wariował z kotami , szok co wyprawiał mały skubaniec- a mnie cała szczęka boli:crazy:.
wiecie co jutro jade na lekcje prezentacyjną z CZarkeim języka ang. ciekawe jak to bedzie wyglądało , chciałabym , żeby sie dobrze zaklimatyzował:tak:bo nie tworza nowej grupy tylko wejdzie do wrześniowej ze zeszłego roku....no nie wiem , jeszcze klamka nie zapadła, zobaczymy po jutrzejszej lekcji:confused::sorry2:.
 
reklama
Kasiu mnie nie raz takie nerwy biorą jak widzę jak Czarek wcina, ale co on moze za to , dopiero sie uczy, wiec mu odpuszczam i czekam aż powie" koniec" i biegam ze szmatą:rofl2:. ja na poczetku zaczynalam mu podawac cały zestaw sztucciów , ale plastikowych, jak nie podołał zadaniu często jadł palcami , ale najważniejsze , żeby był samodzielny ....do tej pory nie wyglada to wesoło:):-Dale jak slysze od dziadków czemu on ma widelec w reku , przeciez zrobi sobie krzywdę i biegaja nad nim spuszczaja sie jaki on biedny , trzeba go nakarmic , no pewnie , żeby tak było łatwiej i szybciej , bo zjadłby w 10 min , a nie w pół godziny:baffled:, ale nie o to w tym chodzi:no:...
a tak n marginesie , wymiekam bo walcze z Czarkeim , zeby sie poruszal na swoich nożkach a nie wołal na opka , najgorsze to jest takie rozpuszczanie , moja pra-babcia nas wychowywała i pamiętam jej powiedzonko rozpieszczone jak dziadoski bicz:-D....ale czasem obsrewuje takich wypieszczonych chlopcow majacych lat 20-30i od razu przypominam sobie to przysłowie, jak się raz ulegnie a inni to pielegnuja koniec , wychowanie zatracone:crazy::baffled:...ja czasmi juz nie mam siły....
no dobra ale sie rozpisalam , dobranoc dziewczyny


jeszcze tak na koniec , Agata a jak mały?
 
Ostatnia edycja:
sorry ze nie odpisze za duzo, ale wlasnie dzieci poszly spac razm i my mozemy usiasc na sofie razem na chwile od wieeeeeeeeeeelu dni.

odpowiem tylko szybko Ani jak tam Daniel, a mianowicie wydaje mi sie ze lepiej, tylko ze kaszle biedak i z rana jak go wzielo do znowu wymiotowal, ale poza tym super. Wykapalam go i widze ze zaczyna sie klasc o tej samej porze okolo polnocy,, cudownie byloby o 22 to mielibysmy troche czasu z mezem dla siebie,,, a tak niby calymi dniami jestesmy razem, ale nigdy sami:baffled:

ok, dobranoc
 
Cześć laski...pustki tu u nas dzisiaj:szok:
Dopiero mam chwilę na net, MM ma dziś urodziny i robiłam pyszną pomidorówkę oraz drożdżowe rogaliki z powidłami, mniammmm. Wszystko to niby łatwe ALE przy ząbkującym półroczniaku niekoniecznie.
Najgorzej jak robiłam rogale,ręce brudne, a ta się darła z 10min:crazy: Wzięłam na spacer i spała z 1 h:tak: pod domem.
Ewelina - fajnie że wróciłaś. My sobie już popisałyśmy na Skypie więc już nie będę powtarzać, ale też jestem zdania że nie ma co się spieszyć z następnym...Na samotne wychowywanie w NOR dwójki niemowlaczków ..może byc ciężko..
A my chcemy drugie, ale dopiero zaczniemy się starać jak Karola będzie około roczku ( a we wrześniu myślałam że od grudnia zaczniemy ...odpada póki co zupełnie, może kiedyś uda się normalnie spać w nocy:-()
Kasia - o kurcze, ale te opakowania podobne! A super ten link, ja właśnie szukam czegoś z glutenem...dzięki za podpiowiedź. Biedna Emma!
A Ty się nie obwiniaj, teraz już nic to nie da, nast.razem przeczytacz 2x ze zrozumieniem;-)

Teraz MM ma dyzur,ale jest płacz więc idę dać mleczko.
cdn.
 
rzeczywiscie Istra, ale pustki:szok:

wiecie i nie pospalam sobie wczorajszej nocy, bo zasnal o 3:30 nad ranem tylko po to zeby pospal godzine i znowu wstac:crazy: taka mial potrzebe ssania, ze ja najpierw ze zemczenia wzielam go do lozka i polozylam przy piersi ale tak mnie wyssal ze az bolalo:szok: to ze smoczkiem siedzialam, ale wtedy to juz wogole spania nie ma bo co mu wypadnie to pobudka:baffled: ale wydaje mi sie ze to moja wina bo o 20 wypilam lekka bo lekka kawe, ale moze to mu spac nie dalo jak dostal w mleku:confused: dzisiaj przetestujemy bo pilam tylko z rana....jak bedzie tak samo to znaczy ze nie kawa i ten typ tak ma:baffled:

a pogoda taka beznadziejna, taki niz, ze w humorek tez poszlo i poklocilismy sie z mezem o taka bzdure ale prawie na noze,, bo zaatakowalismy w najczulsze punkty i tylko po to zeby po zlosci:zawstydzona/y:
i jeszcze kilka godzin nam zajelo zeby sie smiac z tego, bo tak sie zakonczylo ze obydwoje sie ze smiechu prawie nie poryczelismy:-D

i mam problem, kurcze bylam dzisiaj w sklepach chwile, ale nic, ale to nic nie zlalazlam.... nie wiem jak to jest ze tyle tego wisi, a ja wychodze z niczym,,, czy to ja mam za duze oczekiwania, czy to wszystko nie w moim stylu:confused: przede wszystkim wszystko na krotki rekaw, albo bardzo cienkie.... albo znowu welniane grube,,, a ja potrzebuje czegos posrodku,,, nic pojade moze jutro sama tzn. z Danielem bo on juz naprawde fajnie wyglada. Bardzo malo kaszle,,,, no i zapomialam caly dzien mu krople podawac i wiecie ze nie widac roznicy,, ma tylko 2 miesiace ale moze te kolki mu przeszly,,, ale podam czasem na wszelki wypadek, taki maly jeszcze jest...

ale sie rozpisalam,,,ale coz skoro was nie ma to ktos musi- ha, ha, ha:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
cześc dziewczyny :)
miło czytac , ze Danielek juz mniej kaszle i slychac poprawę , oby tak dalej, u mnie katarek nadal jest, ciesze się , że tatuś nauczyl go smarkac do chusteczki przynajmniej nic mu tam nie zalega a z gruszką to nawet nie podchodzę:-D.chciałam dzisiaj jechac do Sopotu na sanki no ale nie wiem jak maly bedzie sie czuł.:crazy:. a co tam u reszty maniaczek BB:-):confused:.
20ua82r.jpg
 
Cześć porannie
Agata - super że Danielowi już lepiej...
A Wy z M i tak nieźle skoro po poważnej kłótni potem smiech po pachy:-)
U nas też wczoraj był niż i my też jacyś tacy zdołowani...MM skończył wczoraj...37lat...my wciąż tkwimy w NOR i nie wiemy w któą stron.ę pójść....fajnie że choć mógł już obchodzić taki wiek z córeczką. I na pewno poprawiłam mu humor stwierdzeniem że Karolina coraz bardziej do niego podobna (szczególnie oczy,a wcześniej były podobne do mojej mamy:-D..ale to się u dzieci zmienia).

Dziękuję za opinie nt termometrów. Wkrótce cosik kupimy...bo jednak liczyć na to że dziecko będzie zdrowe, jest naiwnością.
Ana i jak z pogodą? przymroziło w 3mieście?
Fajnie że mały już smarka sam.
Zapraszamy do zwierzeń pozostałe mamy..
A co u Was Ania zając?
 
reklama
dzieki dziewczyny, bo Daniel naprawde juz ma sie lepiej. Nawet przespal cala noc od dluuuuuuuuuuuugiego czasu od 23 do 7 rano tylko z jednym karmieniem, a podnieslismy sie z lozka o 9. Ale ja to mam pecha i tak sie nie wyspalam bo do 3 zasnac nie moglam:crazy: ale dzisiaj w dzien nie spie to moze padne wieczorem, zeby tylko dzieci spaly:baffled:

ja juz w polowie sprzatania auta jestem, przez ta przeprowadzke i choroby to nazbieralo sie z kilu miesiecy:szok:

Ania- mrozi ostro w PL z tego co widze na necie, ale mi brakuje sniegu tu gdzie jestem i nie mialabym nic przeciwko mrozowi, zeby tylko bialo bylo,,, ohhh Sandra nie wie co to sanki:-(

Istra - to najlepszego dla meza:-) a to fajne jest widziec podobnizne w dzieciach i choc kazdy widzi co innego to jest fajne.

No wlasnie gdzie ta reszta mam nam uciekla:confused: no i jak tam nasz Zajaczek i maluszek:confused:

wypije kawe i zabieram sie dalej za sprzatanie;-)
 
Do góry