reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Przykro mi bardzo Aniu Zając. Pozostaje tylko wierzyć że mały szybko wyjdzie z tego. I zły sen stanie się szczęśliwą rzeczywistością...Wysyłam Wam mojego Anioła..

Ach tyle tych złych wieści dzisiaj,.....nie tak :no: miał się rok zaczynać, nie tak...:-(
Niunia - odezwij się tu też...

Bylismy na sylwestrowej imprezie u Polakow, bylo 7dzieci...nasza bawiła się do 23.20..zasneła na 15min w aucie, potem podziwiała fajerwerki, "pogadała" z Babcią na Skype i o 0:30 poszła spać..
Śmiali się wszyscy że rośnie nam imprezowe dziecko:-)
Agata mam nadzieję że Danielkowi lepiej.
A nas lekka zdołowało że w tej "zadupiastej" Norge jesteśmy....i nie wiemy co dalej ze sobą począć.
DYLEMAT - czy oddać K.do barnehage, i wrócić do pracy....czy może lepiej znaleźć Polkę opiekunkę...czy może wychowawczy..a może bezrobotny z zasiłkiem byłby jakimś rozwiązaniem...
W sumie do k.maja mam spokój,ale decyzje trzeba by już w marcu podjąć.
Kasiu - a jakie plany Ty masz?
 
reklama
ps. Daniel chory. Wymiotuje, goraczka, kaszle. Wczoraj bylismy na legevakt ale tylko pluca osluchali o powiedzieli ze wszystko ok:crazy: jutro ide do mojego rodzinnego polskiego. No chyba ze sie pogorszy to pojade jeszcze na legevakt dzisiaj.
cholera znowu chorobsko , jejku mam nadzieje , że Danielek nie bedzie taki chorowity jak Czaruchna, pewnie jakies zapalenie gardła , jejku jacy ci lekarze sa irytujacy....:baffled: duzo zdrówka dla malego:):tak:


ANIU cały czas myśle o twojej dziecinie , trzymaj sie kochana.....
fcl15i.jpg
 
Witam Was kochane Mamuśki

Życzę wszystkiego dobrego w tym Nowym Roczku : jak najwięcej przespanych nocek, zdrówka dla naszych pociech, wytrwałości i cierpiliwości w trudnych chwilacch oraz jeszcze więcej spokoju, miłości ze strony najbliższych i wszystkiego czego pragniemy...

Nasza Niki cały czas pięknie akceptuje mleczko. Żjada nam głodomorek po 150\180ml !!! Śpi świetnie :-) Jestem zadowolona, bo dzieciątko jest najedone i wypoczęte.

Sylwestrowa nocka była na pełnych orotach... Mała troszkę nam posiedziała:-D - imprezowiczzka :-D. Po 24 wypiła kolejną porcję mleczka i poszła spać... Wstała o 6 na mleczko i znowu zasnęla (do 10)... Ślicznie :-)

Jestem na etapie pakowania rzeczy, bo mąż w sobotę wyjeżdża juz do Norwegii , ja z małą zostajemy do lutego... Będzie nam smutno bez tatusia... No, ale cóż...

Uciekamy kąpac małą

Życzę miłego wieczorku
 
dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy i wsparcia.Dzisiaj dostaliśmy najpiękniejszy prezent noworoczny - nasz aniołek został pomyślnie odłączony od respiratora. Co prawda pomaga mu jeszcze niewielkie urządzenie w oddychaniu, ale to glównie dla rozszerzenia płucek. Oczywiście każda nasza wizyta u niego przynosi jakieś wieści, ale my staramy się przyjmować tylko te pozytywne, choć jest bardzo ciężko...

Może wiecie kochane, co tu w Norwegii jest najlepsze na laktację? Martwie się, bo mam mało pokarmu i jak mi zaniknie, to stracę najcenniejsze jedzonko dla Filipka. A że nie spodziewałam się tak nagłego rozwiązania, to zakupy są jeszcze w Polsce...
 
jak dobrze ze Filipek sobie radzi:-) wierze ze to dobry poczatek i teraz bedzie tylko lepiej. Caly czas myslami jestem z Waszym Skarbiem:tak:

niestety w Norwegii nic na laktacje nie widzialam:-( musisz stymolowac, kup laktator i walcz. Nic innego nie potrafie doradzic, moze maz niech sobie podje troche mleczka;-)

A ja bylam jednak na legevakt z malym bo spi 20 minut i krzyczy:-( objawy podobne do Sandry zapalenia ucha, ale zajrzal tam i do gardla, posluchal i w klatce i brzuchu i plecach. Zbadal brzuszek jak tam sie organy w srodku maja. Zrobil badanie krwi i nic:crazy: Oczywiscie kazal paracetamol 3 razy dziennie i Ibux w plynie od jutra. Zapytalam go czy to w takim razie normalne ze dziecko tak placze bez przerw - on na to ze dzieci tak maja:angry:
nic wiedzialam ze nic innego nie wskuram. Wiem przynajmniej ze uszy i gardlo zdrowe i w plucach nic nie ma. Ale skad ta lekka bo lekka ale goraczka:eek:

w drodze do legevakt cala droge krzyczal jakby go ze skory obdzierali. W drodze powrotnej sie uciszyl i spi w foteliku. Az boje sie go nawet ruszyc wiec spi nawewt w czapce, ale w sieni zeby nie bylo mu tak goraco. Dzieciak nie spal tak dlugo porzadnie ze niech sobie pospi. Wyjme go jak sie obudzi.
 
Witam goraca w Nowym Roku Wszystkie Mamusie :-)

Aniu Zajac jedyna rzecza na laktacje jest stymulacja i najwazniejsza jest t aw nocy bo wtedy wytwarza sie najwiecej hormonu prolaktyny. mysle ze kupienie latkatora i sciaganie niewielkich ilosci tak co 1.5 godz. bedzie dobeym rozwiazaniem.
niestety na zannikanie laktacjimoze miec wplyw Twojego samopoczucia dlatego wazne jest abys byla dorej mysli i stymulowala laktacje myslami...
a widze ze dobre wiesci sa...oby bylo ich ja najwiecej, tego Wam zycze!!!!
 
Agata to super lekarstwo na takie dolegliwoci:crazy:....juz brak mi słów:szok:!
a co do laktacji to podpisuje sie pod wypowiedziami dziewczyn, no jak Marta napisała w nocy to podstawa:tak:, cieszę się , że juz odłączyli go od maszyny, duzo buxka dla FILIPKA, I GRATULACJE DLA DZIELNEJ MAMUSI!!
A mam pytanko Ewelinko czy ty w ogole nasz czytasz????????????????
 
Ania- ja tam sadze ze to jakies zatrucie, tyle tego w powietrzu teraz lata:crazy: znowu zwymiotowal:baffled: to musi cos byc z zoladka a placze bo go boli brzuszek. To moja interpretacja. Ciekawe ile go bedzie trzymac:baffled:
 
Agata wyobraź sobie , ze w pl też coś fruwa , wszyscy , których znam mieli grype żołądkową , taka dwu-dniową , żyganko i biegunka!!!Czarus też:baffled: , a już myślałam , ze ten mróz wyżarł u was te paskudztwom:baffled:, naprawdę współczuje , bo wiem co przechodzisz , ale takie maleństwo to koszmar , bo sie może odwodnić:-(,
 
reklama
no wlasnie. Ewelina nawet nie skomentowala tego co tu sie dzieje u Ani Zajåc.

z calym szacunkiem - moze to dobra pora zeby wkoncu cos na ten temat napisac.

dziewczyny ja lubie BB. jestem na tym wåtku od samego poczåtku, nie pisze na innych forach wiec jestem "z Norwegiå" szczegølnie zwiåzana. nie chodzi mi zeby kogos urazic ale moze zeby bardziej otworzyc oczy!! wydaje mi sie ze jakos wczesniej tu u Nas przytulniej bylo, bardziej swojsko, czlowiek mial ochote sie pozwierzac i nawet pisac o swoich codziennych czynnosciach, pozartowac. ja wiem ze Mamy swierze, pozajmowanie, niedospane, ale ja nie opuscilam ani jednej stony, ani jednego posta, czytalam nawet jesli po raz 100 czytalam to samo! przez szacunek do Was i do samej siebie i moze a nuz czlowiek dowiedzialby sie czegos albo nie wiem - dla najlepszego powodu - z powodu przyjazni miedzy nami! a tu od jakiegos czasu zdaje sie tylko sprawozdania suche i jak monologi bez zainteresowania innymi. nie zrozumcie mnie zle, ja nie generalizuje ale zdarzylo sie kilka razy ze czlowiek zadal pytanie i "ani me ani be".. zastanøwcie sie dziewczyny czy to o to tutaj chodzi.. ja proponuje jesli ktos chce sobie prowadzic monologi to niech bloga zalozy. ja pisze to tylko dlatego ze jest mi poprostu przykro. czlowiek moze zniknåc na kilka tygodni i nawet sie o nim nie wspomni.. przykre to jest bardzo. nie pisze tego zeby sie kløcic lub zeby do siebie zrazic. to tylko taki noworoczny apel bo naprawde chcialabym spedzic tutaj kolejny rok... wszystkie Was serdecznie pozdrawiam.

ps. Agata przykro mi z powodu choroby Danielka..
 
Ostatnia edycja:
Do góry