reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

hihiii jestesmy Kasiu :-):-D
dzisiaj dzien powrotow,choc ja nie obiecuje...

ja mam ciezki meisiac za soba,bo musialam Gabrielowi przekrecic dobe,bo w nocy facet robil sobie imprezy,do tego stopnia,ze oboje z K. wygladalismy rano tak :baffled::confused2::huh::oo::hmm::hmm::frown::dry:
od tygodnia jest dobrze,czasami idealnie a czasami mniej idealnie,ale i tak bez porownania z tym co bylo:tak::happy:

stsralam sie was podczytywac regularnie,ale czasami wlanczalam kompa,wchodzilam tutaj po czym wychodzilam,bo nie mialam nawet sil czytac,nie wspominajac o napisaniu czegokolwiek

u nas w porzadku,Gabrielek nadal cycusiowy,choc co drugi dzien podaje mu butelke od tygodnia,bo nie dlugo zaczynam kurs i 5 godzin w domu mnie nie bedzie wiec na ten czas K. bedzie malemu podawal butelke i malego ucze z niej pic,by K. nie mial cyrku czasami...

normalnie nie wiem co jeszcze:-p
szukam sobie torebeczki na Allegro do szkoly
tutaj niby ich ejst ful,ale jakos malo jest w kolorach czerwieni,fioletu,zieleni..a ja na takie ostatnio mam jazde :-)

ok lece buszowac ;-)
 
reklama
Ewelina - ja tez mialam taka kontrole po pierwszym porodzie jak ty, ale teraz mam polskiego lekarza i zbadal mnie porzadnie i jeszcze pobral cytologie;-) zapytal czy byl seks i gadalismy troche o antykocepcji ale w zwiazku z tym ze niczego konkretnego nie doszlismy to dal mi gumke, bo powiedzial ze maz zapewne wyglodzony:-D

a my juz na nowym domku,,, masakra z przeprowadzka, Sandra sie zajmowala soba, ale na szczescie przyjechala kolezanka i bujala malego w wozku bo ten ciagle marudzil:baffled: troche poukladalam w kuchni tak zeby jesc normalnie mozna bylo, ale jeszce mi dwa pudla zostaly. Sypialnie przygotowane do spania, ale tez niektore pudla stoja,,, ale za to salon wyglada strasznie:crazy: sofy stoja jedne na drugich,, mam ich za duzo i teraz nie wiem co z nimi zrobie,,, trzeba bedzie to przemyslec bo sa w miare nowe tylko rok:baffled:

a Sandre polozylam przed chwila w jej nowego pokoju i jak narazie cisza,, choc pewnie jest zmeczona bo pozno jest, ale po pierwsze ze nowe miejsce to nie chcialam jej zmuszac do spania a poza tym to nie bylo czasu wczesniej.... maly tez narazie zasnal, ciekawe na jak dlugo:baffled:

no a ja sie wykapalam bo od 3,5 roku nareszcie mam wanne w domu:-)
 
No to super, że już z grubsza ogarnęłaś ;-)
Mnie też dużo udało się dziś zrobić. Ale zmęczona jestem jakoś choć w dzień nawet 2 godzinki udało mi się zdrzemnąć :-D Rozmyślam nad menu świątecznym, bo okazało się że goście nam się zwalą w drugi dzień i to już na śniadanie:baffled: Ale jedno co dobre w tym wszystkim to to, że teściowej nie będzie haha ... bo jej to bym nie zniosła nawet w święta:-D
 
Agata zapamietaj sen ;-) no i spokojnej i milej nocki :-)
Kasiu farsz mozesz wykozystac ten od pasztecikow , ja je wlasnie bede robic na swieta...pychota...
Lilka witaj spowrotem na polkadzie :-D wspolczuje wam dziewczyny przebojow z Maluszkami....:-(
Aniu Zajax a co u Ciebie slychowac???

dzisiaj bylismy na zakupach swiatecznych, kupilismy chionke i bomby....Natala jak sie cieszyla jak Tomek szedl z choinka :-D
3 godziny wypisywalam kartki swiateczne dla rodzinki az mnie reka boli bo dawno nie pisalam
jetsem juz wymeczona dzisiaj

dobrej i spokojnej nocki:-)

a i bym zapomniala: Kasiu jak co to dawaj adres na pv to wyslemy kapuche jak chcesz
 
Ostatnia edycja:
Witam
Nie ma siły normalnie. Już druga noc z przebojami u mnie. Poprzedniej nocy Ada urządziła sobie zabawę od 3ej do 7ej a dzisiaj całą noc drapała się po głowie i budziła się przy tym co pół godziny a to dlatego,że zjadłam wczoraj pomidora i dostała od niego jakieś dziwnej wysypki normalnie całe czoło w plamach:szok:
Mąż dzisiaj do nas wraca a ja zamiast wyglądać kwitnąco to czuję się jakby walec po mnie przejechał:baffled:
Agata ja nie wiem, że Ty jeszcze siły na przeprowadzkę miałaś jak Ty prawie co dzień masz podobne przeboje :confused: Twarda Kobita z Ciebie :-D
 
Bellkamma - myslisz ze ja mam sily:zawstydzona/y: nie mam padam na pyszczek, ale nie mam wyboru,,,, jeszcze dzisiaj myslalam ze mialam badanie lekarsie z Danielem o 13 a mialam o 9:45 i przepadlo:baffled: nie maja wolnych terminow do nowego roku:szok: zaraz jade do nowej przychodni tutaj zeby podpytac czy go przyjma jak maja czas,,,,, juz wysiadam...

a maly wczoraj do 3 marudzil, co zasnal to max. 10-20 minut i pobudka z placzem. O 1 juz wysiadalam psychicznie ze zmeczenia i powiedzialam mezowi ze ja go zanosze na dol i niech ryczy bo juz mam dosc... on tez biedny zmeczony bo przeciez caly dzien meble nosil, ale wymasowal go mocno, maly zrobil kupe i tak walczyli do 3. Potem spal bez mleka praktycznie do 9 rano. Ale ja sie troche wyspalam,,, troche mnie dobija balagan w salonie, bo nie naleze do cierpliwych, ale juz wymyslismy jak to zrobimy i przyjedzie kolega popoludniu to nam pomoze.

A Sandra mnie zaskoczyla, bo polozylam ja w nowym miejscu w pokoju i ona zasnela jak kamien i spala do rana. Raz w nocy okolo 4 sie obudzila i myslala ze to rano i bajki, ale wytlumczaylam jej ze to noc i poszla spac:-)

ok, ja lece probowac z ta nowa przychodnia,, strasznie glupio sie czuje ze nie poszlam z malym na to badanie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
hihiii jestesmy Kasiu :-):-D
dzisiaj dzien powrotow,choc ja nie obiecuje...

ja mam ciezki meisiac za soba,bo musialam Gabrielowi przekrecic dobe,bo w nocy facet robil sobie imprezy,do tego stopnia,ze oboje z K. wygladalismy rano tak :baffled::confused2::huh::oo::hmm::hmm::frown::dry:
od tygodnia jest dobrze,czasami idealnie a czasami mniej idealnie,ale i tak bez porownania z tym co bylo:tak::happy:

stsralam sie was podczytywac regularnie,ale czasami wlanczalam kompa,wchodzilam tutaj po czym wychodzilam,bo nie mialam nawet sil czytac,nie wspominajac o napisaniu czegokolwiek

u nas w porzadku,Gabrielek nadal cycusiowy,choc co drugi dzien podaje mu butelke od tygodnia,bo nie dlugo zaczynam kurs i 5 godzin w domu mnie nie bedzie wiec na ten czas K. bedzie malemu podawal butelke i malego ucze z niej pic,by K. nie mial cyrku czasami...

normalnie nie wiem co jeszcze:-p
szukam sobie torebeczki na Allegro do szkoly
tutaj niby ich ejst ful,ale jakos malo jest w kolorach czerwieni,fioletu,zieleni..a ja na takie ostatnio mam jazde :-)

ok lece buszowac ;-)
Mam nadzieję, ze wszystko sie szybko unormuje:tak:.
no i widze , ze kurs wypalił i przygotowujesz sie sie dzielnie i szukasz tornistra, ja tez sobie zapaliłam torbe na kurs , ale w kolorze żółtym:-D, tez lubie fiolet, zarazilam się od Kasi:rolleyes:.
dobra lece , no i zaglądaj cześciej , ja tez podczytuje:rofl2:
 
O kurcze szkoda, że wizyta przepadła no ale może w nowej przychodni się uda:tak:
Ja też mam tak czasem, że chciałabym ją schować gdzieś chociaż na parę chwil jak ona wyje i wyje, żeby mieć święty spokój ... Mam nadzieję, że chociaż w dzień będzie grzeczna, bo chyba wykorkuje:baffled:
My spadamy na spacer puki nie pada a później idziemy do babci choinkę jej ubrać.
Miłego dnia
 
uff udalo sie zalatwic na wtorek lekarza dla Daniela;-) kamien z serca mi spadl bo normalnie glupio.

Teraz tylko na szybko kielbaska na cieplo i lece dalej na spotkanie z tymi glupimi ludzmi bo musimy byc w banku zeby odebrac kaucje. Dziwne za tak szybko sami zaproponowali, bo jeszcze mieszkanie nie umyte... no i ciekawe czy do czegos sie przyczepia.... ciekawe ciekawe

a maz powiedzial ze moze chca wynajac juz od stycznia, a jesli tak to wedlugo prawa to musza nam oddac kase za czynsz, bo nie moga pobierac od nowych i od nas,,,, a maz lubi sie wyklocic o swoje wiec nie przejdzie im... tym bardziej ze tu chodzi o 6200 koron:baffled:

a wogole to u nas bardzo szarno i ponuro wiec chyba jeszcze jedna kawke na szybko wypije przed wyjsciem.

A o 18 przyjezdza znajomy pomagac przestawic meble na miejsce to zbiorowisko mebli sie przerodzi w salon:tak: i latwiej bedzie sie poruszac.

A Sandra najadla sie ciastek, popila sokiem malinowym i tak sobie stala i puscila pawia:szok: ale to bardzie wygladalo jakby to wyplynelo z niej a nie jak wymioty. Nawet sie nie skrzywila szla i jej sie lalo z buzi:szok: mam nadzieje ze to tylko sie ulalo bo jak zoladkowe problemy to przechlapane... no i zeby mi Daniela nie zarazila bo sie wykorkuje jeszze teraz:baffled:
 
reklama
Agata super ze jakos sie przeprowadziliscie i powoli ukladasz sobie.
u nas dzis noc rewelacyjna, mala co prawda poszla spac o 1, ale za tpo wszyscy spalismy do 8 bez zadnych pobodek.
z rana posprzatalam dom, chociaz nie wiem po co skoro rano jedziemy. zapakowalam juz prawie wszystkie rzeczy, jeszcze troche drobnicy mi zostalo i oczywiscie zarcie na podroz. cale szczescie ze maz zabral starsza i mogla w spokoju pakowac. mala troche upierdliwa, chciala zeby mam sie nia zajmowala, jak przysypiala to na 10-15min i ryk. ale jakos dalo rade wszystko zrobic
 
Do góry