reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

reklama
hej komoda kupiona w Ikei i kolega przyjedzie do nas wieczorem to bedzie skrecal bo on lubi sie pobawic;-)

ale za to maly wypadek byl dzisiaj z Sandra w roli glownej. Zostawilam ja u babci i po 5 minutach dostalam telefon zebym wrocila bo ona biegla i sie przewrocila na kant i rozwalila skron. Przyjechalam od razu, mala juz sie uspokoila ale krew sie jeszcze lala. Posiedziala troche na kolanach i zawiezlismy ja na legevakt zeby to zabaczyli. Mala juz wsiadaja do samochodu zapomniala o sprawie. Na legevakt dla pewnosci zeby nie bylo rany to zszyli jej jednym szwem i byli pelni podziwu bo Sandra bez znieczulenia i wogole nie plakala:szok:

Zostala do wieczora u dziadkow, a co tam niech kolo niej skacza. Tesciowa sie glupio poczula, ale ja jej powiedzialam zeby dala sobie spokoj bo przeciez to moglo sie wydarzyc u nas w domu tez i nie da rady przewidziec kazdego upadku. To nie jej pierwszy i nie ostatni upadek.

A maz mi sie rzucil na nowe cienie w the body shop i podklad (nawet mineralny). Poprawila mi makijaz oka taka znajoma co tam pracuje, wiec dzisiaj wygladam wyjsciowo:-D szkoda tylko ze mnie nie widzieliscie rano ile korektora pod oczami i podkladu nawalilam zeby nie straszyc ludzi:laugh2:
 
Marta a co masz na mysli pisząc inhalatory, bo sa takie małe i takie urządzenia , ktore podłączasz do prądu i robisz inhalacje z lekami wziewnym...:confused:
i te ostatnie to maja w przedszkolach , nawet dzisiaj widziałam....
mój cezary kiedys w PL mial wziewy bo miał zapalenie płuc i to wspomagalo leczenie, żałuje:crazy:, ze tego nie zabrałam z domu bo tez sie przydaje przy przeziębieniu....
 
Agathe fajnie , ze zakupy sie udały, od razu lepszy humor:-D
juz nie wspomnę o aspekcie upiekszajacym:tak::tak::tak:.
współczuje Sandruni , ale wiem po sobie , ze dzieciaki w tym okresie biegają jak szlone i nie da sie tego uniknąc:baffled:, na szczęście malusia dobrze zniosła uderzenie i zakładanie szwu, wielkie buziaki dla dzielnej córeczki!!!
 
Oj Agathe to mialas przezycie, ale tak jest dziecka nie da rady upilnowac od upadkow.
U nas wszystko ok, malutka spi cale dnie, zaczyna koncert o 24 i do 5 rano placze (wszystkie noce od porodu), a Grubachu wstaje o 6-7 wiec chodzimy jak neptycy:wściekła/y:
Dzis bylam w szpitalu na kontroli wagi i wzieli krew malej. Grubachu byla w tym czasie w przedszkolu, dzis caly dzien. chyba wcale jej nie przebrali bo tylek ma odparzony i nie da sobie dotknac, nawet przy kapaniu nie chciala sie zanurzyc:crazy:
Jak to sie powtorzy to im zwroce uwage.
poza tym walcze z nawalem, mam 2 donice zamiast piersi, a leci jak z kranu:wściekła/y:
 
pewnie ze zwroc im uwage, przeciez ja boli:wściekła/y:

a mi przyslali iphona i siedze i sie bawie:-)

a wogole to bym zjadla cos ale nie wiem co:baffled:

a i Tampeza jak beda cie bolaly piersi to pod prysznic i masuj tam gdzie cie boli, ciepla woda pomoze i to bardzo rozgonic.

ja mialam bardzo duzo pokarmu i obeszlo sie dzieki tej metodzie bez zadnego zapalenie:-) w stavanger w szpitalu mi o niej powiedzieli - super
 
Aga spoko unormuje sie za kilka dni:tak:. Biedna Mala...musi ja strasznie pupcia bolec jak nawet nie da sie dotknac :-(...
Anka taki wziewny wlasnie...boinaczej jej nie wylecze cholipcia, jeszcze odkaszlanac nie chce bo ja boli gardlo wtedy...
Jutro sie spytamw pszedszolu jak Natalke zawioze, ze moze na weekend pozycza to mi duzo pomoze. A Natalka to lubi wiec luzik.
Agata to naprawde mialas dzisiaj super dzien, no oprocz tego telefonu i nieszczesliwego zdazenia. Ale to sa wlasnie dzieci...nie da sie upilnowac co do sekundy:tak:. No to pewnie pojdzie dzisiaj szybko spac po takich wrazeniach.
A jak dzisiaj Cezary w przedszkolu Anka? Lepiej? Pewnie na dworku pobiegal sobie w deszczu. chyba ze u Ciebie nie padalo...bo u mnie caly czas z malymi przerwami pada.
 
Marta - jezdzilam w pierwszej ciazy i teraz tez jezdze. W Norwegii dostaniesz mandat bez pasow. To tylko chyba w PL mozna bez pasow jak sie jest w widocznej ciazy. Juz jestes na samym koncu praktycznie, bo mozna kupic taki pas ochronny na brzuch, ale ja tego nigdy nie stosowalam.
 
reklama
No wlasnie ja nie bylam pewna czy mozna tutaj jezdzic w ciazy bez pasow dlatego kupilam ten adapter. Po drugie raz slyszalam historie kobety w 8smym miesiacu ciazy zapietej w normalne pasy podczas wypadku...dziecko zmarlo a ona trafila w bardzo ciezkim stanie do szpitala:-(. Dlatego wole miec ten adapter, pas dolny lezy mi w sumie az na udach i nie dotyka wogole brzucha i czuje sie bezpiecznie:-).
 
Ostatnia edycja:
Do góry