reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

mamy z norwegii

Anastazi moja dotychczas spała rano ok godziny i potem jedna drzemka jakieś pół godziny i to by było na tyle w ciągu dnai a w nocy spała od 22-23 do 6-7 rano. Teraz się jej odmieniło i od tygodnia mnie budzi ciągle w nocy ;/ oby to było przejściowe i oby wóciła do strego systemu, co prawda w ciągu dnai nan ic nie miałam czasu ale chociaż spałam a teraz ani czasu w dzień ani snu w nocy

oczywiście spałą całą noc odkąd była dokarmiana sztucznym jak karmiłam piersią z początku to sie dwa razy w nocy budziłą jeszcze
 
reklama
Hej dziewczyny! :blink:
Dopiero teraz mam chwilkę, żeby coś skrobnąć. Generalnie Alex jest całkiem spokojny. Pierwsza noc w domu była tragiczna bo Mały budził się co chwilkę i płakał przeraźliwie ale już dwie całkiem dobre nocki za nami więc powoli odsypiam kilkudniowy brak snu. ;-)
Powoli uczymy się siebie i myśle, że wychodzi nam to całkiem nieźle tylko ja odczuwam tego całego beby blusa. :-(Poranki są całkiem dobre ale wieczorami dopada mnie taka chandra, że nie mogę się ogarnąć. Sama nie potrafie tego dokładnie opisać dlaczego wpadam nagle w tak ponury nastrój. Tak bardzo kocham tego mojego małego człowieczka a chodze i płaczę po kątach. Mam nadzieje, że to wszystko wahania hormonalne i że niebawem wszystko wróci do normy.
Mam też do was pytanko. W szpitalu powiedzieli mi, żeby zostawić pępuszek w spokoju i niczym go nie przemywać, ja jednak raz dziennie przemywam go delikatnie spirytusem ale zauważyłam, że zaczął lekko nieprzyjemnie pachnieć. Czy to normalne? :confused:
 
Ostatnia edycja:
Sonia to zupełnie normalne nic się nie martw, Lili straaaaasznie śmierdział dwa dni zanim odpadł. trzeba poczekać :p obniżony nastrój to czyste hormony, daj sobie troche czasu i przede wszytkim nie tłum emocji tylko pozwól sobie na nie! K Ci pomaga? masz wsparcie i pomoc? trzymaj się kochana :* wszytko będzie dobrze, bardzo dzielna jesteś!
 
Witam serdecznie wszystkie Mamusie :)
Okres spóźniał się 2 tygodnie, piersi bolały, więc wykonałam test i dwie ciemne kreski..:) Będzie dzidzia. i tu mam do was pytanie. Czy ginekolog przyjmie mnie prywatnie w Norwegii(Np. w Oslo) jeśli nie mam numeru personalnego? Dopiero zaczełam prace,umowa miała być,a tu taka niespodzianka... jak myślicie, powiedzieć teraz pracodawczyni,że jestem w ciąży, czy poczekać z tym ? Pozdrawiam Serdecznie
 
Bardzo dziękuje :) umówiłam się na jutro na 11.. Troszke mam stresa. Czy was na początku ciąży też pobolewał brzuch? Ogólnie czuje się dobrze, tylko właśnie boli mnie ten brzuszek na dole i niedobrze mi. A jak było u Was? Ciąże prowadził lekarz w Norwegii? Jak wygląda tutejsza opieka?
 
Nina, no to dobrze wiedzieć, że ten smrodek to nic złego bo już myślałam, że może coś nie tak zrobiłam. Mój. K. pomaga mi bardzo. Od dnia porodu ma urlop opiekuńczy więc jest cały czas z nami. Nie wiem jak poradziłabym sobie z tym wszystkim sama. Wiem, że to moje podłe samopoczucie to efekt hormonów więc mam nadzieje, że przejdzie samo... byle szybko! ;-)
 
to normalne, że się stresujesz, w końcu będziesz miała dziecko ;) mdłości też jak najbardziej normalne :) ja od początku bardzo dobrze znosiłam ciąże, żadnych nieprzyjemności tylko ogromne zapotrzebowanie na sen :) ciąże prowadził mi polski ginekolog w Oslo prywatnie bo tak jak Ty nie miałam jeszcze numeru personalnego a jak już dostałam to zdecydowaliśmy że on mi już będzie prowadził do końca i się nie przenosiłam. Z opieki byłam zadowolona bo też cała ciąża bez żadnych komplikacji. Na pewno pzygotuj się na to że jest zupełnie inaczej niż w Pl, nikt Ci nie będzie robił USG co badanie i ogólnie powiedziałabym że podejście norweskie jest nastawione na to żeby natura sama ciąże prowadziła i lekarz jak najmniej ingeruje. Mi się to bardzo podobało, ale ile ludzi tyle opinii :) i z tego co się orientuję to tutaj ciąże prowadzi położna normalnie ale to dziewczyny Ci pewnie odpowiedzą
 
Witam nowa przyszla mamusie:) gin prywatnie jak najbardziej cie przyjmie:) co do opieki ja jestem baaaaardzo zadowolona:)



soniafka co do pepuszka...to my posluchalismy poloznej i jedynie go wietrzylismy:)smrodku nie było :) odpadl po ok 3 tyg.....:)


nina no wlasnie moja mala w dzień tez wogole nie spi a w nocy budzi się dwa razy.........czasami zdarzy się ze w dzień zasnie na cale 10 min:........stad moje pytanie..........


edytka jak się czujesz?????????????:)
 
reklama
sofianka jeszcze raz gratuluję :-) bardzo się cieszę że Aleks spokojny i co najważniejsze zdrowy :-) jeszcze trochę i czas na moją Łucję :-) co do pępuszka to nie powiem ci nic, pewnie sama będę za chwilę panikować czy wszystko ok u mojej córy, spirytusu w domu nie mam więc będę się zdawać na ich rady żeby nie ruszać i czekać...
na baby bluesa lekarstwa niestety nie ma... to przykre że po porodzie kobiety przechodzą takie wahania nastrojów i przeważnie są nierozumiane... mam nadzieję że szybko to minie, albo znajdziesz jakiś sposób aby się rozpogodzić gdy cię dopada, może wyjście z domu, zjedzenie czegoś, obejrzenie jakiegoś głupiego filmiku na youtubie? nie wiem...
a tak ogólnie w szpitalu miałaś dobrą opiekę? pisałaś że dostałaś epidural? sama się upomniałaś, czy położne proponowały? ciekawa jestem jak to jest bo jeszcze trochę i moja kolej :szok:


mamadziurka GRATULUJĘ ciąży :-) ja na twoim miejscu narazie nie chwaliłabym się szefowej, spokojnie pracuj i załatwiaj numer personalny, najlepiej od razu stały ale jak dostaniesz D-nummer to z nim też możesz iść do przychodni do lekarza za darmo, bo kobiety w ciąży nie płacą za wizyty (normalnie jak się nie jest w ciąży to się płaci około 200kr, to tzw wkład własny w państwową służbę zdrowia która z założenia jest darmowa dla ubezpieczonych, czyli pracujących)
jak najbardziej możesz chodzić w Oslo prywatnie do ginekologa ale dodatkowo należy ci się podstawowa darmowa opieka w ciąży w twojej przychodni, tutaj ciążę prowadzi lekarz rodzinny na zmianę z położną, która przyjmuje w placówce zwanej helsestasjon - tam możesz się z nią umówić.

Ja oprócz prywatnych wizyt u ginekologa (w Norwegii i w Polsce) to właśnie miałam prowadzoną ciążę przez rodzinnego i położną i to wyglądało tak że na pierwszej wizycie u rodzinnego miałam pobraną krew na różne badania (m.in. grupa krwi, Hiv, różyczka, żółtaczka) i oddałam mocz do badania, ponieważ źle znosiłam mdłości prosiłam o zwolnienie od pracy - tu nie są chętni do tego, ale udało mi się i dostałam najpierw zwolnienie na 80% a potem na 100%
później miałam standardowe wizyty na których sprawdzają tylko podstawowe rzeczy - zgodnie z kartą ciąży, czyli badanie moczu, ciśnienie, waga itp... a od ok 16 tc tętno dziecka
standardowo proponują jedno usg w szpitalu, dostajesz pocztą zaproszenie, odbywa się to między 17 a 20 tygodniem ciąży, oczywiście zdarza się że dziewczyny mają więcej takich badań ale to zależy od indywidualnej sytuacji, ja miałam pierwsze usg w 7tc - wyprosiłam je bo bałam się ciąży pozamacicznej a potem to jedno standardowe usg w 20 tc, pozostałe badania zrobiłam z własnej inicjatywy prywatnie

co do mdłości to niestety niektóre z nas mają je bardzo intensywne a u innych jest to mniej odczuwalne albo wcale... ja się męczyłam:baffled:, generalnie trzeba pić dużo wody i unikać ciężkich oraz słodkich potraw, mi pomagały trochę migdały, podjadanie suchych płatków, herbata z imbirem, woda z cytryną, banany, a chleb mogłam jeść tylko pszenny (loff)
pobolewanie w podbrzuszu to normalny objaw ciąży ale jesteś jeszcze na bardzo wczesnym etapie więc jak możesz to się oszczędzaj, jeżeli masz w domu nospę to możesz brać i kiedy tylko masz okazję to leż :-) trzymam kciuki żeby fasolka zdrowo rosła :-) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Do góry