A akurat cis ostatnio mi przeleciało przez oczy o tej metodzie. U mnie in vitro jest na ostatnim miejscu bo boje sie takiej stymulacji i konsekwencji bo mam skłonność do guzów itp.
Ja testami owulacyjnymi zawsze sprawdzalam jajeczkowanie
Ale masz racje, czemu by nie zaczac mierzyć - a to sie zaczyna od pierwszego dc? Czy jak?
Ja testami owulacyjnymi zawsze sprawdzalam jajeczkowanie
Ale masz racje, czemu by nie zaczac mierzyć - a to sie zaczyna od pierwszego dc? Czy jak?