reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

hej
fiatuszek no to czekamy na wyniki nowego testu :happy:
gugula no z przedszkolem moze byc problem skoro to mala miejscowosc to malo miejsc wiec warto zapisac a termin sama wyboerasz kiedy chcesz zeby dziecko poszlo .
a dzieci placza jakies 5 do 10 min jak wychodzicie i pozniej juz nie placza :no::-) wiec serducha uzbroic w jakis bandarz zeby nie pekalo za kazdym razem , moja kolezkanka oddawala swojego synka do przedszkola i byla w ciazy jakies 2 miesiace do produ to myslala ze zwariuje i plakala razem z nim , mowila ze hormony tak jej uderzaly ze szok , same lzy lecialy, mi teraz zostawienie dzieci w przedszkolu zajmuje jakies 7 min na obie, oczywiscie jak sie nie rozgadam :-D:-D, bo inaczej sie spozniam do pracy :-D
ja nie wiem jak Wy te chalki robicie bo ja jak zawiljam to po oupieczeniu i tak jest jakby razem wsyztsko , nie ma tych paskow warkocza :zawstydzona/y:
ja na weekend robie mufinki , kupilam w sklpie 1 kg mufinek za 35 nok :-p i tak wychodzi ok 40 mufinek :-p
fiatuszek a co Tyw Holandii robilas??? z wiatrakami walczyas? ;-):happy2:
 
reklama
W Holandii pracowałam przy kwiatach i pomidorach ale nie długo bo zaszłam w ciaże Mayke urodziłam w Holandii drugie urodze tutaj a trzecie to sie jeszcze zastanowie hihihihi :)
 
Wiecie co, w końcu znalazłam sposób na Małego :-)
Tak się cieszę że coś działa :-D Od kilku dni, jak się budzi to przetrzymuję go godz, rozmawiam z nim, zabawiam go no i potem przychodzi czas na karmienie i lulanie :tak: i wtedy śpi mi godz a nawet półtorej :-D
A jak się budzi to czasami biorę go do wózka żeby się w końcu przyzwyczaił w nim leżeć no i jak narazie jest ok do czasu kiedy zaczyna być głodny..
Heh ale co jest najlepsze to to że przechodzi mu już to płaczkanie i że ta kupkę robi już codziennie :-D A ja już się zamartwiałam że coś robię nie tak..
Ach nawet nie wiecie jaka to ulga i radość że Mały się zmienia i jest lepiej :-)
I'm happy :-):-D:tak:
 
Witam:-)
Fiatuszek czekamy na teścior:tak:patrzcie jaka szybka dziewczyna już trzecie planuje :-D:-D:-Dmysl gdzie by to je urodzić może gdzies gdzie cieplej ale nie za gorąco
Gugula ja jak fajnie ze się odezwałas,przedszkole to mam w Hausbugdzie a może to Gursken jeszcze nie wiem ale blisko,musze ci powiedziec że przedszkoli to tu sporo w okolicy jest ja na takie zadupie :-D:-D:-Dchałki nie piekłam ale za to robiłam cebulaki pycha,wczoraj miałam robić ale nie miałąm mleka więc będa dzisiaj do wczorajszego żurku,a chałeczkę to ja poproszę a jeszcze lepiej jak upieczemy razem może się nauczę :tak::tak::tak:chyba przycisnę darka żeby mnie zawiózł do ciebie ale nie predzej niż we wtorek bo jutro i w poniedziałek mam Weronikę
Beatris i najważniejsze ze sposób znalazłaś zobaczysz im dalej tym lepiej będzie i tych sposobów coraz więcej
Marta 4 mówisz a ja czasami myslę o trzecim ale jakos bez przekonania,chyba musiało by się trafić jakies nie planowane bo zdecydowac to chyba się nie zdecyduję
 
maniulka, wsiadaj sama w auto zamiast darka prosic :)u nas na wsi to i tak masz duze prawdopodobienstwo,ze zadnego samochodu nie miniesz po drodze do mnie ;)

Fiatuszek, my tez planujemy drugiego bobaska, ale poki co nasze staranie sa bezowocne..ale w sumie przy pierwszej ciazy to ponad 9 miesiecy probowalismy zanim sie udalo, wiec teraz tez bede cierpliwa :)tylko jesli do swiat nie bede w ciazy, to wiem ze musze sie w testy ciazowe uzbroic, bo u nas to koszt 10 zl, a tu ostatnio placilismy 120 kr...a przy pierwszej ciazy to tych testow chyba z 10 zuzylam zanim pokazaly sie 2 kreseczki :D Przynajmniej bedziesz mogla mi powiedziec jak wyglada wszystko w norwegii jesli chodzi o opieke nad ciazarna...kiedys znajoma mi mowila,ze przez cala ciaze ani razu nie badal ja ginekolog....

beatris, ja pamietam, jak nam mowili kiedys w szkole rodzenia,ze dziecko ma nieraz taki okres,ze robi kupki raz na dwa tygodnie, wiec nie ma co sie zamartwiac jak nie zrobi czasem :) On juz teraz bedzie sobie ustalal powoli jakis rytm dnia i bedzie to takie bardziej uregulowane juz, ze nawet mozna cos zaplanowac :)
 
witam się wieczornie
gugula tutaj jeśli ciąża przebiega prawidłowo to nie widzisz ginekologa :tak: , u mnie było podejrzenie choroby nerek u dziecka i byłam u gina raz na usg bo tak to połówkowe robi położna
piszecie o wypiekach , mi to chyba to siedzenie w domu pomieszało w głowie :tak: bo coraz częściej piekę jakieś placki a i obiady są coraz częściej samodzielne tzn bez dodatków "pomysł na danie.." ;-)
 
Ja Mayeczke urodziłam w Holandii i tam ani razu nie byłam u ginekologa miałam tylko badanie krwi 3 razy no i mocz a tak tylko usg i echo serca. W sumie sie dziwiłam bo w Polsce jest tych badan od groma a tam to nic. Zobaczymy jak tutaj bedzie jak juz bede to napewno sie podziele wszystkimi wiadomosciami .
 
reklama
no dokladnie, a polsce to co miesiac ginekolog, oczywiscie na kazdej jednej wizycie badanie na fotelu prawie kazda wizyta to usg...oprocz tego miliony badan, a pod koniec co tydzien ktg dodatkowo....dlatego troche w szoku bylam, jak sie dowiedzialam jak to wyglada w norwegii :)
Ania, ja tez z nudow coraz to nowe przepisy wynajduje :) a od wakacji to chyba jeszcze ani razu chleba nawet nie kupilam,bo sama pieke, jak nie chlebek to bulki :) ale mam maszyne ktora odwala za mnie najgorsza czesc:wygniatanie ciasta, a ja tylko lepie rowniutki bochenek i pieke :D
 
Do góry