reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

no wlasnie ja tez ciekawa jak testowanie mery-beth.....:-):-)

dziewczyny powiedzcie mi czy tu sa jakies kleiki?? Jak tak to jak sie nazywaja? Bo u mnie w sklepie widzialam maisgrot (kaszka kukurydziana??, w kazdym razie chcialam juz do koszyka wsadzic a tu termin waznosci do lipca 2010, no niestety w moim sklepie duzo rzeczy do kosza idzie a tego akurat juz dlugo nikt nie zauwazyl i lezalo na polce) no i chodzi mi o takie cos bez dodatkow owocow przede wszystkim, kleiki i kaszki, bo poki Malej owocow nie dawalam to kaszki owocowej tez nie dam...poza tym z tego co moja Mala moze, czyli cokolwiek jednoskladnikowe to sviskedrikk no i kupilam jej na probe ale raczej nie chce jej uczyc picia soczkow, bo ladnie mi pije wode, ale ze sliwek nie bylo w sloiczku to wzielam to, a czasem sie przyda jakby byly problemy z brzuszkiem

ok ide spac, dobranoc !
 
reklama
Kasia jeśli to było w takim foliowym opakowaniu znaczy nie w pudełku to to był kleik kukurydziany , u mnie niestety nie ma już ich w sprzedaży w żadnym sklepie i ze strony nestle też zniknął więc się zastanawiam czy nie przestali produkować :szok::szok::szok:
ja sobie przywiozłam z PL ryżowy a jak mi się skończy to będe kupować ten Produkter - Risgrøt ewentualnie możesz kupić kaszkę bezsmakową lub sama zrobić kleik ryżowy ;-)
maniulka ja wyślę tej dziewczynie pieluchy w grudniu jak pojedziemy do PL na święta , kupię pudełko pampków w remie i jakieś chusteczki zapakuje i wyśle :tak: , przelałabym jej jakąś kase ale nie trzymamy zbyt wielu złotówek na koncie , tyle tylko co opłacić polską tv
 
Hei!

Kasia ja Malej z przepisu z takiej ksiazeczki ktora na HS dostalam gotowalam sama.
przepis na kleik:
3 lyzki lettkokte havregryn (taka paka gdzie sa maki)
3 dl wody
zagotowac a potem na malym ogniu ok 5 min az sie zagesci. Ja jeszcze do tego dodawalam Hirseflak (0,50 dl), ktory tylko w tych Sunkost mozna dostac.
Troche roboty ale wlasnie tego ryzowego juz nie ma. Dziwne!
Tak jej dawalam na zmiane z nestle. Ale ona juz teraz nestle do buzi nie chce wziac wiec tylko to co 2 dzien. Jeszcze pozniej mozna dodac troche cynamonu i cukru, ale ja jej to bez cukru :szok:. Ja sama to nestle wole :-p, ale wlasnie to tez ma duzo zelaza.
 
ja tez zaglosowalam
u nas wyjatkowo wietrznie, pewnie znowu beda kible ze smieciami latac:-D
kacha przykre takie traktowanie, az sie noz w kieszeni otwiera, dobrze, ze trafilas na jakiegos madrzejszego
marta to sie bidulko narobilas, a jak teraz jakies wolne w planie?
u mnie jutro generalne sprzatanie, laski juz nie wiedza co wymyslac i dom jak po tornado wyglada
 
A u was tez tak, ze np. Malenstwo wyciagnie z polki ksiazki, ale nie po to aby je ogladac i po prostu idzie dalej, wiec ja je na miejsce a ona zaraz przy mnie i znowu wyciaga i idzie gdzies dalej... i tak w kolko!
A jak chce, ze jak np. gdzies wychodzimy i nie narobila mi balaganu to mowie jej (aby czyms ja zajac), zeby zalozyla np.buty (jeszcze nie potrafi no ale dac jej cos do roboty) a ta to powtarza jak katarynka, i owszem zalozy buty ale moje, albo cos w przedpokoju znowu wyciagnie, caly czas powtarzaja o co ja poprosilam!:szok::-D:baffled:
 
Jojob moja robi to samo :szok:wyciaga wszystko,a dzisiaj przytargała ziemię z tego stojaka(piaskownicy) co ma na balkonie i wysypała w salonie zaraz jak skończyłam odkurzać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

A ostatnio nie mam na nią sposobu żeby uśpić,jest zmęczona ledwo chodzi,oczy zamknięte a położyć się nie da bo wyje jak syrena :crazy:
 
Cześć dziewczyny!!
Przepraszam że tak nic nie zaglądam ale u mnie nastał czas "wszystkiego brak" brak snu , czasu, chęci itp. i itd. Chyba mnie jakaś chandra jesienna łapie:-(
Mały mi daje popalić nocami łóżeczko go parzy oj bardzo, Maniulka podobnie jak u ciebie zmęczony jak diabli na rękach śpi a położe do łóżeczka ryk i tak w kółka całą noc ręce opadają.... Znachor przepisał mi jakiś kremik dla małego i pomaga na policzki, widzę że mniej go swędzi:-) choć jedna pociecha.
ooooo już wyje całe 10min spał:no:
Lece spróbuje jeszcze później może uda mi się was nadrobić pa
 
Hej!

Dzieki dziewczyny, tylko teraz nie wiem :grot (nie mam norweskich literek) to znaczy papka, ale jak rozumiec risgrot, jako kleik ryzowy czy kaszke ryzowa? W ogole co za roznica?:baffled:

Aniu tak to bylo maisgrot w folii, ale przeterminowane wiec pewnie tez juz wiecej u nas nie bedzie

Jojo a co to ten Hirseflak? Dziekuje za przepis, chyba bede tak
Julce robic :tak:

Poki co wczoraj pozarla jakies 100ml sinlac o 19, potem kapiel o 20 i p kapieli dalam jej piers, nie chciala zasnac, to dalam druga i dopiero po tej zasnela ok. 21 a o 23.30 sie obudzila do jedzenia, chcialam ja oszukac woda a ona zaczela nia pluc, nigdy tego nie robila wiec bylam w szoku :baffled: no i musialam dac cycusia i dopiero usnela i budzila sie o 2, 4, 6 i 8 na jedzenie, to moje dziecko jest jakies nienazarte :angry:

z tymi butami co piszecie o dzieciach to pamietam jak wlasnie tak robily te co sie nimi opiekowalam hehe, zawsze w moje buty wchodzily, bo te rodzicow juz byly znane a co ja tylko przyszlam to moje okupowaly, szczegolnie ta mlodsza :-D
 
reklama
Hei!

Kasia to po polskiemu to chyba "proso" sie nazywa. Ale jest bez glutenu. Ja kupuje taki jak na obrazku, taka paczka to ok 40kr, ale na dluuuugo starcza. Tutaj chyba nie ma takich typowych kaszek, bo to raczej na kleik wyglada. I wszystko sie grøt nazywa. Jak znajde ta ksiazke i tam chyba jeszcze pare przepisow jest to ci na pw. wysle. Albo na kulinarnym...:-p

Maniulka to Mala ci faktycznie z ta ziemia troche narobila!Moze chciala pomoc i kwiatki przesadzic? A wieczorami to chetnie do lozia idzie czy po prostu musisz za nia ganiac z pizamka! Dzieciaki niestety maja takie rozne okresy...

Ela z Mala tak samo bylo ale w dzien, bo jak pojadla, to owszem przykimala mi na rekach i nieprzytomna udawala, ale jak tylko probowalam ja odlozyc aby chociaz do wc skoczyc, to jak tylko dotknela powierzchni, w krzyk! No ale nocek nie zazdroszcze. A zawijasz malenstwo w cos aby czulo sie jak u mamy w brzusiu? Jeszcze troche podrosnie to sie b. samodzielny zrobi:

Tampeza to u was "ladne" wiatry...

Ania to fajnie, ze dziewczynie pampki podeslesz. Ja tak troche ostroznie jednak do takich pomocy podchodze, bo niektorzy ludzie za grosz sumienia nie maja i potrafia wymyslac rozne historie nabierajac innych. jest to tragiczne, bo wiele ludzi ktorzy naprawde sa w potrzebie traci przez takich cynicznych oszustow.
Wiec taki glosowanie jest "bezpieczniejsze".

Zobacz załącznik 282346
 
Do góry