JoJoB
mamuniaDziabunia
Tez sie witam przy kawusi!
beatris to trzymamy kciuki! Albo to jest tylko trening (tak jak napisala maniulka) albo sie rozkreci...;-) Gdzies doczytalam, ze to jak szybko (chodzi o termin i przebieg porodu) jest chyba genetycznie powiazany z tym jaki twoja mama miala. U mnie sie to nie sprawdzilo, chociaz nie wiem czy w terminie czy po mnie urodzila bo moja mama mowila, ze bardzo szybko mnie urodzila. Moja macica chyba zbyt leniwa byla, bo wiekszych akcji nie bylo, tylko po terminie mialam juz czestrze kontrole juz w szpitalu i jak poszlam na kontrole 9 dnia po terminie, to lekarka stwierdzila, ze wedlug niej troche za malo wod plodowych jest i wolalaby wywolac porod. Wiec do szpitala poszlismy w poniedz wczesnym popoludniem, a Malenstwo urodzilo sie nastepnego dnia we wtorek rano!
Mala wlasnie zasnela a mi pod blokiem wlasnie trawe kosza!
beatris to trzymamy kciuki! Albo to jest tylko trening (tak jak napisala maniulka) albo sie rozkreci...;-) Gdzies doczytalam, ze to jak szybko (chodzi o termin i przebieg porodu) jest chyba genetycznie powiazany z tym jaki twoja mama miala. U mnie sie to nie sprawdzilo, chociaz nie wiem czy w terminie czy po mnie urodzila bo moja mama mowila, ze bardzo szybko mnie urodzila. Moja macica chyba zbyt leniwa byla, bo wiekszych akcji nie bylo, tylko po terminie mialam juz czestrze kontrole juz w szpitalu i jak poszlam na kontrole 9 dnia po terminie, to lekarka stwierdzila, ze wedlug niej troche za malo wod plodowych jest i wolalaby wywolac porod. Wiec do szpitala poszlismy w poniedz wczesnym popoludniem, a Malenstwo urodzilo sie nastepnego dnia we wtorek rano!
Mala wlasnie zasnela a mi pod blokiem wlasnie trawe kosza!