reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

reklama
:-) Dzięki Dziewczyny za te mile słówka :blink: Ja po tej wizycie jestem spokojniejsza :) Czujemy się świetnie a maluszek dalej fika nieustannie :-D
 
Hey Dziewczyny :) Plany Nam się zmieniły i wracamy do polski :) Cieszę się, choć przyzwyczaiłam się do tego że tu będę rodzić ;) ale wiecie nie ma to jak w domu i wśród swoich :p A tu od kąd mam położna to mam robione regularnie badania a wizyty mam co 3tyg ;) a położna jest super babka :D Na usg tu mnie wysłała i widzieliśmy Naszego Bąbla- jest śliczny i nawet ruszał ustami jak go podglądaliśmy :) Bardzo fajnie było go podejrzeć ;)


 
Ostatnia edycja:
super , Gratuluje , chociaż mi teraz ciężko by się było przestawić na życie w PL wiem jak jestem na urlopie to jakoś tak dziwnie jest ,
pamiętam jak na usg widziałam mojego malucha jak się kręci to się popłakał ze szczęścia , zresztą na każdym usg płakał jak widziałam małego albo słuchałam bicia serduszka
odzywaj się częściej jak tam maluszek i co u ciebie :)
 
Nasz maluszek to mały wiercipięta ;) ostatnio tak daje czadu w brzuszku że mało sypiam.. Ale bynajmniej wiem że jest ruchliwy ;) zostało mi 10tyg do porodu i coraz częściej o tym myślę i zaczynam się trochę bać.. dobrze że Maż będzie przy mnie to dal mnie jakieś pocieszenie ale i tak strach jest.. Pozdrawiam cieplutko :*
 
No plany Nam się troszkę zmieniły i przed porodem z tąd nie wyjedziemy.. Więc będę tu rodzić.. Słyszałam że tu nie jest źle.. Ale zobaczę i się przekonam jak tu jest ;) Szkoda tylko że nie mam tu nikogo z rodzinki ani przyjacół żeby przez te początki mi pomóc jakbym sobie rady nie dawała...
 
a nie możesz ściągnąć mamy albo kogoś bliskiego na ten czas ?? u mnie była teściowa akurat i jak leżałam w szpitalu to mi gotowała obiady bo inaczej bym nie wiele zjadła (nie lubię ryb a u nas w szpitalu to norma) , my możemy cię wspierać jedynie duchem albo słowem ;)
 
reklama
hej
Beatris ja rodzilam tutaj i jestem zadowolona, rodzial w dodatku sama i z jezykiem tylko angielskim ... opieka super, aj mialm pordo bez komplikacji i Yzcze Ci tego samego :-):-):-):-)
pozdrawiam
 
Do góry