reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamy z norwegii

Ania z tego co wiem to nei maja tutaj nic ....a ja polecam okladyz cieplej pieluszki tetrowej , naprawde pomaga , tylko muszisz dlugo to robic, jakies 2 godz..
a karmisz piersia czy butelka ???
kolki zaczynaja sie od 6 tyg zycia do 3 miesiaca...mam nadzieje ze u Was to jednorazowy wystep kolki :happy:
jezeli piersia to porponuje diete dla mam karmiacych ,a jak butelka to musisz uwazac zeby nigdy smoczek ni byl pusty i po kazdym karmieniu niezaleznie czy butelka czy piersia maluszek musi odbic!!!
 
reklama
generalnie to karmie butelką ale moim mlekiem bo mały miał problem z wędzidełkiem i teraz już nie było sensu tego zmieniać (po zabiegu) na razie próbowaliśmy wode z cukrem a jak się uda kupić glukoze to można mu podać (tak mówiła położna w szpitalu) , dzięki za info
 
woda z cukerm badz glukoza powoduje ze w mozgu wytarza sie hormon szczescie(endorfina) i to bardziej odwraca uwage od kolki niz ja leczy , no ale zawsze to cos, chwila odpoczynku zawsze ,dziala tez moczopenie ale wtakich malych ilosciach jak dla niemowlaka to raczej nie . jak tak bardzo chce pic to jezeli wypija swoja dawke mleka to lepiej dawac sama wode.
a jezeli chcesz glukoze to ja mam z polski jeszcze, data waznosci kwiecien 2010 wiec jak chcesz moge Ci jutro wyslac poczta tylko adres podaj mi na pv :tak::happy:. mam jej duzo i jej nie potrzebuje ;-)
 
Asia - sorry ze to powiem ale juz cie wspolczuje:sorry::sorry::sorry::sorry::sorry: mi Daniel plakal juz od pierwszych dni i bylo tak przez 3 miesiace juz nawet w szpitalu puszczal smierdzace baki:-:)-:)-( my probowalismy wszystkiego bo u nas kolka byla prawie cala dobe a nie kilka godzin wieczorem i:
- kropelki na kolki oczywiscie z PL troszke lepiej dzialaly na niego SAB SIMPLEX choc to oczywiscie tylko oslabialo a nie eliminowalo. Rezultaty widoczne byly po kilku dniach regularnego pdoawania przed kazdym posilkiem. Jak cos opuscilam to wiecej plakal.
- bujawka i fotelik z wibracja - robily o tyle ze jak juz zasnal padniety to czasem go ubujalo tak ze pospal ze 2 godziny i mozna bylo sie kimnac.
- podawalam czasem wode z cukrem, pomagalo na chwile
- spal w wozku przy okapie, jakos ten odglos go usypial
- nosidelko mialam,,, nie jestem pewna czy noszenie jako tako cos pomoglo, ale nie dalo sie go odlozyc zeby sobie plakal, bo przeciez tak sie nie da
- no i jak juz po miesiacu bylo tak ostro, to zabrzmi to drastycznie, ale stopery w uszy i co druga noc mielismy z mezem dyzur, bo byla jeszcze coreczka w dzien do zajecia sie
- na niektore przypadki dziala cieple powietrze z suszarki (nie w przypadku syna mojego, ale warto sprobowac)
- no i byly w ruchu herbatki koperkowe itp...

u nas nic nie zadzialalo tak zupelnie, a ze z synkiem bylo duzo przygod mimo iz ma dopiero 13 miesiecy to mi wypada juz z glowy, ale pytaj jak sie przypomni mi tez to napewno napisze.

Pociesze ze to nie trwa wiecznie, choc jednak troche dlugo... jesli to beda kolki, to rzucaj wszystko jesli tylko dziecko usnie zebys odpoczela, bo nigdy nie wiadomo jaka bedzie noc. No i jesli bedzie ciezko i masz mozliwosc to oddaj dzicko na spacer z kims a ty spij, spij, spij:tak::tak::tak:
 
AniaSm ja kolki z moim synkiem też przechodziłam tylko że nie w Norwegii tylko w Pl, minęło po 3 miesiącach, ataki były późnym popołudniem.
Jeśli chodzi o herbatki koperkowe to one u wielu dzieci powodują wzmaganie gazów, czym zaskoczyła mnie położna i rzeczywiście u nas tak było, więc unikaliśmy, lepsza jest woda kropelkowa Gripe Water, to jest wyciąg z pestek, taki olejek który powoduje poślizg w jelitach i ułatwia uwalnianie gazów, z Pl może niech mama ci prześle jakieś kropelki na simeticonie np Bobotic, dobrze jest też dawać probiotyki żeby usprawnić pracę jelit co pomaga w pozbyciu gazów, w Pl dla takich małych niemowląt jest Dicoflor30 w saszetkach można dodać do mleka, jeśli chodzi o cukier to chyba lepiej glukoza, bo nieprzegotowany cukier też wzmaga gazy, a po za tym u nas pomagała na chwilę suszarka, gorąca pieluszka masaże, to wszystko pomaga ale nie likwiduje problemu, więc życzę dużo cierpliwości, a może to tak na razie jednorazowo, mam nadzieję że nie będziecie się musieli męczyć codziennie.
 
Witam!
Moja Mala miala zwyczaj podkurczania nozek i plakala przy tym i mi sie wydawalo, ze to moze kolka.Ale po rozmowie w osrodku,ze to pewnie zwykle wzdecia ale na wszelki wypadek dostalam kropelki "Minifom" w tutejszej aptece bez recepty i jak dobrze pamietam to podaje sie pare tych kropli na 5 minut przed kazdym karmieniem.Tez na internecie znalazlam inne "Ceolat" ale o nich nic nie wiem. Poza tym tutaj sa ziolka "fenikkel- albo karve-te"-herbatki. Uzywalam fenikkel ale tylko dwa razy dziennie bo jak wiecej to tez nie zdrowo. I tak jak dziewczyny pisaly czasem pomaga suszarka i inne sprzety bujane. A najlepiej podobno nosic dziecko na rekach na brzuszku! Zadzwacie do osrodka zdrowia zeby przyszla do was siostra.Nie wiem jak u ciebie ale u mnie w osrodku bylo tak ze pierwsza wizyta kontrolna po powrocie do domu wlasnie byla u mnie w domu po ok. 2 tygodniach od porodu. Tym bardziej ze z takim malenstwem zima to troche szkoda.Bo to pewnie troche czasu im zajmie aby przeslac papiery z osrodka do waszej przychodni.
A jesli chodzi o diete to np.kawe sprobowac odstawic bo na to tez moze maluszek reagowac- oczywiscie jesli pijesz.A najlepiej to po tym co sama zjesz obserwowac reakcje maluszka aby nie doszlo do tego abys o suchym chlebie i na samej wodzie!
Podobno tez pomaga aby dzidzia lezala na brzuszku z tulowiem troche wyzej (co nie zawsze jest popularne)!
Zycze powodzenia i mam nadzieje ze to tylko zwykle wzdecie i Maluszek nie bedzie tego przechodzil! :-)
 
Witajcie dziewczyny.
Mam pytanie czy w szpitalch robią teraz jakies problemy z porodami rodzinnymi?? Pytam no bo ta grypa panuje a dzis ktoś mowił mężowi ze niewiadomo czy pozwola rodzic razem wlasnie przez ta grype. Wiecie moze cos wiecej ??
 
Aga zadzwon lub idz do szpitala i sie dowiedz bo plotki nic dobrego nie robia ...ale skoro maz jest zdrowy to czemu ie mial by byc przy porodzie ???
ja nic takiego nie slyszlaam, u mnei nawte na lotnisku nei ma masek ani jakis specjalnych zabezpieczen ...
 
reklama
Witajcie dziewczyny.
Mam pytanie czy w szpitalch robią teraz jakies problemy z porodami rodzinnymi?? Pytam no bo ta grypa panuje a dzis ktoś mowił mężowi ze niewiadomo czy pozwola rodzic razem wlasnie przez ta grype. Wiecie moze cos wiecej ??
u mnie w szpitalu porody rodzinne są normalnie ;-) więc pewnie u ciebie też , nie ma tylko wizyt osób trzecich , czyli tylko tatuś może wchodzić na oddział :tak:

dzięki za rady :-) , kolka wystąpiła jednorazowo , ale mały coś się marudny zrobił i spać nie chce i zanim uda mi się go uspokoić i uśpić to mi trochę schodzi , ale mam nadzieje że to tymczasowe
wydaje mi się że ma to związek z oddychaniem , strasznie często ma nosek zapchany i nie mam pojęcia jakby mu pomóc go odetkać , próbowaliśmy go położyć na brzuszku i żeby sobie troche przy tym popłakał ale jakoś nie chciał płakać , zastanawiam się nad zakupem nawilżacza powietrza , może to coś da :tak:
 
Do góry