reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

u mnie dzien pelen niespodzianek

no dziewczyny ja dzisiaj w sloneczku polozylam sie na trampolinie, zawinelam sie w podwojna koldre jak nalesnik i tak spalam.... bosko bylo:-)

potem mnie wzielo i wymylam mieszkanie, a potem podjechalismy do znajomej ktora niby jest bardzo chora ale nie daje sie. 8 lat temu powiedziano jej ze ma takiego raka ze zostalo jej maks 6 miesiecy i wiecie zyje nadal. Oczywiscie ma takie przezuty ze juz ledwno ciagnie ale mowi ze nie ma czasu na umieranie i musi zyc. Jak maz byl maly to sie nim opiekowala. Zrobila piekna sukienke dla Sandry na niedziele i mimo iz kiepsko wyglada to ma zamiar zrobic jakis kombinezonik welniany dla Daniela bo nic mu jeszcze nie zrobila - niesamowita kobieta

ale to nie koniec ja caly dzien chodzilam troche struta bo sukienka ktora mam w domu na ten slub to wygladam w niej jak paczek.. przelewa sie wszyskto - masakra:baffled: no a ona jak sie juz zbieralismy to dala nam 500 koron zebysmy sobie cos kupili:szok: normalnie mnie zatkalo.. pobieglismy do sklepu a tam znowu niespodzianka - otworzyli sklepik gdzie vero moda sprzedaje wszystko za grosze co zostaje im w sklepie. Kupilam sukienke ze 99 koron:szok: musze dokupic tylko gruby pasek na brzuch bo mi tluszcz wystaje:baffled: a potem jeszcze kasy zostalo to ide na buty, a tam byly buty z 499 na 99 i mi pasowaly no to kupilam:-) i wypatrzylam jeszcze sandaly dla Sandry za 49 koron:szok: no i okulary sloneczne bo zgubilam, a oczy mnie bola za cale 79 koron:szok: i jeszcze kaski zostalo.. cudny dzien:tak:

tylko przerazil mnie moj widok w lustrze,, ale sie zapuscilam,,, szok.. tam mi spadlo ladnie po ciazy, a teraz przez moje obzarstwo mam 5 kg na plusie znowu,,, straszne to uczucie gdy juz bylo tak ladnie..... ahhh:wściekła/y: a jeszcze teraz znajomy przyszedl z mleczna czekolada i kakaem (ratuuuuuuuuuuuuuunku) a jutro urodziny sasiada:baffled: i jak tu nie jesc:baffled:

moze jednak sie dam przekonac mezowi i wroce znowu do cwiczen w fitnes clubie (nie pisze silowni bo aparatow nie lubie za bardzo tylko grupowe zajecia)........... ale tak na lato.... wkurzac sie bede ze tu nad wode, tu tam i tam.. i placimy a ja nie chodze... to brzmi troche jak jak wymowka, ale mi ten plan sie pisze od jesieni, bo i tak umowe na rok trzeba podpisac....

ale sie rozpisalam, ale dzialo sie przez caly dzien:-)
 
reklama
oj to bosko mialaś dzisiaj na tej trampolinie:sorry2:, ale mi szkoda , że tutaj nie mamy:-(, a z ta kieca to tak poważnie , że jak pączek:happy2:...pewnie przybylo 5 kilo , ale i tak pewnie nie jest tak źle , bo chuda byłaś i tyle a teraz normalna waga:-D, a jaką kupilas w vero m.?
mnie jednak mąż wyciągnął, pojechalismy do znajomych do Bergen, ale ja siebie normalnie tutaj nie poznaje nie wiem co mnie tak lenistwo dopada:confused::baffled:, zawze biegam jak szalona z czarusiem na czele a teraz...:no:mi sie nie chce ...mialam odwiedzic koleżanki z kursu ,innych znajomych...nie wspomne o Marcie;-)(weź na mnie poprawkę), ale ciezko mi to idzie:shocked2:.
 
2vuetrd.jpg
2vuetrd.jpg
2vuetrd.jpg
2vuetrd.jpg
2vuetrd.jpg
2vuetrd.jpg

2vuetrd.jpg
2vuetrd.jpg
 
przepraszam ze Was tak zaniedbuje ostatnio ale nie znaczy ze zapomnialam.. czesto tu zaglådam tylko nic nie pisze bo normalnie weny nie mam.. sytuacja ogolnie bez zmian.. tyle ze wiecej wyjasnia sie z przyszlym biznesem J. ale tez jeszcze nie do konca.. jutro jedziemy do KRS bo w poniedzialek mam spotkanie kontrolne przed tå operacjå co to 25-go bede miala.. no i j. wpadl na pomysl zeby przy okazji zaliczyc swieto narodowe w wielkim miescie.. zostaniemy u jego taty.. a potem we wtorek do Ulvik. mialam nadzieje ze uda mi sie zrobic niespodzianke dziewczynom z Bergen ale juz w srode musimy wracac bo ubezpieczeniøwka nas wzywa w sprawie oszacowania samochodu i decyzji czy naprawa czy kasa.. raczej pewnym jest ze to 2-gie...

..samopoczucie u mnie rozne..
 
Ania - chuda to nie bylam, ale szczupla tak.. ale niestety tak mi poszlo przez ostatnie miesiace ze normalnie walki:szok: i to juz widac przez ubrania:szok::szok::szok: i co ja z tym robie? wlasnie nazarlam sie czekolady:no:

fajnie miec ogrod, ale jak nie mialam to nie chodzilam na taka latwizne bo zawsze spacer trzeba bylo zrobic, a teraz usiade i siedze.................. ach wiem ze tylko ja moge cos zrobic z tym, a tak mi brak mobilizacji:baffled:

Kasia - witam, witam:-):-):-):-)
no i masakrycznie to wasze auto na n-k wyglada:szok: dobrze ze J wyszedl calo:baffled:

dobra ja sie zbieram, lenistwa ciag dalszy ide sie polozyc z ksiazka:-)
 
Kasiu kiedys napewno sie spotkamy , najważniesze jest ,żebys wszysko załatwiła i poskladała swoje i J sprawy , bo masz teraz urwanie glowy, mam nadzieje , że sie wszystko uda:) trzymam kciuki i życzę zdrówka J:tak:. a tak z przyziemnych spraw jak dzisiajszy dzionek , pogoda lepsza?
AGATA TY ŁASUCHU , OBJADLAŚ SIE JEDNAK :)))
 
Kasia - z tego co ja sie orientuje to tak uszkodzonych aut sie nie naprawia tutaj, przeciez to mogloby krzywo jezdzic potem:baffled:

dobra zawijam sie juz naprawde:tak:
 
no objadlam, bo nie potrafie nie jesc jak jest.. kurcze to moj problem jeszcze z dziecinstwa:-(

motywacja chyba do cwiczen to bedzie taka ze wlasnie zebym mogla jesc to musze cwiczyc.. to chyba zadziala:-D
 
reklama
lepsza bo slonce ale wialo jak w kieleckim..
a jak Tobie minål dzien?? :-)
jest tu ktos jeszcze czy tylko TY? a ja znowu mam 10stron nadrabiania.... ufff...:confused:
 
Do góry