reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Kamila ja chcialabym miec @ al ejeszce ej nie dostalam po porodzie i dlatego robie test bo nic nie widzac i nic nie wiem....a ja nie chce kolejnego bombelka na razie :no:... no ni czekam na mezulka i test....
a mala wlasnie zrobila kupke w swiezego papersa :-D
 
reklama
DLA EWELINKI :-):-):-)
jhy3xu.gif
 
No to się cieszę razem z Tobą :-)

Dziewczynki a czy to prawda, że w Norwegii aborcja jest legalna:confused: Jeśli tak, to do którego tygodnia:confused: Tak tylko pytam, bo coś mi się kiedyś o uszy obiło i pomyślałam, że z czystej ciekawości dobrze byłoby wiedzieć.
 
cześc kochane mamusie
nie ukrywalam sie po prostu nie miałam neta , mezus nie zaplacił tachunku i byl prawie 3 tyg. w PL I buuuu:wściekła/y:, ale dużo nie naskrobałyście:-)
cały tydzień tak jak Marta pisała pogoda do bani dopiero dzisiaj słonko wyszło , ale mi to juz nie przeszkadza:-D, wczoraj połynelismy sobie po wodach norweskich łódeczką , Czarusiek zachwycony:tak:, no , ale dzisja mężus poszedl robic łódeczkę synowi szefa więc juz jesem zdana na siebie jeśli chodzi o spedzanie wolnego czasu...dobra wiadomosc , to że maz bedzie miał nowy kontrakt od czerwca ale w innej firmie tyle , że na końcu naszej wyspy:sorry2:, ale najważniejsze , że cos do przodu.
wczoraj nie mielismy co robic bo deszcz troche padal i chciałam zrobic Marcie nalot na chatę , ale maż mi popukał w główke jak tak z nienacka przeciez sama nie lubie , ale wlaśnie neta nie było , telefon nie mam tylko polski numer i klops, ale jescze zdążymy sie spotkac , może jak juz Kasia w Ulvik i razem.
no a ja sobie zwiedzam stare kąty , pstrykam foty ,spaceruje , jutro moze wpadne do przedszkola Czarka , mam nadzieję , ze zastane te kobitki , które zmagały sie z Czarkiem:-D.dobra zmykam , bo tak szczerze to zamieniłam sie w kure domowa i dogadzam męzusiowi , zaraz wpadnie na lunch i mam dla niego zupke , potem obiadek i tak dzionek mija:-D,
buziaki dla wszystkich

Lila fajnie , ze idziesz do pracy , ja też mam stracha , jak cos znajdę:)
Kasia ta pierwsz kieca super , jak z jedwabiu nie zastanawiaj sie ....
 
Cześć kobitki

Dziękuję za życzonka :-)
Nie piasałam, bo miałam sopro kłopotów zdrowotnych. OD dłuższego czasu miałam jakieś dziwne bóle brzucha, podbrzusza itp... Właściwie nic z tym nie robiłam, tylko czekałam, co będzie dalej ... M-c temu to prawie przez 3 tyg miałam same plamienia, żadnej miesiączki, tylko plamienia rano i wieczorem... więc oboje chodziliśmy prawie szczęśliwi, że może nam się udało z maluszkiem. Jednak każdy kolejny test wychodził negatywnie... W tym m-cu prawie podobnie @ była ale niezbyt obfita i jakoś też 1,5 tyg (przed porodem to miałam 2-4 dni, pierwszy dzien straszne bóle, potem nic). W czwartek nad ranem obudziłąm się z potwornym bólem całego brzucha +podbrzzusza... Z początku myślałam, że to jakaś niestrawność, ale nic wcześniej takiego nie jadłam... Ból był tak straszny, że aż wzięło mnie na wymioty, do tego doszła biegunka, md łości, zimne poty... Byłam blada a ból przeszywał mnie na wylot. Były to dosłownie bóle porodow. S wezwał pogotowie, przyjechali , wzięli mnie do szpitala. Do małej przyjechali w nocy znajpomi. A w szpitalu... pobrali mi zaledwie mocz i podali tylko 2*paracetamol!!! :szok: To wszystko na te moje straszne bóle. Trzymali mnie jakies 3 godz na łóżku i ciągle pytali o coś innego, ciążę wykluczyli... praktycznie nic nie stwierdzil. Mój mąż się wkurzył i powiedział, żeby zrobili mi chciaż usg , bo przeciez nie wiadomo skąd te bóle... a lekarz na to, że bóle te wskazują na to, że może w środku jeszcze coś być po porodzie i org chce to wydalić :szok: ja normalnie zamarłam, jak to usłyszałam... Wypisał mnie do domu i ok 9 zadzwonił, że mam popołudniu przykechać na usg. Pojechaliśmy , zrobili usg dopochwowe... Gin stwierdził, że wszystko jest ok i z jajnikami, i ciąży nie ma... i że bóle nie mają podłoża ginekologicznego... Z męża kom dzwonił do naszego lekarza rodzinnego, że pisze do niego list, i że teraz w razie powtórki nawrotu bólu to lekarz rodzinny będzie szukał przyczyny!!!:angry: Byłam w szoku!!! Ja z bólami wróciłam odprawiona z kwitkiem!! I co mam teraz czeka, aż znowu zła mnie jakiś atak??? Dosłownie ręce mi opadły!!! Pobolewania utrzxymywaly się cały weekend!!! :no:
Na szczęście 19 lecę do PL i mam już umówioną wizytę na usg jamy brzusznej!! Szkoda słów jak tu lekceważą wszystko!!!
Na szczęście moja Niki zdrowa. Byliśmy 6 na szczepieniu (w 2 nóżki), nawet nie pąłkała - dzielna dziewuszka :tak: Waży 9260 i ma 70,4 cm :) Pielęgniarka b. z małej zadowolona, nawet nie sprawdzała, jak mała fika na macie, bo powiedziała, że Niki i tak wszystko potrafi lepiej niz jej rówieśnicy :-) A mamusia znowu urosła, bo wszyscy zachawali, jaka ładna, jaki kiteczek, sukieneczka itp... :-) Duma to nas rozpierała. Jutro wizyta u pediatry. Mam nadz, ze wszystko będzie ok.

Uciekam, bo mała już nie śpi. Ząbka ciągle nie ma. Rozrabia strasznie :szok: Dziś rano to weszła sobie w swoją posciel do środka i zabawnie mnie wołala... A gfdybym spała ?? Mówię Wam rozrabia strasznie :tak: A oczy teraz muszę miec dookoła głowy... Turla mi się po całym pokoju :)

Mężuś kupił mi do salonu nowe mebelki i nawet dużą zamrażarkę wczoraj mi przywiózł :) Teraz w domku mam ładniutko, nowiutko... A Niki to w zeszłym tyg zaraz po szczepionce dostała pełno ciuszków z H&M za swoje cierpienia... Rośnie agentka :tak:
 

Załączniki

  • 2.jpg
    2.jpg
    23,6 KB · Wyświetleń: 34
Anka dobrze ze wczoraj nie przyjechaliscie bo nas nie bylo :tak::-D
no ale dzisia slicznie na dworzu...w koncu
Super ze Twoj Tomek ma prace :tak::-)
Ewelina strasznie mi przykro ze takie bole masz :-( a swoja droga ciekawe od czego :confused: a braliscie pod uwage wyrostek :confused: mam nadzieje ze to nic powaznego .
ja dzisiaj tez bylam u lekarza, nisetety :zawstydzona/y: i na samolocik musialam usiasc...ehhh....a globulki kurde koszowaly 200nok :baffled: heh
Ewelinka moja tez robi akuku pieluszka albo kocykiem :-D:-D
ok uciekam na spacerek ...paaa...
 
oj Ewelina współczuje ....jeszcze , ze to tutaj sie stało:-(, mam nadzieję , że to nic groźnego:no:. sliczne zdjęcie
a macie jakieś wieści od Izy:confused:?
Marta no to swoja droga jakbysmy klamke pocałowali:baffled:.
ja dzisiaj juz zaliczyłam dwa spacery , Czarek tu budzi sie bardzo wcześnie i juz o 8 po sniadaniu wyciągnąl mnie placzem "da da" i poszlismy do centrum na zakupki i na drożdżówke z cynamonem , oj tego mi brakowało:-D, potem szybka akcja po Strusshamn. po lunchu poszliśmy nad wodę pokarmic nasze stare znajome kaczuszki -pimpuszki:blink: i do domu ..a swoja droga dom zapuszczony:wściekła/y::shocked2:...a tak mi się nic tu nie chce robic:no:, ale pewnie jak wszytko obejde i zwiedze zostanie mi chata do sprzątania:-Dbo siara kogos zaprosic.
pod koniec maja albo na poczatku czerwca przyjedzie koleżanka z dzielnicy z Gdyni do męża, może się z nia spotkam albo mine:sorry2:, no , ale jakos w pl sie nie spotykalysmy :dry:a tu wielka miłośc:-D...
 
Ewelina - kurcze jak mozna kogos zostawic w takim stanie i odeslac z kwitkiem bez postanowienia diagnozy:angry: przeciez to przechodzi ludzkie pojecie:wściekła/y:

Marta - to bys miala ciekawie gdybys byla w ciazy:szok: ja to bym sie poplakala,, kurcze po Danielu to juz dziekuje, 2 mi naprawde wystarczy:baffled:

Ania - ja tez uwielbiam te z cynamonem;-)

a teraz sobie siedze z lampka wina z PL, czerone, slodziutkie.. mniam.. a zaraz ide spac bo dzieciaki mnie z nowu rano z lozka zwala.. a ja oczywiscie lubie sobie poczytac przed spaniem i wychodzi ze gasze swiatlo grubo po polnocy. No i jeszcze Sandra potrafi sie przebudzic czasem na wode.. a ostatnio w telewizji mowili ze kobiety ktore nie spia pelnej nocy to wytwarzaja takie hormony ze tyja:szok: no i juz wiemy skad ja taka okragla jestem:-D:-D :-D zartuje podjadam sobie pysznosci co i raz, a tak tylko wymowki szukam:-D

spokojnej nocy;-)
 
reklama
no zdrówko Agata:)
adc09g.jpg

ja ci powiem , ze ja grubo juz nie mam przespanych nocek za soba bo Czarek sie budzi często i gęsto , ale ja raczej mam inne objawy ....chodze wkurw....:shocked2:
teraz jak zmienilismy miejsce to mały wogóle sypia źle no i co za tym idzie ja też:angry:.....masakra, jeszcze w trójke....a juz tak fajnie było , ale tu wyrka już nie mamy dla Czaruchny
 
Ostatnia edycja:
Do góry