reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

a oto sprawozdanie:

przede Wszystkim Karolinka jest przeslodkim båbelkiem!! przywitala nas ieknie i z otwartymi ramionami. caly czas dokazywala.. :-) moja Emma za to troche chyba zle zniosla te cale podroze, zmiany.. dziecko odmienilo sie - nie chciala duzo jesc, spac (za wyjåtkiem nocy) i bawic sie.. byla marudna i placzliwa..caly jej system zostal jednak zaburzony i to dalo sie odczuc.. troche sie tym martwilam i przykro mi bylo bo jednak z powodu odleglosci nie jest nam dane bywac tam czesciej.:zawstydzona/y: niestety takie juz så dzieci i nic na sile przeciez nie da sie zrobic.. ale roznice widzialam bo jak weszlysmy do domu w oka mgnieniu i u tatausia na kolankach dziecko na powrot sie odmienilo. usmiechnieta i ozywiona..a jak dostala jednego ze swoich ulubionych misiøw to tak go sciskala, tak sie usmiechala ze az mi sie serce sciskalo...no czlowiek chcial dobrze i na pewno bedzie takie rzeczy powtarzal bo przeciez zalezy na kontakcie z inymi i jest to potrzebne.. jakkolwiek.
dziewczyny (Iza i Ewelina) bardzo milo mnie ugoscily i dobrze nakarmily!!

szczegolnie Ewelina nagotowala tyle pysznosci ze jeszcze za Ize porcje pysznych pieczonych ziemniaczkøw wpalaszowalam! :-D wogole Ewelina jest bardzo serdecznå osobå i na wyjezdne takå waløwe dla mnie i Emmy dala ze az glupio i szok!!:szok: kaszki, sloiczki, konserwy, kielbacha, kiszona kapucha i nawet 2 ostatnie kiszone ogorki w woreczku wiozlam!! a wszystko oczywiscie MADE IN POLAND!! :-D jeszcze raz z tego miejsca chcialabym podziekowac!! Emma zwidzala tam wszystkie kåty a ciotki jå obnosily na rekach a ja na zmiane slodkå Karolinke i papusnå dzidzie Nicolke!! :-D

u Eweliny mialam przyjemnosc poznac rowniez niunie - przemila osoba i nagabywalam jå caly czas zeby tutaj do Nas czescij zaglådala.. mam nadzieje ze czyta teraz te slowa i ze przelamie sie wkoncu i bedzie znowu i czesciej u nas goscic..

ogolnie wyjazd na duuuuzy + !!!!!! juz jak wyjezdzalam z KRS to czulam na duszy ogromnå radosc a jednoczesnie smutek ze sie skonczylo..zdjec choc wzielam aparat oczywiscie mam niewiele za to Iza spawowala honory nadwornego fotografa i teraz to na Niå gløwnie musimy liczyc jezeli chcemy cos z tego naszego wiecu zobaczyc!! :zawstydzona/y::-D ale ja mam takie jedno - moje ulubione ktore pozniej Wam wkleje (patrz A)..

wszystkim KRS kochanym z sercem na dloni dziewczynom ode mni i Mi$ki ogronniasty, przeslodziasty
 
reklama
Bellakama wielkie gratulacje, slicznie wygladaliscie.
super, ze spotkanie udane, mam nadzieje, ze nam tez sie uda zorganizowac w 3miescie.
Bylismy dzis na urodzinach u kolezanki Lamii, bylo swietnie, nie dosc, ze pelno jedzenia, to jeszcze wszystkie dzieciaki dostaly paczki do domu ze slodyczami (wlasnie zjadam) i drobnymi zabawkami. grubachu w 7 niebie, nie odstepowala prawie od stolu.
ale wam dobrze z @ ja zaczelam brac tabletki rowno 7 tyg temu i od tej pory mam @. jednym slowem tabletki mi niepotrzebne, bo mamy najlepsze zabezpieczenie mozliwe-wstrzemiezliwosc. jak tylko przyjade do PL to ide do gina, bo tu tylko mi tabletki zmienila
 
Jeszcze raz dzięki za gratulacje:-)
Właśnie wróciliśmy ze słonecznego, długiego spacerku, po którym mąż zabrała nas do kawiarenki na kawkę i ciasteczko w ramach naszej rocznicy. Ada o dziwo grzeczna była i dała spokojnie posiedziec, bo zazwyczaj w obcych miejscach jest bardzo niespokojna i ciągle się krzywi:baffled:
 
a ja dzis uslyszalam slowa prawdy od grubacha. krzyknela do mnie glupia mama (po norwesku ) i trzasnela drzwiami. to dopiero dziad rosnie:angry:
 
ojoj. przykro mi agnieszka. to napewno normalne i wszystkie dzieci to przechodzå ale zawsze boli..moja jakby umiala tez by mi pewnie czasami nawrzucala. tak jak wczoraj - jest juz taka nieznosna przy przebieraniu - nawet pieluchy!! przekreca sie i jak jå zatrzymuje to drze sie albo zaczyna plakac. czasami zajme jå jakås rzeczå wsadzonå w råczki ale czesto ta rzecz jest ze zlosciå ciskana gdzies w kåt.. masakra!! i tak sie tym maly trzpiot nakrecila ze potem z jedzeniem kiepsko i do spania tez jest ryk!! :wściekła/y:

my dzisiaj jedziemy do Ulvik. wracamy jutro lub w srode. wiec do zobaczenia dziewczyny! jak mi sie uda to wrzuce jeszcze dzisiaj jakies fotki a jak nie to juz po przyjezdzie.. sorki..

lilka gdzie jestes? nic nie piszesz..jak choroba dzieci i zjazd rodzinny?
 
reklama
Dzień dobry wszystkim:-)
Kasiu ja mam ten sam problem. Nie daje się ubrac, złości się, krzyczy a czasem płacze. I od kilku dni nie chce jeśc niczego co podaję jej łyżeczką:wściekła/y: Muszę używac różnych sztuczek co i tak przynosi marne efekty:baffled: Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy jak wrócimy do Polski. A tymczasem idę się położyc, bo cos nie mogę się przestawic na zmianę czasu:dry:
 
Do góry