reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Londynu

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
SYLWIA-no to ty prawdziwa biznes women jestes,pozazdroscic takiej pracy:-p:cool2:widac ze jestes tuz przed porodem bo za prace sie bierzesz,ja tak mialam 2 tygodnie przed porodem,przemeblowania,porzadki i wogole...nie martw sie tym moj maz tez przed porodem mnie unikal hehe,to normalne:tak:ja tez katem oka shreka ogladam,hehe moj Olek nie chce spac bo shrek leci i che ogladac:-D
MISKA-przyjelam juz zaproszonko,dzieki:tak:mowisz golabeczki,ja jakis czas temu robilam ale znowu mam ochote,a na slodkosci mam pare przepisow,jak znajde chwilke to ci wkleje:tak:a z uchem nie ma zartow,ja tez mialam kilka krotnie,lepiej doleczyc:tak:

ide do moich chlopaczkow.dobrej nocki kochane:happy:
 
reklama
Czesc dziewczyny;-)
Sorry ze sie ostatnio nie odzywam ,ale na prawde trudno znalezc czas. Tearz moja mama wziela Maye na spacer takze mam chwilke dla siebie. Mala jest bardzo absorbujaca. Nie chce spac w lozeczku, tylko na rekach albo na mamy brzuszku, wiec nawet kiedy spi, ja nie moge nic zrobic.Teraz pomaga mi mama, ale za tydzien wraca do Polski i bede musiala jakos sobie poradzic ze sprzataniem, gotowaniem a przede wszystkim z moja Maya.
Poza tym mimo ze Maya ma juz dwa tygodnie to jednak ciagle trudno mi sie przyzwyczaic do tego ze mam dziecko:sorry:

Buziaki dziewczyny i milego dnia:-)
 
Czesc kobitki
Pamieta mnie tu ktos jeszcze??Wróciłysmy zPL w nocy z czwartku na piątek ogarnełysmy sie troche i jestem.W Pl było fajnie młoda zachwycona dziadkami i reszta rodziny i odwrotnie oczywiscie tez.Kaya bardzo sie rozgadała i zrobiła sie przytulasna i jeszcze słodsza:-)
Pozdrawiamy
 
Dobry wieczór kobietki ;-)
Witam Beatke my sie jeszcze nie znamy ;-)z jakiej czesci Londka jestes?
Jak Wam minął weekend ???? bo u mnie na leniuchowaniu jak zwykle czasami wydaje mi sie ,ze mogłabym spac 24 i sie nie budzic w sobote zadziwiłam sama sobie bo spałam do 1 ale po cieżkim tyg pracy nalezy sie chyba nie?;-)Jutro poniedziałek i jak zwykle cieżko jest zacząc tydz .
Sylwia nie ciagnie Cie do pracy ,pewnie wszytsko masz juz przygotowane dla dzidziusia ?
Ala fajna z Was rodzinka i synek super kolacyjka sie udała???
pozdrawiam i milego tygodnia
 
czesc kochane,wekendzik minal milo i szybciutko...zakupki zrobilismy,wieczorkiem czerwone martini i pizza i seans filmowy...w niedziele tez sie byczylam,zrobilam hamburgery na obiad,a co wekend fast food:-D:-D:-Dmusialam odpoczac od tradycyjnych obiadkow... a dzisiaj to juz m w pracy,ja z Olkiem sama,i jakos nic mi sie nie chce,chyba sie rozleniwilam przez wekend:tak:
MISKA-no pewnie ze czasmi trzeba sie pobyczyc,ale ci zazdroszcze,tez bym tak pospala,ja moge polezec ale jak Oli sie obudzi to i mnie od razu budzi:tak:kolazyjka udana:-p:cool2:
BEFATKO-witaj,kope lat:-Dalez cie dlugo nie bylo,chyba ze dwa miesiace co?mowisz ze fajnie bylo w Pl,kiedy zamierzasz znowu jechac?super ze Kaya sie rozgadala,niedlugo zaczna sie trudne pytania hehe
BLUSZCZ-dasz sobie rade ze wszystkim nawet jak mamuska wyjedzie,instynkt ci podpowie wszystko,takze sie nie martw,a w razie jakis watpliwoasci,albo pytan,pisz smialo,zawsze cos zardzimy:tak:
SYLWUNIA-a ty gdzie kochana sie podziewasz?jak wekendzik minal?jak sie czujesz?
 
Hej ,hej
Miśka z Enfield :-D:-Da własciwie to Enfield Highway EN1:-)
Ala nie było mnie miesiąc i 11dni:cool2:Nie mam pojęcia kiedy teraz pojade ale chyba na wiosne jakos bo nie załozyłam aparatu jeszcze cholernia nie chce mi sie co miesiąc latac do PL na podkrecanie aparatu zwłaszcza w okresia zimowym.No i szczerze to jakos nie specjalnie mi sie do niego spieszy.
Ale miałas romantyczny weeknd;-)u mnie to samo J. na nocce a ja z młodą a pózniej przed kompem:-(
Bluszcz dasz sobie rade tylko musisz pokazac córci ze spi sie w łozeczku wiem ze nie bedzie łatwo ale jak sie teraz nie przyzwyczaji to pózniej bedzie Ci trudniej my przerabiałysmy to samo tylko ze ja byłam sama od początku.|Korzystaj wiec z obecnosci mamy i odpoczywaj jak najwiecej.Skocz na jakies zakupy czy do kosmetyczki rób rzeczy które poprawiają Ci nastrój pózniej długo nie zaznasz takiego luksusu no chyba ze masz wspaniałego faceta który swietnie radzi sobie z dzieckim.Mój pracował na nocki i przesypiłą całe dnie wiec masakra.Uszki do góry bedzie dobrze
.
Sylwia mój tez mnie unikał hehe.Wielu facetów tak ma mój tez sie dziwnie czuł i bał ze moze dziecku to jakos zaszkodzic. Jak sie napatrzył przy porodzie (choc stał przy mojej głowie i zabraniałam mu patrzec miedzy nogi ) to było jeszcze gorzej :sorry:dlatego 2gi raz w momencie gdy pojawiają sie skurcze parte odprawiłabym faceta za drzwi.No ale kazdy facet inny
 
ala_oli, Befatka1982.....dzieki dziewczyny,zdanie doswiadczonych mam jest dla mnie bardzo wazne.
Sprobuje klasc mala w lozeczku, bo odkad spi z nami ja chodze niewyspana bo cala noc uwazam zeby jej nie przygniesc, nie uderzyc lokciem itp... ale licze sie z tym ze czeka mnie kilka nieprzespanych nocy:confused2:
Poza tym jak mama wyjedzie to nie bede miala z kim chodzic na spacery z mala bo wszyscy znajomi pracuja i sa bezdzietni:-(....
dobra dziewczyny nie chce wam tu marudzic ;-)

SylwiaBl...jak tam zdrowko? To juz tuz tuz.....:-)

Milego dnia laski ;-)
 
reklama
Witajcie kobitki,

Befatka - witam, juz sie matrwilam ze o nas zapomnialas, ale tak naprawde to bardzo Wam zazdroszcze takiego wyjazdu. Ja juz sie nie moge doczekac jak maluszek sie urodzi to tez jakis dluzszy wyjazd sobie zaplanuje.

Ala- fajny weekend.kazdemu sie nalezy odrobine nic nie robienia. Martini, hmmm wczoraj tez tak mnie naszlo, jak cala ciaze nie mialam zachcianek to wczoraj zatesknilo mi sie za winkiem :)

Miska - a co z golabkami? robilas? fajnie tak sobie pospac.

Bluszcz- ja mama jeszcze nie jestem ale wiem ze swietnie sobie poradzisz jak mama pojedzie. Moze bedzie nawet lepiej. To Twoje dziecko i Ty sama wiesz najlepiej co dla nie bedzie najlpepsze.
Wiem od mamy (ktora jest polozna) ze takie noworodki mimo ze sa takie male i niewinne od pierwszej chwili lapia nawyki tak wiec badz silna i nie daj sie malej. Moze bedzie warto kilka nocy poswiecic i sie pomeczyc niz pozniej miec problem na kilka miesiecy badz dluzej. Mala poplacze sobie troszke ale musi wiedziec gdzie ma spac i kto tu rzadzi :)
Slyszalam tez ze dzieci nie lubia spac w luzeczku ze wzgledu na duza przestrzen, stad niektore mamy kupuja te koszyki wiklinowe na pierwsze miesiace. maluszek mam tam ciasno i przytulnie jak u mamy w brzuszku. Tak wiec powodzenia i uwiez w swoje sily :) dasz rade i ani sie obejrzysz a mala bedzie spala sama a ty sie wyspisz spokojnie. Glowa do gory. Jestesmy z Toba!
A tak w ogole to w jakich okolicach mieszkasz? ja juz chyba pytalam ale pamiec mi ostatni nawala. jak juz bedziesz na silach i jak sie moj maluszek urodzi musimy sie wszystkie spotkac ....

Ja- zeszly tydzien to byl oficjalny urlop ale mialam tyle spraw do zalatwiania ze codziennie gdzies jezdzialam i latalam.Robilam tez ostanie porzadki i taka mala reorganizacje kacika dla maluszka. mylam tez zaluzje w sypialni i okno za co wczoraj mialam wielka awanture od meza, nakrzyczal na mnie jak sie dowiedzial ze chodzilam po parapecie. troche sie poplakalam ale wiem ze on mial racje ...,. za to dzisiaj oficjalnie zaczelam urlop macierzynski i to byl "moj" dzien.
Rano wstalam, zjadlam sniadanko i godzine pozniej znowy bylam w luzeczku, o dziwo udalo mi sie ponownie zasnac. Obodzilam sie o 12tej!!! szok, jak juz sie ogarnelam poszlam na dlugi spacer, wyladowalam na placu zabaw na hustawce, ale mialam frajde. pozniej wrocilam do domku przygotowalam szybki obiadek a teraz sobie do Was pisze.
Ogolnie nadal czuje sie super, pelna enegrii i bardzo spokojna. Tak sie tylko zastanawiam kiedy zaczne panikowac...
Oj ale sie rozpisalam.
Juz wam nie zawracam glowy.
Oj tylko jedno pytanko -kiedy wam sie zaczely pierwsze skurcze?

Milego wieczorku i do napisania
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

Do góry