Czesc kochane,
Co za dzien dzisiaj mialam. Spalam w ciagu dnia przez 2h, jakos dziwnie zmeczona jestem a po za tym jak wstaje to od razu skurcz mnie lapie. Udalo mi sie tez z meze posprzeczac.... ah to chyba ta pogoda tak na mnie dziala.
Widze ze nie tylko ja jestem tuaj sama. to straszne jak nie mam koleznki z ktora mozna odwiedzic na kawke i tak sobie poplotkowac ....
Takie spotkania mam to fajny pomysl. jak juz urodze i stane na nogi to napewno sie tam wybiore
kaskazdw to moze sie kiedys tam spotkamy albo i wczesniej. Muswell Hill jest calikem niedaleko od Finchley
Bluszcz- gratuluje postepow, oby tak dalej
mimo ze mieszkasz tak daleko moze nam tez sie kiedy uda spotkac. Ty przyjedziesz w nasze strony a pozniej my sie wybierzemy w Twoje okolice
albo jak sie cieplo zrobi spotkamy sie w Richmond Park na lunch na trawie
Mnie PL konsulat tez bedzie niedlugo czekal, jakies wskazowki? jak robilas zdjecie malej? i jakie dokumenty sa potrzebne?
Ala, - cos tam u Ciebie kochana
Befatka- z tymi znajomymi w PL zawsze tak jest, nikomu nigdy nie dogodzisz, zawsze znajdzie sie ktos niezadowolony.
Ok zmykam, ide zrobic sobie herbatki i zasiadam przed telewizorem, nuuuuudaaaaa
milego wieczorku moje kochane wirtualne kolezanki