reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Londynu

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Akalin- to prawda. Mi tez czasem potrzeba kogos do pomocy zeby chociaz odpoczac chwile od jej krzyku czy od codziennosci, no ale jest jak jest..:(
W styczniu sie wybieram sama z Maja do Pl bedzoe na tyle juz duza ze bede tylko dawac jej cyca o ile jeszcze bede karmic a reszta mnie nie interesuje:p wykorzystam moja mame i rodzenstwo maksymalnie jak sie da;) A Majka juz bedzie bardziej lobuzowac niz teraz woec nudzic sie nie beda:p
P.S. Piekne slowa w tym obrazku i takie prawdziwe hihi;)
 
reklama
Dziewczyny naprawde nie macie zadnych kolezanek zyby na kawke wyskoczyc? Ja mieszkam na takim zadupiu ze wcale polakow nie ma ale mam 2 takie kolezanki co widujemy sie nawet kilka razy w tyg.
Co do opieki to ja tez wszystko sama, ale juz nauczylam sie robiac to wszystko i przy tym odpoczywac ;-). Codzinnie mam dom posprzatany, ugotowane, poprane i jeszcze wieczor mam dla siebie bo M prawie zawsze do polnocy w pracy. Jak przyjezdza to jeszcze siedzimy do 2 w nocy i sie nagadac nie mozemy ;-), a pobudka codziennie o 7 rano. Tylko ja z tych co przed tv nie usiedzi ani chwili, nic nie ogladam jakos nic mnie nie wciaga. Moje hobby to akwarystyka i czasami pogrzebie w moim akwa z 3 godzinki jak dzieciaki juz spia :tak:. M zawsze sie smieje za mam ADHD.
 
Ja podobno tez do zorganizowanych należę i nawet nie mam w domu tv , bo mi nie potrzebne , strata czasu.
Tyle , ze ja muszę wyspać porządnie min 8 h , wiec staram sie nie siedzieć po nocach. Jeśli chodzi o koleżanki na kawę to cieżko sie spotkać na zewnątrz będąc z małymi dziećmi w kawiarni. Pozostają mi playgrupy.
 
Tylko nie mam jak sie zrelaksować mentalnie , wiesz kino , albo jakiś wieczór z mężem sam na sam .. Jak moja mama tu była w styczniu , to pojechałam z mężem bez dzieciaków na lody do kawiarni . Nie mogłam sie odprezyc i dziwnie sie czułam ciagle myślałam czy mała no wyje:((
 
Magda - będzie trzeba się ugadać ! :)
Akalin -no tak już stety i niestety z dziećmi jest , co do zakupów i wyjść to mam ulgę bo mogę wszędzie i na długo iść z synkiem i nie marudzi , ważne,że jest najedzony i przebrany .Ale w domu czasem nie udaje się zrobić tego co jest zaplanowane.
Mamcia - no niestety nie mam w pobliżu koleżanki żadnej ;/ W mieście moim mieszkam od niedawna i nie poznałam jeszcze nikogo ,owszem mam znajomych ,ale nie mieszkają blisko mnie tylko tam gdzie mieszkałam poprzednio ..
 
Tylko nie mam jak sie zrelaksować mentalnie , wiesz kino , albo jakiś wieczór z mężem sam na sam .. Jak moja mama tu była w styczniu , to pojechałam z mężem bez dzieciaków na lody do kawiarni . Nie mogłam sie odprezyc i dziwnie sie czułam ciagle myślałam czy mała no wyje:((
Wlasnie tak to jest, wkoncu gdzies wyskoczysz i ciagle myslisz co teraz robia dzieci itd. Ja z koleznakami spotykamy sie zawsze w domu, ciagle gadamy ze gdzies wyskoczymy jak starszaki w szkole i zostaje nam po jednym najmlodszym a i tak zawsze wychodzi na to ze przychodza do mnie ;-). Dzis tez pol dnia po parkach chodzialm wkoncu poszlam do jednej na kawe i zladowalam po 18 dopiero. Dzieciaki sie wybawily i popadaly :tak:. A jutro wiadomo znowu pobudka o 7:00.
 
Hej.
Jusia- noo trzeba trzeba;))) a gdzie wczesniej mieszkalas?? Ja mieszkalam na Hounslow Przez 1,5 msc zaraz po przyjezdzie tutaj.
Mamcia- zazdroszcze kolezanek. Ja teraz niedawno tutaj poznalam jedna ale tez za Czesto sie nie widujemy bo ona pracuje od 8 do 16 to nie bede sie jej zwalac na glowe po pracy;) no coz truudno sie mowi;) W Pl to zawsze to do jakiejs ciotki to do sasiadki chodzilam a tu moge sobie do parku z Maja pojsc;) kiedys w parku zagadywalam do jednej Polki ma dwoje dzieci i drugie urodzone w podobnym czasie co moja to ona tak
Ze mna gadala jakbym byla jakas inna wielka taka "damulka" noo masakraaa i dalam Sobie na luz;)

Kurde mnie wczoraj caly dzien mdlilo dzis brzuch boli i rozwolnienie;// rewelacja poprostu;//
My dzis z Maja pospalysmy. Zjadla rano kaszke posiedziala troche i zaczela
Jeczec i sie tulic bo chciala do cyca. Pocycala i zasnela i ja wstalam po 10 a ona jakies 10 min temu;)) pewnie wieczorem nie bede mogla zasnac ale sie wyspalam przynajmniej;)
A w sumie to i tak wieczorem bede ogladac nowy program na Tlc chyba ma byc o polskich parach ktore poddaja sie in vitro;) widzialam urywek i calkiem fajne;)
 
Ostatnia edycja:
Magda-Przedtem mieszkałam w Sheppertonie . W Pl to znajomych masa była , dobre i to,że jak lecimy na urlop to zawsze jest ktoś kto na nas czeka ( nie wliczając oczywistej rodziny ). Ten program muszę sobie oglądnąć, zawsze mnie ciekawiły takie tematy hihi.
Tak bardzo czekam aż Maksio się usamodzielni troszkę , tzn więcej rzeczy będzie można z nim zrobić , Dupek mały podciąga się do siadania ale sam nie usiądzie :D Ale wszystko w swoim czasie :):)
 
Jusia- Maja tez sie podciaga ale jest LENIWA i sie zaraz drze zeby ja podniesc jak upadnie. Ja moja wsadzam do chodzika i mam chwile zeby cos porobic. Dzis zaczela powoli do przodu sie odpychac;) wynalazla drukarke pod stolikiem i za kabel targala a
W kuchni to szafki otwiera sobie i zaglada hehe
 
reklama
Dziewczyny my juz po, dzidzia zdrowa ma 300g. No i moje przeczucia sie nie sprawdzily :-p. Bo bedzie CHLOPIEC!!!!!!!!!!!!!
Jestem szczesliwa i w szoku :-D.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

Do góry