reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Czesc kobitki.Juz jestem.Bezpiecznie dotarlismy na miejsce.Jestem szczesliwa ze jestem uz w domciu.Ten wyjzd mnie wykonczyl.Maly byl niedobry, tesciowa nam dokuczyla na maksa, mowie wam te wyjazdy mnie wykanczaja i wcale nie odpoczywam.Dwa i pol tygodnia to zdecydowanie za duzo.My juz jestesmy zadomowieni tutaj wiec nie moglam sie doczekac az sie tu znajde.Czas zlecial na zalatwianiu spraw, lekarzach, badaniach, sprzeczkach z tymi, ktorzy pewnych spraw nie rozumia i wogole ma ogrony niesmak tej wyprawy.Jedyny plus ze zrobilam gruntowny przeglad u ginekologa (hahahah) i mam I stopien wiec jestem w szoku bo to juz trzeci raz! no i wyleczylam jednego zeba ktory juz byl w rozsypce.Moje badania na oczy wypadly pomyslnie poza jednym ze stracilam na chwile swiadomosc i prawie przytomnosc. Ale mialama pietra.heheh. Obkupilam sie za wszystkie czasy, pieniedzy stracilam mnostwo ale co tam.Raz na rok mozna.I tyle dziewczynki.W te strone na promie maly mi sie rozchorowal i mielismy tez niezlego pietra bo az lekarza pokladowego(a wlsciwie ratownika medycznego bo lekarza ne ma jest tylko ratownik i helikopter w razie powazniejszych wypadkow) wzywalismy.Maly zwracal i byl nie kontaktowal, myslelismy ze cos polknal, jakas tabletke wiec reagowalismy szybko.Na szczescie wszystko bylo w orzadku ale nie spalam cala noc bo sprawdzalam czy oddycha, bo spal ponad 14 godzin bez ruchu.Ale wstal i wszystko bylo w porzadku.No a poza tym to schudl mi biedaczek bo tak jak myslalam prawie zero jedzenia pre te 2 i pol tygodnia i ani jednej buteli mleka.Jednak dzis w domciu juz wciagnal butle wiec mam nadzieje ze wroci wszystko do normy bo nie chce przechodzic przez to niejadkowanie jeszcze raz.Tyle nie bede wam zasmucac Ide sie dalej rozpakowywac i prac bo prania mam jak z druzyny pilkarskiej.Do tego jakies zakuupy bo lodowa pusta.Caluski dla was i maluchow.
 
Bry :-)!!! Ruchu jak zwykle nie ma :dry:, ale cóż weekend... Gastone, witamy!!!! Dobrze, że już wróciłaś, bo tak jakoś smutno tu bez Ciebie!!! Na pewno Twój synuś wróci do normy i pewnie szybko przybierze na wadze - musi teraz nadrobić to co zgubił w Polsce a może nawet więcej ;-)? A co mu się na tym promie stało, znaczy na co zachorował? Nieciekawa sparwa... Dobrze, że już jest oki :tak:! Rodzinką się nie przejmuj, wiesz, że czasem najlepiej to tylko na zdjęciu się z nią wychodzi :-p...
Beakta, Sylwisko22, wysłałyście już papiery o paszprt? My to zrobiliśmy, z przyczyn ode mnie nie zależnych, dopiero dzisiaj wykupując opcję ekspresową. Jest jeszcze szybszy sposób wyrobienia dokumentu, ale trzeba jechać do Cork albo do Dublina z formą i wyjaśniać dlaczego potrzeba tak pilnie paszportu (Beakta to chyba o to przyspieszeniu czytałaś, paszport otrzymuje się w około 2 dni).
A nie wiecie co z Olą? Jak tam im się potoczyło? Nic się nie odzywa :no:...
Byliśmy dziś na kontroli, Oliwka waży już 4240 i mierzy 53 cm :-D! A co najważniejsze jest zdrowa! Za tydzień szczepienia, potem już tylko oczekiwania na paszport i my lecimy zmierzyć się z familią ;-) w Polsce, tylko, że my lecimy na miesiąc :sorry2:...
Pogoda nieciekawa, taka łóżkowa i chyba trzeba jej posłuchać ;-)... Udanej niedzieli życzę i miłego wieczorku :blink:!!! Pozdrawiam, do klikania, buziaki :tak:
 
Czesc dziewczynki!!!
KRYCHA ja az tak z tym paszportem to sie nie spiesze a wogule to mam problem bo mojemu mezowi pękł dowod osobisty:szok:i nie iem czy cos wogule zalatwie bo jesli kaza wyslac dokumenty obu rodzicow to to odpada bo jesli bardziej na poczcie ten dowod uszkodza to moj maz jest ugotowany bo nie ma paszportu!!!wiec lepiej nie ryzykowac i jesli teraz sie nie uda to moj maz pojedzie pierwszy do polski zlozyc wnioski na dowod i paszport a pozniej nasza kolej!!!dopiero mamy wniosek wypelniony jeszcze do lekarza po podpis musimy isc i w przyszly weekend zdjecia bo u nas na wsi(shannon)fotografa nie ma!!!KRYCHA a tak wogule to moje dziecko wazy juz 5200 i ma 56 cm wielorybek maly!!!

wsparcie z polski dzisiaj przylecialo to bede miec wiecej czasu i bede wpadac czesciej!!!

GASTONE witamy i przy okazji z tego co zrozumialam to chyba twoj maz jest fotografem w ennis?jesli tak to daj znac to wpadniemy zdjecia zrobic do enis blizej a i lepiej dac swojemu zarobic a nie po obcych sie platac!!!

pozdrawiam was wszystkie i spokojnej milej i dluuugiej nocki zycze!!!

P.S KRYCHA jakie sa oplaty za ten paszport bo kazdy mi tu mowi cos innego...
 
Czesc kobietki:-)
Sylwia ja dzisiaj wysylalam wniosek,i dowody musz byc obydwoch rodzicow,a na poczcie to raczej nie uszkodza bo to w specjalnej kopercie jest wysylane(paszport expres)i tam masz wiecej dokumentow to mozna wlozyc miedzy nie.:tak:
Gastone witaj po urlopie:-)
 
Krycha no to zapewne o tym czytalam :) ja tez jeszcze nie zlorzylam wniosku bo wybieram sie dopiero w lutym do Pl bo wtedy dzieci maja ferie w szkole, no i fotograf dopiero z polski wrocil wiec sie wybiore na dniach:-):-):-). Dokladnie sylwisko22, Gastone mezus jest fotografem w Ennis.A jesli chodzi o zalatwianie polskiego paszportu czy dowodu to takie sprawy zalatwia sie w ambasadzie w Dublinie.
 
KRYCHA a tak wogule to moje dziecko wazy juz 5200 i ma 56 cm wielorybek maly!!!

P.S KRYCHA jakie sa oplaty za ten paszport bo kazdy mi tu mowi cos innego...

Dzień dobry!!! No i jednak dziś jest nieprzyjemnie :errr:, dobrze, że niedziela, można sobie rodzinnie poleniuchować ;-)! Sylwisko22, my zapłaciliśmy 15 euro za paszport dla dziecka i 8 euro za przyspieszenie (10 dni, paszport expres). Żadnych więcej opłat nie było :tak:!!! Widzę, że Wiktoria też zdrowo na wadze przybiera, to dobrze, oby Wam zdrowo rosła :-D!!! A jeśli chodzi o ten uzkodzony dowód, to nie chcę Cię martwić, ale może być problem na lotnisku - nie wiem tego na 100%, ale mogą nie chcieć przepuścić Twojego męża :baffled: - sprawdźcie sobie to!!! Zawsze zostaje Dublin :oo:...
No nic, ja póki co znikam głodomorka nakarmić i sama jakieś śniadanko muszę wciągnąć :sorry2:, pozdrawiam gorąco w ten zimny dzionek, papatki :rolleyes2:
 
reklama
Czesc dziwczynki.U mnie wczoraj bylo nie ciekawie, wiezorkiem zlapala mnie goraczka, bylo mi slabo, majaczylam w nocy.Spalam do 15 ale czuje sie o niebi lepiej.Nie wiem co to za cholerstwo ale na szczescie zninelo.Tylko jakas wypluta sie czuje.Pogoda jak na Irl przystalo ale po wizycie w PL nie narzekam bo bylo strasznie cieplo i duszno i caly czas mora chodzilam.
Dzieczynki kochane fotograf wrocil do pracy wiem zapraszamy :-)
 
Do góry