reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

reklama
puk puk, ja jestem;) faktycznie dzsiaj słońce na zmianę z chmurami, cała Irlandia:) ale pocieszę Was, w Polsce podobno plucha:-)
Aga, nawet nie próbuję sobie wyobrazić, jak ciężki był wczorajszy dzień dla Ciebie i Twojego męża:-(
 
Ostatnia edycja:
ech aine ...dwa terminy porodow juz przeszlam ale ten chyba bedzie najgorszy ...mialam termin na 23 grudnia....bozonarodzeniowe dziecko mialo byc....ech....i tak jakos mi sie smutno zrobilo...staranka zawieszone...ech.....
 
Aga naprawdę bardzo mi przykro. W ogole wczoraj się tak zastanawiałam, czy takie dni jak ten Dzień Dziecka Utraconego powinno się obchodzić i nagłaśniać-przecież wszystkie mamy na co dzień paMIĘtają o swoich Aniołkach i mają Je w seracach, a takie "święta" tylko pogłębiają smutek... A może się mylę...
W każdym razie Aga swoje przeszłaś i jedynym "plusem" tego wszystkiego jest to, ze na bank stałaś się silniejszą i odporniejszą osobą. A co do staranek, to przecież zawsze można wznowić:tak: Wim, ze masz atrakcyjną ofertę pracy, ale może instynkt i upartość wezmą górę?;-)
Nie smuć się:-)
 
ech aine zeby to wszystko bylo takie proste...musze wziac te prace bo sama wiesz jak tu teraz jest...ciezko....maz pracuje ale wiesz ...nigdy nic nie wiadomo...warto mic cos w zanadrzu....moze w przyszlym roku pomyslimy...zobaczymy....najpierw musze poukladac wszystko z praca....
a co do dnia....mysle ze to dobry pomysl...wiesz od niedawna dopiero jest taki przepis w polsce ze masz prawo do pochowku dziecka nienarodzonego bez wzgledu na wiek ciazy w ktorym poronienie nastapilo....ja nie mam gdzie pojsc zapalic swieczki....jedynie tak...
 
..wiesz od niedawna dopiero jest taki przepis w polsce ze masz prawo do pochowku dziecka nienarodzonego bez wzgledu na wiek ciazy w ktorym poronienie nastapilo....ja nie mam gdzie pojsc zapalic swieczki....jedynie tak...

żartujesz!!! nie miałam pojęcia, ze dziecka nienarodzonego w Polsce nie można było pochowac! to barbarzyństwo jakieś było:-(
ech, smutny temat...
 
dopiero powyzej 20 ktoregos tygodnia jesli doszlo do wczesniejszego porodu mozna bylo pochowac...teraz kazda zbyt wczesnie zakonczona ciaza moze zostac potraktowana jak normalne dziecko ktore sie nie narodzilo...szpitale maja obowiazek wydawac swiadectwa zgony i wysylac infirmacje do urzedow stanu cywilnego o wpis do akt
 
Krycha i jak tam twoja mala? Zalapala juz smoczka czy dalej nie chce?...Ja pamietam tak mialam z moim Arielem...karmilam go piersia 9 miesiecy i za nic w swiecie nie chcial smoka, choc tak naprawde nigdy go nie potrzebowal bo byl baaaardzo spokojnym dzieckiem(za to teraz sobie odbija):)...ale powazny problem pojawil sie gdy chcialam skonczyc karmienie i przejsc na butelke...koszmar...nie potrafil zlapac smoczka od butelki i na poczatku karmilo sie go lyzeczka. W koncu bo dluuugich probach zalapal ale ciezko bylo.Ale smoczka-uspokajacza nigdy nie mial:)
 
Dzień dobry :-D!!! Coraz zimniej się robi, nie :baffled:? Jesień jak nic...

dopiero powyzej 20 ktoregos tygodnia jesli doszlo do wczesniejszego porodu mozna bylo pochowac...teraz kazda zbyt wczesnie zakonczona ciaza moze zostac potraktowana jak normalne dziecko ktore sie nie narodzilo...szpitale maja obowiazek wydawac swiadectwa zgony i wysylac infirmacje do urzedow stanu cywilnego o wpis do akt

Nie miałam pojęcia, że tak jest, znaczy było... Tyle się mówi nad słusznością aborcji i do którego tygodnia powinna być przeprowadzana, a nikt nie pomyślał o oddaniu czci dla tych biednych Maleństw, znaczy w końcu to zrobili, ale szkoda, że tak dlugo trzeba było czekać!!!! Aguś, domyślam się, że jest to dla Was bardzo ciężkie, ale, nie wiem czy Cię to pocieszy, jesteśmy z Wami, i tego 23.12 też możemy zapalić świeczkę jeśli będziesz miała ochotę :tak:!!!

Krycha i jak tam twoja mala? Zalapala juz smoczka czy dalej nie chce?...Ja pamietam tak mialam z moim Arielem...karmilam go piersia 9 miesiecy i za nic w swiecie nie chcial smoka, choc tak naprawde nigdy go nie potrzebowal bo byl baaaardzo spokojnym dzieckiem(za to teraz sobie odbija):)...ale powazny problem pojawil sie gdy chcialam skonczyc karmienie i przejsc na butelke...koszmar...nie potrafil zlapac smoczka od butelki i na poczatku karmilo sie go lyzeczka. W koncu bo dluuugich probach zalapal ale ciezko bylo.Ale smoczka-uspokajacza nigdy nie mial:)

No, niestety nauka ciągnęcia smoka nadal z marnym skutkiem :dry:. Oliwka weźmie go łaskawie ale tylko na moich rękach i jak nie ma innego wyjścia, tzn. jak jesteśmy na spacerku (ale muszę ją przytulać)! Cycuś jest niezastąpiony i już :sorry2:... Ale się nie poddaję!!! Butli też nie chce; mama mnie pocieszała, że jeżeli zdarzy się taka sytaucja, że nie będę mogła karmić a mała będzie głodna to zaskoczy, ciekawe??? Ale co jakiś czas ćwiczymy, bo nie wyobrażam się karmić łyżeczką tego mojego żarłoczka :-p... A tak w ogóle to uspokoiła się, wisi dłużej na cycu, więc na pewno potrzebuje więcej mleczka, ale nie jest to już uciążliwe, później zasypia na 1 - 2 godziny. Za to nowym etapem jest przeaźliwy płacz pod koniec karmienia, jak już powoli przestaje jarzyć i sama wypuści sutka. Panikuje wtedy jak by ją ze skóry kto obdzierał - nie może się zdecydować jeść czy się wtulać :dry:... Ale tu już kumam o co biega, więc nie panikuje tylko czekam aż się uspokoi! Trudne do obsługi te nasze dzieci ;-)...


Muszę się Wam pochwalić - spałam dziś 9 godzin :rofl2: :rofl2: :rofl2:, z krótkimi przerwami, ale liczy się efekt końcowy!!!!!!!!!!!!! Fakt, że położyłyśmy się zaraz po 21.00, ale czy to ważne... Miłego dnia, pozdrawiam, do później, pa :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
dzień dobry:-)
krycha no to super, pewnie ledwo pamiętasz czasy, kiedy aż tyle pospałaś hehe.
miły dzień się zapowiada, bo słońce zajrzało:)
 
Do góry