reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

beatka ryż oczywiście też:)
a jak smażę mięso dla mnie i męża, to chyba małej raczej nie mogę podać smażonego, no nie? sory za głupie pytania, ale dopóki dawałam te słoiczki to byłam spokojna, a teraz zaczynam się zastanawiac, czy np. małej czegoś za dużo albo za mało dostarczam, wiecie jak to jest:-)
 
reklama
Dzień dobry!!! Znów przechlapany dzień się szykuje :-(... Aż nic się nie chce człowiekowi robić :dry:!

Powiem Ci ,że ja z moją małą miałam to samo ,nie chciala za nic smoczka ,a teraz jak przestalam karmic piersia nagle stal się jej potrzebny do zasypiania...

Oj, to nie bardzo mnie pocieszyłaś... Martwię się, bo nie wiem jak będzie w samolocie... Tak głupio ciągle mieć ją przy cycku, lot niby nie długi, ale nie wiem jak Oliwka go zniesie :baffled:, hm... No nic, będziemy próbować dalej :sorry2:!

Pozdrawiam Was gorąco, pa
 
beatka ryż oczywiście też:)
a jak smażę mięso dla mnie i męża, to chyba małej raczej nie mogę podać smażonego, no nie? sory za głupie pytania, ale dopóki dawałam te słoiczki to byłam spokojna, a teraz zaczynam się zastanawiac, czy np. małej czegoś za dużo albo za mało dostarczam, wiecie jak to jest:-)
Hm...chyba faktycznie smazone mogloby byc troszke za ciezkie dla takiego malucha. No ale wg mnie to dajesz wszystko co potzrebne, i ziemnaczki i miesko zawsze to tego warzywko. W tych sloiczkac wiele wiecej nie ma:)
 
Dzień dobry!!! Znów przechlapany dzień się szykuje :-(... Aż nic się nie chce człowiekowi robić :dry:!



Oj, to nie bardzo mnie pocieszyłaś... Martwię się, bo nie wiem jak będzie w samolocie... Tak głupio ciągle mieć ją przy cycku, lot niby nie długi, ale nie wiem jak Oliwka go zniesie :baffled:, hm... No nic, będziemy próbować dalej :sorry2:!

Pozdrawiam Was gorąco, pa
Ja leciałam z Mają do Polski jak miała 3 miesiące ,to powiem Ci ,ze fajnie to wszystko znioslysmy mimo ,iz bylam sama bez mężą. Miałam szczescie bo lecialysmy w nocy i mała przespała prawie cały lot ,a poza tym stewardessy daly mi cale przednie 3 siedzenia dla siebie i malej więc bylo super :) Gorzej bylo jak wracalysmy Maja miala 6 msc i dawala koncert straszny ,żeby jej dac cyca wychodzilam do toalety bo siedzialam tuz obok jakiegos oblesnego faceta .... Mam nadzieje ,że Twoj lot bedzie jak moj pierwszy:-p

Dziewczyny małej wychodza 4 zabki naraz i ma biegunke ,a do tego strasznie sie odparzyla i nie wiem co robic w ciagu jednego dnia porobily sie jej straszne ranki i ryczy w niebiglosy przy myciu a ,że robi kupke co 15 minut to u nas koszmar??? Co moge dla niej zrobic ,żeby ulżyc???
 
Ja leciałam z Mają do Polski jak miała 3 miesiące ,to powiem Ci ,ze fajnie to wszystko znioslysmy mimo ,iz bylam sama bez mężą. Miałam szczescie bo lecialysmy w nocy i mała przespała prawie cały lot ,a poza tym stewardessy daly mi cale przednie 3 siedzenia dla siebie i malej więc bylo super :) Gorzej bylo jak wracalysmy Maja miala 6 msc i dawala koncert straszny ,żeby jej dac cyca wychodzilam do toalety bo siedzialam tuz obok jakiegos oblesnego faceta .... Mam nadzieje ,że Twoj lot bedzie jak moj pierwszy:-p

Dziewczyny małej wychodza 4 zabki naraz i ma biegunke ,a do tego strasznie sie odparzyla i nie wiem co robic w ciagu jednego dnia porobily sie jej straszne ranki i ryczy w niebiglosy przy myciu a ,że robi kupke co 15 minut to u nas koszmar??? Co moge dla niej zrobic ,żeby ulżyc???

Oby!!! Trochę mnie przeraża ta podróż, bo lecimy same, ale staram się źle nie nastawiać :sorry2:... Jeśli zaś chodzi o odparzenia to niestety ja jeszcze nie znam żadnych sposobów, używam tylko Sudocremu, ale z tego co pamiętam był już poruszany ten wątek jakiś czas temu, więc musiałabyś przejrzeć starsze posty.
 
czesc kobietki!!!ja juz po ceremoni:-)oj ale stresa mialam i plame straszna dalismy w kosciele no ale coz juz po wszystkim.KRYCHA my tez polecimy same tez sie martwie troche jak to bedzie...damy rade!moje malenstwo calkiem aie uspokoilo w nocy budzi sie co 2,5 h na mleczko i dalej spi takze luzik...jutro goscie wracaja do polski:-(ale w sobote tesciowa do pomocy przylatuje:rofl2::-):rofl2:a teraz bede spadac bo ten ostatni wieczor trzeba dluzej posiedziec;-)pozdrawiam was

P.S bylam dzisiaj na gardzie po wniosek na paszport i nie kazali mi sciagac nic z neta tylko wypelnic zdjecia i z dzieckiem na posterunek przyjsc i tyle.wszedzie inaczej


DOBREJ NOCKI ZYCZE NO I SPOKOJNEJ DLA TYCH SWIEZSZYCH MAM;-)
 
reklama
Do góry