reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

A i jeszcze mam pytanie jak to jest z tym child benefitem wyslali mi pps i aplikacje do wypelnienia jakies dwa tyg temu odeslalam w ten sam dzien i do dzisnie mam odpowiedzi wy tez czekacie tak dlugo?pytam bo ja mam pech tutaj jak wyslalam dokumenty na ten zasilek maciezynski to zostaly zgubione przez poczte i mialam problem.i znowu sie martwie czy to doszlo?!?i jak wogule oni to placa ja slyszalam ze w kazdy 2 wtorek miesiaca?czekam na info

Dzień dobry :cool2:!!! My pismo dostaliśmy wczoraj, więc teraz będziemy czekać. Faktycznie jest napisane, że w każdy drugo wtorek miesiąca, a ten kwartalny zasiłek w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca (chyba, że coś pomieszałam). Czekaj cierpliwie, na pewno coś się ruszy :tak:! Aga_irlandia, dobrze, że w ogóle do nas zaglądasz, nawet na chwilkę ;-)! To rozumiem, że mamy teraz trzymać kciuki za udany start w nowej pracy?
Jednak Oliwka nie spała w nocy na brzuszku, tak jakoś nieswojo mi się zrobiło jak przeczytałam Wasze posty. Kładę ją w dzień i na tym pozostanę... W ogóle Malutka dziś jakaś niespokojna, znowu... Już nie wiem czemu tym razem... Znów śpi po godzince, jak dobrze pójdzie :dry:! Byłyśmy na spacerku, niestety krótkim, bo strasznie zaczęło padać i wiać i jak tylko weszłyśmy do budynku to już miała oczy szeroko otwarte :baffled:, no i oczywiście od razu głodna:-p! Coś się najeść to moje dziecię nie może... Ale może dzięki temu w nocy będzie lepiej spała ;-), fajnie by było... Póki co pociesza mnie myśl, że do 22.15 już niedługo (hehe) i przyjdzie zmiana, a już na pewno wsparcie :tak:!
 
reklama
Cześć!!! Widzę, że tu się nic od wczoraj nie ruszyło, gdzie się kobitki podziałyście, co? Młoda wczoraj fisiowała do północy, masakra!!! Jestem strasznie zmęczona, dała mi wczoraj popalić nie ma co :dry:!!! Teraz sobie śpi a ja już nie mogę :-(... Pogoda dziś pikna, trzeba będzie na jakiś spacerek się wybrać :tak:, pozdrawiam Was serdecznie i udanego dnia życzę, buźka, pa ;-)
 
czesc KRYCHA witaj w klubie moja mala od 3 dni ma problem ze spaniem jest strasznie niespokojna budzi sie co 15min w nocy tez dala niezle popalic tez juz jestem u kresu wytrzymalosci!!!jeszcze tylko tydzien i przyfrunie pomoc z polski ale jak ja ten tydzien wytrzymam to nie wiem!!!maz stara sie jak moze ale nie wiele mi pomaga bo pracuje a w nocy musi sie wyspac takze nie mam serca dzielic z nim obowwiazkow tak do konca musze radzic sobie sama niestety a to bardzo trudne znikam bo mala znowu placze ps.w shannon pogoda super
 
czesc KRYCHA witaj w klubie moja mala od 3 dni ma problem ze spaniem jest strasznie niespokojna budzi sie co 15min w nocy tez dala niezle popalic tez juz jestem u kresu wytrzymalosci!!!jeszcze tylko tydzien i przyfrunie pomoc z polski ale jak ja ten tydzien wytrzymam to nie wiem!!!maz stara sie jak moze ale nie wiele mi pomaga bo pracuje a w nocy musi sie wyspac takze nie mam serca dzielic z nim obowwiazkow tak do konca musze radzic sobie sama niestety a to bardzo trudne znikam bo mala znowu placze ps.w shannon pogoda super

Kurczaki, może to przez tą pogodę Maluchy tak szaleją :confused:??? Szkoda, że do mnie nikt nie przylatuje do pomocy... U nas jest podobnie - mąż pomaga kiedy może, ale niewiele jest tego czasu, najwięcej mogę odsapnąć w weekend :sorry2:! Nocki to już przważnie należą zupełnie do mnie, no chyba, że dzieje się już bardzo źle wtedy tatuś przejmuje stery i łazi po całym domku z córą :tak:... Ale i tak nie narzekam - kryzys przychodzi właśnie koło 22.00, wtedy już zupełnie nie mam sił, ale prysznic przeważnie stawia mnie na nogi ;-)! Musiałam wrócić do "pakowania" Oliwki w pieluchę i dzięki temu zasnęła w nocy na trzy drzemki dwugodzinne :-p! Zobaczymy jak będzie teraz w dzień, niedawno wróciłyśmy ze spacerku, krótkiego, bo tu, Beakta, też strasznie wieje, nakarmiłyśmy się i Młoda śpi, na brzuszku i co jakiś czas bączki puszcza, hehehe... Spływam podelektować się herbatką, pa ;-)
Aha, podaję Oliwce już Infacol, całą dawkę i, odpukać, póki co jest oki :-) - obyśmy wygrali tę bitwę!!!
 
reklama
dzień dobry:-)
oj ciężka noc za nami, malutka nie dała się uspać do 3:00! mimo że po południu spalA tylko godzinkę. Bawić się chce w nocy:-(
miłego dnia wszystkim:blink:
 
Do góry