D
drozdusia
Gość
hej kobietki.witam się z wami prosto z Polski.pogoda super i to na tyle.ciągle jakaś bieganina i załatwianie.nawet nie ma czasu do kompa usiąść.ech tam.do tego mała ma problemy z brzuszkiem-jakieś zatwardzenia i płacze do 2 w nocy.masakra.a potem marudzi pół dnia:-( na szczęście w poniedziałek wracam do domciu.a jak tam natinke?bo nawet nie miałam czasu poczytać no i jak reszta brzuchatek się trzyma?pozdrawiam was cieplutko,buziki