reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

reklama
cześć śpiochy, ja już na nóżkach od 7mej, ostatnio ciągle coś do załatwienia wiec ranny ptaszek ze mnie. Ale dzis mam pechowy dzień
Najpierw wylatując już z domu prysnęłam się jeszcze perfumką-nigdy tak nie robię, a cś mnie wzięło i na nwym bialutkim płaszczyku wielka żółta plama. Potem znalazłam mandacik za złe parkowanie i 60 ełrosków nie moje (mam za swoje bo ciągle dogaduję coś na temat parkowania irysków i teraz mi się dostało), no i list z maternity ze muszę brać dodatkowo żelazo bo bardzo niski poziom-ja myślałam ze coś z cukrem mam bo czasami jak mnie śpiączka dopadnie to się dobudzić nie mogę, ale że żelazko? Z moim jedzonkiem? A buuuu Dziś to mogłoby padć cały dzień bo ja właśnie tak się czuję.... Dołek nadciągnął do mnie... Chyba czekoladę sobie kupię... a buuu
 
witam sie kochane
my wlasnie niedawno do domku wrocilismy:)od poniedzialku wieczorem do dzis bylismy w maternity bo dostalam krwawienia i skurczy:(
zostawili mnie bo nie wiedzieli czy nie zacznie sie porod.....dostalam 2 zastrzyki na zatrzymanie krwawiena( bo aspiryne bralam caly czas) i zastrzyk ze sterydow na pluckadla malensta i po 24 godzinach kolejny.....bole na szczescie przeszly i jest ok....mam lezec i sie nie przemeczac kolejna wizyta w szpitalu za 2 tygodnie ....
noooo...ciesze sie bardzo ze wrocilismy nadal 2 w 1:)
 
no Aga, niezłego nam strachu napędziłaś muszę Ci powiedzieć!! odpoczywaj teraz, ile się da!!!
a ja ciągle mam wyrzuty, że to może po tym intensywnym weekendzie:( może powinniśmy byli w domu siedzieć...
 
Ainie nie ma znaczenia gdzie Aga by była bo tak samo byłaby aktywna, więc absolutnie zadnych wyrzutów, a tak przynajmniej ładne zdjątka mają:)
Aga to teraz będziemy spradzać czy leżysz i odpoczywasz:)) Cieszę się że tak się skończyło i że jesteście juz w domku
 
reklama
Do góry