reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

reklama
Olcia moj W. ma pierwsze zmiany w tym tygodniu,ale na kawusie mozesz wpasc bo popoludniami jestesmy w domu.Natalko bede dzwonic do Twojej siostry dzis tragiczne mam juz wlosy:baffled:
 
o tak ja też chcę coś ze swoimi zrobić więc możemy wybrać sie razem.:-)
No popatrz Cytrusu to straciłam cały tydzień bo w tamtym tygodniu słyszałam że ma rano i dlatego nie wychdzisz:-( No nic musimy nadrobić zaległości
 
o tak ja też chcę coś ze swoimi zrobić więc możemy wybrać sie razem.:-)
No popatrz Cytrusu to straciłam cały tydzień bo w tamtym tygodniu słyszałam że ma rano i dlatego nie wychdzisz:-( No nic musimy nadrobić zaległości
Nie, mial druga,cos sie przeslyszalas kochana;-)A co do fryzjera to ja chce sie mowic na czwartek,tylko ze fryzjerka nie odbiera telefonu
 
Ostatnia edycja:
Ło matko :szok:!!! Pyza dziś tak fisiuje, że szok!!! Nie mam czasu nawet tu spokojnie posiedzieć!!! Wpadłam więc życzyc Wam już słodkich snów, bo Młod drzy mi się z kojca i nawet Miki Jej nie jest w stanie uciszyć... Śpojcie spokojnie, do jutra :-)

Ms.Marple, rodzeństwo powiadasz... Hm, w swoim czasie :sorry2:!!! No to czekam na Ciebie, jak Ci tam pasić będzie ;-)!
 
W końcu zasnęła ta moja Pyzuchna kochana!!!! Miki ogląda filmik, też już umyty i najedzony - mam czas dla siebie!!! Ale jednak to niesamowite odciążenie jak ma kto się pobawić z Oliwką (oczywiście jak nie fisiuje jak dzisiaj :sorry2:...)

ja bym jutro pokawkowała bo mam auto- ale niestety po południu:dry:

Nie ma problemu, może być popołudniu :tak:! Mój mężulek wraca dopiero po 22.00, a nawet gdyby był to i tak mu nie przeszkadzają goście, wręcz przeciwnie - cieszy się, że coś innego się dzieje w ciągu dnia :-D!

No to jutra mamusie...
 
Krycha cos chyba w powietrzu:baffled:bo moja Jula tez dzis marudna taka ze szok.Juz nawet wieczorem W.polozyl ja do lozka a tu za pol godziny placz straszny no i fikala do 22:dry:Dobranoc dziewczynki,zmeczylam sie dzisiaj:-(
 
no i moja dzidzia tez sie jakiegos szaleju nałykała, zartowalam nawet ze io po lukozade, ale takiego stresu w brzuszku jeszcze nie czyłam
 
reklama
Do góry